HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i40 VF => Wątek zaczęty przez: czokler w 02 Lipiec 2021, 21:18:32
-
Pytanie do tych co usuwali dpfa, ogarnialiście jakiś zamiennik , żeby mieć jakiś filtr w garażu zakitrany czy coś? Co w ogóle robiliście z filtrem po wycięciu, do kosza czy co? W ogóle jest jakiś zamiennik ? Bo ciężko mi znaleźć prócz czegoś takiego ale kij wie o co chodzi w tym ogłoszeniu w ogóle.
https://allegro.pl/oferta/filtr-dpf-hyundai-i40-1-7-crdi-28990-2a760-8613002056
Przymierzam się do tego ale wolałbym mieć cos w pogotowiu na wypadek zmian na przeglądach w przyszłości :)
Cały wątek o dpf na forum przeczytałem, lecz nie znalazłem tam odp na moje pytania. :'(
-
Hey mi nie dawno wykastrowali dpfa puszka zostaje bez z zmian jedynie sam środek rozwalą na proszek dodatkowo zrobili mi mały tuning +30km za wszystko zapłaciłem 1500zł Hundai śmiga oleju nie przybywa mocy dość spalanie spadło znacząco podr.
-
Wieś wózek robisz z auta ? ;D
Długo ci nie posłuży auto bo wycinka we wszystkich nowych silnikach i konstrukcjach nic nie daje prócz problemów z silnikiem.
Jak jest problem z DPF to albo nie umiesz jeździć autem tego typu ( i potrzebna ci benzyna ) albo po prostu powinno się znaleźć przyczynę problemu z DPF.
Chipa można z DPF zrobić tylko nie u "Mietka" w garażu a firmy pokroju V-tech itp. bo problemy jeszcze większe czekają.
Z opisu widzę że masz auto takie jak ja, obecnie mam 98 tys. przebiegu i użytkuje od nowości - żadnej awarii niczego nie miałem do tej pory, a o DPF wiem tylko że jest w specyfikacji.
Wymieniać olej co 12 tys. max i to pancerna konstrukcja.
-
Wieś wózek robisz z auta ? ;D
Długo ci nie posłuży auto bo wycinka we wszystkich nowych silnikach i konstrukcjach nic nie daje prócz problemów z silnikiem.
Jak jest problem z DPF to albo nie umiesz jeździć autem tego typu ( i potrzebna ci benzyna ) albo po prostu powinno się znaleźć przyczynę problemu z DPF.
Chipa można z DPF zrobić tylko nie u "Mietka" w garażu a firmy pokroju V-tech itp. bo problemy jeszcze większe czekają.
Z opisu widzę że masz auto takie jak ja, obecnie mam 98 tys. przebiegu i użytkuje od nowości - żadnej awarii niczego nie miałem do tej pory, a o DPF wiem tylko że jest w specyfikacji.
Wymieniać olej co 12 tys. max i to pancerna konstrukcja.
Dpfy to najbardziej niedorobiona rzecz nowych rupieci mi pasuje jeżdzić dislem na krótkie odcinki do 15km i ten szajs nie wypala się do końca albo przerywa i oleju przybywa moc dusi bo spaliny przypchane więcej złego niż pożytku
-
"Długo ci nie posłuży auto bo wycinka we wszystkich nowych silnikach i konstrukcjach nic nie daje prócz problemów z silnikiem."
Nie zgodzę się. Po pierwsze dpf jest następstwem egr. Problem zaczął się gdy stwierdzono ,że z silników wydostaje się za dużo NOx. Co jest spowodowane wysoką temperaturą w komorze spalania. Co zrobili? No stwierdzili ,że władują spaliny do komory spalania aby obniżyć temperaturę . Zamiast popracować nad samym silnikiem i komora spalania ( co uczyniła Mazda ) . Wybrali wariant najprostszy i najbardziej do dupy. Jak cofnęli spaliny to w effekcie jest mniej tlenu w mieszance co powoduje nie dopalenie się mieszanki w całości , czyli powstają "cząstki stałe" w dużej ilości. I tu wpadli na kolejny pomysł najprostszy i całkiem do dupy DPF.
Jak działa DPF już każdy wie, jak się wypala itd. Wycięcie tego nie spowoduje problemów z silnikiem. Ja już 4 rok jeżdżę na wycince. Zrobiłem profesjonalną mapę. Przy odpowiednim doborze parametrów wszystko chodzi jak talala. Na przeglądach ciągle wkładają mi sondę w rurę i jest wszystko oki. Za to nie pilnuje wypalania. Nie wymieniam częściej oleju jak się wacha do niego dostanie. Nie muszę jeździć socjalnie po autostradach itd.
Problem z tym wszystkim jest taki. Producenci silników olali problemy, poszli po najniższej linii oporu. Zrzucili problem na użytkowników. A ,że można na tyl problemie dodatkowo zarobić to czemu by tego nie wykorzystać.
Reasumując wycięcie tego dziadostwa w profesjonalny sposób nie zaszkodzi silnikowi , żadnemu .