HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: zkit w 29 Kwiecień 2012, 19:43:38

Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: zkit w 29 Kwiecień 2012, 19:43:38
Może ktoś miał podobny problem i go rozwiązał.
Usterka występuje nie zawsze, tzn. kilka kilometów jest a potem nie ma i tak na zmianę.
Gdy energicznie dodaję lub puszczam gaz to coś mi stuka, nie słychać tego, ale czuję to na kole kierowniczym i czasami widać to na gałce zmiany biegów.
Dwukrotnie dawałem do mechanika na sprawdzenie poduszek, stwierdził, że OK. Sam próbowałem dokręcić śruby poduszek OK. Dwukrotnie był u diagnosty na "szarpakach" OK. Sprawdzona przekładnia kierownicza - OK. Gdy jeżdżę po nierównościach zawieszenie pracuje prawidłowo i cicho.
Jednak usterki nie mogę namierzyć. Może ktoś miał podobny problem. A może w moim jest dwumasa i to jest przyczyną. Proszę o opinię. Santa Fe 2003 rok 2.O CRDI.
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: Probably w 02 Maj 2012, 11:23:31
oj podpinam się pod kolegi temat, mam podobnie. Santka kupiłem rok temu z takim własnie objawem, odniosłem natomiast wrażenie, że zimą tych stuków nie było ..
czekam z niecierpliwością na opinie kolegów
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: NieAmator w 03 Maj 2012, 17:00:35
zapewne jest to guma(tuleja) na wahaczu jest wybita i oddaje taki nie przyjemny dźwięk lub sworzeń wahacza
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: zkit w 03 Maj 2012, 20:20:02
Biorę też pod uwagę sworznie, ale dziwi mnie fakt, że podczas pokonywania nierówności i jazdy po złej nawierzchni jest cicho.
Niedługo będę miał dostęp do najazdów to sprawdzę zawieszenie.
Muszę się skupić też na poduszkach silnika i skrzyni. Nie sprawdzałem ich mocowania do silnika. Do nadwozia są przymocowane prawidłowo i gumy są dobre. Jedank będzie problem ze sprawdzeniem mocowania wspornika przy rozrządzie, nie wiem czy da się włożyć klucz.
Jeśli ktoś rozwiąże ten problem to proszę o informację.
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: kamucha1983 w 13 Maj 2012, 18:34:51
Kolego sprawdź jeszcze mocowanie układu wydechowego, jest on zawieszony na gumach i może one są już wyrobione ,ja u siebie tak miałem i w intercarsie zaśpiewali śmieszne pieniądze i stuki ustały
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: zkit w 13 Maj 2012, 21:47:13
Dzięki za sugestię. Wezmę to pod uwagę przy diagnozie. Jak rozwiążę problem to dam znać.
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: ks70 w 02 Czerwiec 2012, 20:17:13
Opisywane objawy miałem kiedyś w Polonezie. powodem były wyrobione krzyżaki na wale. Można to łatwo sprawdzić chwytając dwie części wału po obu stronach krzyżaka i energicznie próbować skręcić krzyżak, jeśli wyczujesz luz to znaczy że krzyżak do wymiany.
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: kpac w 07 Listopad 2012, 09:04:55
Miałem takie stukanie w Santa Fe (2002) 2l, CRDi, 4WD.
Podejrzewałem wał, serwis nie potwierdził.
Okazało się, że przyczyną był luz na półośce.
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: zkit w 07 Listopad 2012, 12:53:06
Ja mam 2WD i most oraz wał odpada a usterka jest. Do dziś nikt tego nie potrafił zdiagnozować.
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: Dareq36 w 09 Listopad 2012, 12:05:42
Witam .
 Miałem bardzo podobną "przypadłość". Okazało się ( po sprawdzeniu prawie wszystkiego ),że wyrobione były....łączniki stabiliozatora :). Na szarpakach tego nie wykryło , dopiero kolo od geometrii za pierwszym razem znalazł przyczynę.
 pozdro
Tytuł: [Santa Fe SM] Stuki przy dodawaniu i puszczeniu gazu.
Wiadomość wysłana przez: zkit w 21 Kwiecień 2013, 17:45:51
Usterka  usunięta.
Wcześniej wymieniłem tuleje wahacza  i nic.
Teraz gumy stabilizatora i łączniki i stuki zniknęły.
Tak jak pisał polega wyżej - szarpaki nic nie wykazały, wyjęte stare części wyglądały na niezbyt zużyte, a jednak po wymianie jest ok.
Dużo pracy, ale najważniejszy efekt i zadowolenie.