HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => ix35 EL => Wątek zaczęty przez: Slay75 w 11 Kwiecień 2012, 23:42:55
-
Powoli finalizuje zakup mojego ix35.
I dzisiaj w rozmowie z dealerem pojawił sie dylemat.
Kolor zew. auta ma być czarny, ale wnętrze podoba mi się z jasnym obiciem.
Sprzedawca zasugerował mi, że może być problem przy użytkowaniu w spodniach jeansowych.
Że wycierający się materiał może zostawiać ślady na tapicerce, a na jasnej eko skórze jak wiadomo będzie to bardziej widoczne.
Rzeczywiście jest tak jak mówi sprzedawca? Czy, aż tak bardzo ta jasna tapicerka będzie tak podatna na brudzący ją jeans?
Niestety na żywo nie mieli w salonie żadnego auta z jasną tapicerką, więc nie mogę nawet ocenić jak się ona prezentuje.
-
Niestety, tak:
http://lederzentrum.pl/czeste-pytania/meble-skorzane/jak-usunac-przebarwienia-po-jeansach.html
-
Mam drugiego koreańczyka (kia sorento) z jasną skórą od 4 lat. Owszem brudzi się ona czasami gdy jeździ się w dżinsach nie pierwszej czystości. Ale nie jest to duży problem. Bardzo łatwo się ją czyści przy użyciu zwykłego (powtarzam- najzwyklejszego) szarego mydła rozpuszczonego w ciepłej wodzie. Pociera się siedzenia zmoczoną szmatką, następnie wyciera drugą mokrą z mydlin i naprawdę - efekt jest piorunujący. Siedzenia wyglądają jak nowe. Kia jest bratnią duszą hyuika, więc materiały będą zachowywać się podobnie. :oops: :oops:
Niem się co stresować.
-
Ja mam jasną, kolega też mnie straszył. Ale nie widzę jakiegoś super brudu, jeżdżę tylko w jeansach, czyszczenie bez problemu, jasne szwy tapicerki tak samo dobrze wyglądają.
Jasne wnętrze robi dobre wrażenie, nie jest ponuro w samochodzie i wygląda na więcej miejsca. Polecam
-
Owszem brudzi się ona czasami gdy jeździ się w dżinsach nie pierwszej czystości.
Myślę, że tutaj nie chodziło o brud "jako taki" bo to raczej nie jest problem a o możliwość zafarbowania i to już jest problem i to spory. Jak siedzenie zafarbuje to może być to niemożliwe do wyczyszczenia.
Co nie zmienia faktu, że jakbym był na miejscu autora to nawet świadomy tych wad jasnego wnętrza i tak bym je wybrał ;-) Jasna skóra prezentuje się dużo lepiej od czarnej moim skromnym zdaniem i optycznie powiększa wnętrze.
-
też stałem przed tym dylematem, konkretnie miałem do wyboru czarną perłę z beżowym wnętrzem oraz grafitowy metalik z czarnym wnętrzem. wybór był trudny, gdyż czarna perła to piękny lakier a i wnętrze jasne dobrze z nim kontrastuje. niestety w realu nie było już tak cudownie, perłowy lakier bardzo szybko się rysuje, a beżowa tapicerka jest jakaś dziwna, gdyby to było siwe lub mniej pastelowe, byłoby bardziej praktyczne. ostatecznie wziąłem grafitowy metalik, zdecydowanie mniej się rysuje, a czarne wnętrze jest sympatyczne. wiem o czym piszę, gdyż właśnie w oczekiwaniu na ix35 pozbywam się czarnej Toyoty avensis z siwym wnętrzem.
-
Ja polecam jasne wnętrze. Do czarnego na pewno będzie się super prezentować.
-
skreśliłem czarnucha na starcie, kiedyś to auto będę chciał sprzedać, a czarny będzie okrutnie porysowany, już to co stoi w salonie nosi ślady rysek, taki urok lakieru perłowego, wziąłem grafitowy z ciemnym wnętrzem ... wziąłbym nawet srebrny, tylko kiepsko się prezentuje z orurowaniem :)
-
Sam też nie wziąłem czarnego. Miałem poprzedni czarny przez 10 lat (Passat) i doszedłem do wniosku, że kolor fajny jak jest czysty. A brudzi się bardzo szybko, wszytko na nim widać.
