HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: ziutoon w 28 Kwiecień 2021, 21:23:06
-
Witam,
Zakupiłem jakiś czas temu Santa Fe 2.4 z 2005r z przebiegiem ok 230000 km ale ile jest naprawdę ciężko stwierdzić.
Niestety auto było wybrakowane i powoli je zacząłem naprawiać.
Zrobiłem też próbę kompresji i wyszło ze jeden cylinder miał 11,5 a pozostałe 12,5 więc zrobiłem płukankę silnika i na wszystkich cylindrach ciśnienie się wyrównało na 12,5.
Niestety efekt uboczny jest taki że strasznie pali olej. Dymi na biało i czuć zapach spalin charakterystyczny dla Syrenki.
Zauważyłem też że znika płyn chłodzący ale ani w oleju nie ma "masła" ani w płynie chłodniczym nie ma oleju.
Są też małe wycieki oleju na silniku.
Słyszałem opinie że te silniki lubią brać olej i że przed 200 tys zaczynają przepuszczać pierścienie.
Dlatego też głęboko zastanawiam się nad remontem silnika.
Pytanie czy ktoś z Was to robił remont i wie mniej więcej jaki to koszt.
Chciałbym naprawić to auto bo szkoda włożonych pieniędzy i w sumie dobrze nim się po mieście jeździ ale mam z tyłu gdzieś zdrowy rozsądek i ograniczony budżet.
Pozdrawiam
-
Santa Fe dobrze po mieście? To chyba po jakimś amerykańskim...
-
Po Warszawie. Dziury i krawężniki są mu nie straszne a i na S8 daje radę.
Dla mnie jest to bardzo dobre miejskie auto z małym bagażnikiem :)
Ale wątek nie o tym.
-
Mogła uszczelka pod głowicą puścić tylko na kanale z płynem chłodzącym. Stąd czysty olej i czysty płyn chłodzący, ale ubytki płynu i biały dym z wydechu. Ale nie napisałeś, czy dymienie na biało jest przez jakiś czas np. po rozruchu na zimnym silniku, czy stale. Co do brania oleju, każdy silnik w jakimś stopniu go spala, także należy ustalić jaka jest norma producenta dla tego silnika. 0,5 litra na 1000 km??? Może oprócz spalania oleju Koledzy z forum podpowiedzą, jakie jest właściwe ciśnienie na garnkach dla tego silnika, bo jeśli kompresja jest w granicach normy to przyczyny spalania oleju nie szukałbym w pierścieniach, a np. w prowadnicach/uszczelniaczach zaworowych, lub turbosprężarce, jeśli auto jest w nią wyposażone. Przyczyn może być wiele. Zakładam, że wspomniane „małe wycieki oleju” są raczej zapoceniami, bo jeśli są w stopniu bardziej zaawansowanym, mogą też być przyczyną tak bardzo widocznych na bagnecie, ubytków.
Co do ewentualnego remontu, to może lepiej poszukać używki z gwarancją rozruchową???? Są z osprzętem i bez, także ceny różne i według mojej wiedzy taka operacja (przekładka), jest mniej kosztowna niż remont. A swój motor na części zostawić, lub sprzedać. Chyba że masz warunki, czas i niezbędną wiedzę oraz narzędzia, to wtedy będzie najtaniej. Nawet remont.