HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Getz => Wątek zaczęty przez: Prodigal Son w 11 Październik 2008, 21:14:38
-
Od miesiąca rodzina powiększyła się o kolejnego Hyundaia, tym razem nowego Getza. No i jest niewielki problem -jak w temacie. A konkretnie z przy jeździe po drobnych nierównościach z tyłu słychać stuki. Udałem się więc do salonu, żeby to przejrzeli. Auto posprawdzano, i pan mnie poinformował, że to jest naturalne dla Getza, że to osłony amortyzatorów, które z czasem powinny się dopasować i przestać stukać. A tak poza tym że nie ma żadnych problemów -zawieszenia bez zarzutu, hamulce również. Tłumik o nie się nie obija. Więc jestem w zasadzie uspokojony, ale chciałem się dowiedzieć, czy na forum ktoś miał podobne problemy, i czy one rzeczywiście same zanikną. Sprawa dla mnie jest o tyle dziwna, że mam też ośmioletniego Atosa, w którym nic a nic nie stuka. Więc dziwi mnie to stukanie w nowym aucie.
-
Prodigal Son, a czy próbowaleś kalsycznej metody pt: "wizyta w innym warsztacie" + rwaki jak do przeglądu rejestracyjnego? Warto dać komu innemu poptrzeć, może jednak coś tam jest do poprawki.
-
Hmm... osobiście nie zauważyłem/usłyszałem żadnych dziwnych odgłosów z tyłu auta. Ostantio, jedyne co wydawało dziwne odgłosy to głośnik w przednich drzwiach, ale Panowie dokręcili i już po bólu.
-
Tu coś jest:
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=201105&c=89&hq=getz+stuki&f=7&m=flat
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=197261&c=89&hq=getz+stuki&f=7&m=flat
-
Jarek dzięki za namiar na informacje ze starego forum. Swoją drogą coś mnie zaćmiło, że tam nie poszukałem. Wniosek z tego, że można to zignorować, chociaż trochę to denerwuje. Przy okazji zajadę do stacji kontroli, mam tam kuzyna żony, to mi sprawdzi.
-
Mimo wszystko warto sprawdzić te stuki. ;-)
-
W moim Getzie, który ma dopiero tydzień było to samo - trzaski w tylnym zawieszeniu (szczególnie jak przejeżdżałem przez próg spowalniający). Pojechałem do ASO i tam gostek popsikał czymś tłustym gumy od tulejek (chyba o to chodziło) i jak dotąd jest ok. Dodatkowo podkleił taśmą tylną tablicę rejestracyjną.
Pozdrawiam
-
Odnośnie stuków to radzę sprawdzić... tablice rejestracyjne czy nie biją o blachę (ramki) :)
-
I znowu pojawiły się stuki. Środek pomógł zaledwie na dwa dni. Temat tablicy jest już załatwiony, a zawieszenia jeszcze nie. Pojadę znowu do ASO i ........
-
lolorama, każ im wpisać w książke co robią.
-
Ja w swoim Getzie 1.1 też mam wyraźnie słyszalne może nie stuki ale takie chrzęszczenie gumy w tylnym zawieszeniu. Prawdopodobnie na gumie w tulejach. Z obciążeniem w bagażniku lub teściową z tyłu jest bardziej słyszalne - samochód bardziej się ugina na progach spowalniających... Widzę że to jest powszechne :(
Dajcie znać jak coś wykombinujecie... ja jak na razie nie mam czasu jeździć do serwisu w ramach gwarancji (ostatnio czekałem 2h aż mi ustawili zbieżność). Miałem sam wpuścić tam jakiegoś oleju aby nasmarować bo sobie pomyślałem że tak mnie w serwisie "załatwią"... Na razie poczekam.
kml: zbieżność i korekcja ustawienia kierownicy też wpisywać?? Po co kazać im wszystko wpisywać?
-
sunok, jeżeli coś skrzypi w zawieszeniu CIĄGLE i CIĄLE nie mogą tego robić to niech wpisują wszystko - ja w pewnej chwili zacząłbym ich straszyć prawem do rękojmi i że albo to usuną albo niech wymieniają całe zawieszenie z tyłu bo mało mnie to obchodzi i ma byc cisza.