-
skreśliłem czarnucha na starcie, kiedyś to auto będę chciał sprzedać, a czarny będzie okrutnie porysowany
Lakiery rysują się niezależnie od koloru ( niestety ekologia i co za tym idzie kiepskie wodne lakiery :-( ) ale istnieje coś takiego jak polerka :mrgreen: Ja zawsze przed sprzedażą oddaję auto w ręce znajomego lakiernika i po chwili wygląda jak z salonu :lol ( kiedyś robiłem to ręcznie ale masę czasu i masę piwa przy tym zużyłem :mrgreen: )
Żaden szary czy bury metalik nie zastąpi czarnego i myślę, że przy sprzedaży dużo łatwiej będzie sprzedać wypolerowaną czarną perłę niż jakiś inny wymyślny kolor na który moda mija bardzo szybko :-P
-
kolor jak kolor, ale czarny, grafit i srebrny zawsze schodziły, kwestia praktyki, jeżeli ktoś śmigał już czarnuchem, to wie, że myjnię odwiedzać należy co dwa tygodnie, no chyba, że jest się fleituchem i śmiga brudasem :)
miałem czarne auto i nigdy więcej, a co do traktowania lakieru polerka przed sprzedażą, to znam lepszych pacjentów, zalewają jakiegoś doktora do silnika i sprzedają auto jako "igła", a potem martw się człowieku jak kupisz takie coś co samo nie chodzi :)
-
Lakiery rysują się niezależnie od koloru
Dokładnie. Czarny rysuje się tak samo jak każdy inny o podobnej twardości a to, że bardziej widać niedoskonałości to już inna sprawa.
-
a co do traktowania lakieru polerka przed sprzedażą, to znam lepszych pacjentów, zalewają jakiegoś doktora do silnika i sprzedają auto jako "igła", a potem martw się człowieku jak kupisz takie coś co samo nie chodzi :)
Twoje porównanie jest zupełnie nie na miejscu :-> Polerkę robisz dla odświeżenia lakieru i usunięcia drobnych zarysowań (np. tych od myjni) i nic złego w tym nie ma. Lakier przez to nie staje się ani gorszy ani mniej wartościowy a samochód wygląda o niebo lepiej.
-
skoro ścierasz wierzchnią warstwę lakieru to staje się ona cieńsza.
-
skoro ścierasz wierzchnią warstwę lakieru to staje się ona cieńsza.
Jak wycierasz samochód po myciu, woskujesz itp. to też staje się cieńsza i dodatkowo się rysuje :lol:
Przecież nie używasz polerki co dzień więc bez obawy lakieru Ci nie zabraknie :-P
-
Jak wycierasz samochód po myciu, woskujesz itp. to też staje się cieńsza i dodatkowo się rysuje :lol:
Przecież nie używasz polerki co dzień więc bez obawy lakieru Ci nie zabraknie :-P
I to jest właśnie sentencja treści postów o lakierze w tym temacie :-P Popieram z doświadczenia. Pogadajmy o tapicerce.
-
Jeśli chodzi o lakier na IX (mam czarną perłę) to jest on dobre jakości, na pewno lepszy niż obecnie ma Ford, który jest łatwy do zarysowania zwykłą szczotką na myjni ręcznej. IX jest na to odporny - znam z autopsji. Ford tylko ręcznie gąbką. IX nawet zahaczyłem zegarkiem i już mnie dreszcz przeszedł (bo mój zegarek sieje zniszczenia straszne- porysowana szyba w Fordzie, lakier, uszkodzone drzwi w domu! :mrgreen: ) na IX nie znalazłem najmniejszego śladu. No i jak Fordzika umyłem ręcznie na myjni to po wyschnięciu zgroza - rysa za rysą tak jak szczotką wzdłuż jechałem. Na tej samej myjni test IX - już rok myję i nic nie ma.
-
piszcie co chcecie, widziałem czarnucha w salonie, tylko odkurzany przez ekipę sprzątającą i cały porysowany (patrząc pod światło), a chyba papierem ściernym go nie odkurzali ... wiem, grafitowy też się rysuje, ale tego tak nie widać, no mam czarną Avensis, znam ból utrzymania tego w czystości.
-
ja tam uwielbiam czarny lakier auto ma wtedy klimat, ostra muza, skóra, glany i mozna kulturalnie śmigać, a co do brudzenia to coś za coś, ja tam lubie swoje autka często myc wiec mi to nie przeszkadza, po umyciu jak zabłyśnie w słońcu to koparka opada, co do tapicerki to miałem kiedyś jasną, jak dla mnie porażka nie dość że słabo to wygląda to jeszcze brudzi się okropnie kumpel rozlał pepsi i plama była konkretna, tylko czarna lub ciemna tapicerka i ładna i funkcjonalna, a poza tym ix35 wyglada rasowo ale tylko w czerni
-
dziś już była w salonie mój grafik, montują graty w nim, wygląda tak jak chciałem, nie za jasny, aby orurowanie się ładnie komponowało, i nie za ciemny, coby brudu na drugi dzień po myciu nie było widać, a tapicerka oczywiście czarna.
