HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: Robertopolo w 19 Marzec 2021, 17:36:21
-
Witam. Szukałem i nie mogę znaleźć odpowiedzi. Czy pęknięty kolektor wydechowy może mieć wpływ na wysokie CO w spalinach. Dziś dostałem negatyw na przeglądzie bo ponoć 7 krotnie przekroczone CO w spalinach. Gdzie szukać rozwiązania? Mam tylko tydzień na zrobienie tego.
-
Zapomniałem dodać że żadnych błędów nie ma. I silnik raczej normalnie chodzi. Tylko trochę więcej spalin z rury wydobywa się kolor raczej biały.
-
Tak głośno myślę jeżeli część spalin wydostaje się nieszczelnością w kolektorze to na sondzie pewnie następują przekłamania co do spalin powinny być ubogie, a co za tym idzie pewnie komputer zwiększa dawkę paliwa. Norma przekroczona na benzynie i gazie tak samo. Jaki przebieg i czy Ci nie pali więcej niż powinien, a oleju nie przepala. Miałem kiedyś Fiacika i też przekraczał normę jak ściągnąłem przewód z odmy było super silnik miał już przedmuchy ale pracował równiutko cichutko no niby wszystko ok. było tylko ta ekologia do d..
-
Na gazie trochę lepiej jest. Spalania dużego nie mam aktualnie wychodzi około 10,5 LPG w cyklu mieszanym benzyny nie sprawdzałem. Przebieg niby koło 260 tys. Ciekawe czy jag bym odpiol sondę to by lepiej pokazało spaliny.
-
Dziś wymieniłem świece i filtr powietrza przy okazji reset kompa. Jakby lekko mniej dymi . Ciśnienie sprawdzałem i jest 11,5 11 12 12 . Czy jest się czego czepiać? Chyba będę musiał po kolei wymieniał. Zacznę od kolektora potem sonda itd. aż zrobię go.
-
Zastanawiam się czy czasem to wszystko nie zaczęło się dziać jak wymieniłem rozrząd. Wtedy przestawiłem względem poprzedniego ustawienia o jeden ząb. W innym temacie to opisywałem.
-
Dlaczego przestawiłeś rozrząd, źle był ustawiony?, teraz na takim ustawieniu dobrze się zbiera ciągnie do końca jak wciskasz gaz. Wspomnianym Fiaciku miałem przestawiony rozrząd o 1 zęba zbierał się nawet dosyć dobrze ale na pedał gazu reagował tak do ok. 4500 obr. potem nic nie dawało wciskanie gazu do podłogi, no i trochę więcej palił ale tragedii nie było.
-
Tak mi się wydaje, że był źle ustawiony. Nie zgadzały się punkty na walkach. By dobrze ustawić musiałem kombinować bo odbijały walki na sprężynach i blokowałem. Teraz jest niebo lepiej.
A przy okazji wymiana świec, filtra i reset kompa poprawiły mi spaliny już jest ok. Przegląd zaliczony.
-
Nie ma jak samemu naprawić samochód pozdrawiam.