-
szkoda, że jednak czarna tapicerka. Strasznie zlewa się w jedną bryłę. Było słuchać rad.
-
firefighter1, to nie Zibi założył ten wątek. Prawdziwy zainteresowany jeszcze się nie wypowiedział ;-)
Też uważam, że czarny + czarny to złe połączenie. Może i praktyczne ale jasne wnętrze + czarne nadwozie prezentuje się o niebo lepiej.
-
grafitowy to nie czarny, a jasna to nie beżowa, dochodzę do wniosku, że Hyundai daltonistów zatrudnia :)
-
Zibi, a co czarna to jasna? :lol:
Nie widziałem beżowej tapicerki w ix35 ale z reguły kolor beżowy jest kolorem jasnym.
-
ja mam beżowy z brązowym
http://www.cap.co.uk/Portals/0/Martin%20Wards%20images/ix35%20Int%201.JPG
-
i właśnie takiego czarnuszka z beżowym środkiem chcieli mi opchnąć, obroniłem się :) dziś widziałem czarnego IXa w stolicy, niemyty z parę tygodni, brud i syf, wyglądał żałośnie, wiadomo, czasami po prostu nie ma czasu zajechać na myjnię, dlatego będzie grafit :)
-
ja mam beżowy z brązowym
http://www.cap.co.uk/Port...5%20Int%201.JPG
Co tu jest brązowego? Deska rozdzielcza?
Trochę małe zdjęcie jest i słabo widać.
-
Nie mogę otworzyć zdjęcia. Ale mam też w aucie plastiki w kolorze brązu i kawy z mlekiem. podoba mi się wnętrze- nie posiadam skóry tylko pół- skórę. Uważam że kolorystyka jest dobrze dobrana.
Śmigajcie- słońce wiosenne wychodzi...
-
Nie mogę otworzyć zdjęcia. Ale mam też w aucie plastiki w kolorze brązu i kawy z mlekiem. podoba mi się wnętrze- nie posiadam skóry tylko pół- skórę. Uważam że kolorystyka jest dobrze dobrana..
no dokładnie ja mam to samo.
tu lepiej widać:
http://img3.sprzedajemy.pl/540x405_hyundai-ix-hyundai-ix-1613163.jpg
http://motoforum.pl/drupal/files/ix35-013.jpg
-
z lakierem brązowym, kaszmirowym itp na pewno to pięknie wygląda, jednak z czarnym już jest kwestią gustu, a o tym jak wiemy, się nie dyskutuje.
-
Będąc w środku nie widzisz lakieru pojazdu, a będą na zewnątrz nie patrzysz co jest poniżej linii szyb. Tak więc nie da się tego obiektywnie stwierdzić, ale wygląda dobrze. Początkowo jak kupowałem nie brałem pod uwagę takiego zestawienia, ale miałem szczęście zobaczyć to na żywo i natychmiast zmieniłem zdanie i tak właśnie zamówiłem.
-
jak już pisałem, kwestia gustu, większość woli blondynki, a ja brunetki :mrgreen:
-
... a rude muszą sobie jakoś dać radę :mrgreen:
-
Toż to na zdjęciach po wyżej to moje wypisz wymaluj cudeńko hyuikowate. Jak bym sobie sam zdjęcia porobił...... :oops: :oops:
Wcale się tak szybko nie brudzi........
-
A ja mam w całości czarnego i nawet końcówka rury nie jest w nim brązowa :mrgreen:
A jak sobie stoi na słońcu taki czarny i wypucowany to każdy facet i każda kobieta mówią mi że też chcieliby takiego mieć :lol: .
PS.
Proszę nie doszukiwać się w moim komentarzu żadnych podtekstów bo ich tam po prostu nie ma. ;-)
-
Powoli finalizuje zakup mojego ix35.
I dzisiaj w rozmowie z dealerem pojawił sie dylemat.
Kolor zew. auta ma być czarny, ale wnętrze podoba mi się z jasnym obiciem.
Sprzedawca zasugerował mi, że może być problem przy użytkowaniu w spodniach jeansowych.
Że wycierający się materiał może zostawiać ślady na tapicerce, a na jasnej eko skórze jak wiadomo będzie to bardziej widoczne.
Rzeczywiście jest tak jak mówi sprzedawca? Czy, aż tak bardzo ta jasna tapicerka będzie tak podatna na brudzący ją jeans?
Niestety na żywo nie mieli w salonie żadnego auta z jasną tapicerką, więc nie mogę nawet ocenić jak się ona prezentuje.
Na pewno już dawno kupiłeś ...ja mam cool brown z jasnym wnętrzem jest pięknie ;) ...jeżdżę głównie w jeansach i nic się nie brudzi ;) po 5000 km - cieszę się ix-em nadal jak dziecko