Uważam, że lepiej wpisywać wszystko bo niby nic a jak co do czego przychodzi to serwis "zapomina" ile razy co robił i nadal wmawia na siłę, że wszystko jest dobrze.
-
Skrzypienie w tylnym zawieszeniu rozwiązałem poprzez spryskanie silikonem w sprayu części ruchomych i gumowych. Silikon poprawia smarowanie i nie jest agresywny dla gumy. Silikon nawet konserwuje gumę i przedłuża jej żywotność. butelka silikonu w spray za do kupienia 12zł. Zobaczymy jak długo będzie trzymać.
-
butelka silikonu w spray za do kupienia 12zł. Zobaczymy jak długo będzie trzymać.
Do pierwszego deszczu większego.
-
Ja słusze tylko glośne tłumienie amortyzatorow ale tylko wtedy gdy samochodem wyjezdzam rano po padajacym noca deszczu... ale to tez tylko przez pierwszy 1km jazdy... jeżeli jest sucho jest wszystko ok.
-
Dopadło i mnie... :cry: Od jakichś paru miesięcy ciągle coś stuka w tylnym zawieszeniu przy jeździe po lekkich nierównościach. Byłem już trzy razy w serwisie, wymienili tylne amortyzatory i niestety dalej stuka. Sprawdzone mam całe zawieszenie, nic nie jest poluzowane a autko dalej hałasuje. Serwis nie wie już do czego się przyczepić...
Proszę wszystkich którzy mieli coś podobnego w tylnym zawieszeniu o wszelkie sugestie.
-
Proszę wszystkich którzy mieli coś podobnego w tylnym zawieszeniu o wszelkie sugestie.
A ja może troszkę zaskoczę. Czasami, gdy wydech łapie korozja odchodzi od tłumika fragment blachy. On przy małych nierównościach drga i może wywoływać taki dźwięk jakby się coś "tłukło" w tylnym zawieszeniu. Może to jest to?
-
Niestety, wydech jest wstanie idealnym. Te pukania dochodzą z tyłu jakby z okolic amortyzatorów, tyle tylko że amortyzatory wymienili w serwisie na nowe. Brak już mi i im pomysłów.
-
No i w serwisie sprawdzone całe zawieszenie, podmienione amortyzatory, sprawdzone hamulce z tyłu, mocowanie tylnego zderzaka i wyregulowana klapa bagażnika. Nadal stuka i co najgorsze-kiedyś postukiwało sporadycznie a teraz ciągłe coraz głośniejsze puknięcia na byle nierównościach. Autko ma rok czasu a stuka podczas jazdy jak stary polonez. Serwis jest bezradny, w międzyczasie wyszła mi gwarancja na zawieszenie (obowiązuje tylko rok) i pomimo że zgłaszałem ten fakt parę miesięcy temu usterka nie została zdiagnozowana i usunięta. Wstyd kogoś przewieźć bo nikt nie wierzy że auto ma rok czasu i parę tys km przebiegu. Napisałem o tym do Hyundai Motor Poland w Warszawie, ponieważ uważam te stuki za wadę fabryczną. Zobaczymy jaki będzie odzew i czy w ogóle będzie.
Póki co zawiodłem się na marce Hyundai. Miałem kupić i30 ale po tym tym jak sparzyłem się na Getzie w życiu nie kupię. Wolę pójść do konkurencji.
PS. Zacząłem rozczytywać się na temat stuków w tylnym zawieszeniu na innych forach, również obcojęzycznych. Ten problem jest tak powszechny że aż dziw bierze że Hyundai nie przyjrzał mu się dokładnie i nie wprowadził jakiejś akcji serwisowej. Czytałem na rosyjskim forum Getza że Rosjanie oburzeni stukami nowych aut wymusili na firmie jakąś akcję serwisową. U nas póki co zupełna cisza i zlewanie klienta. Niech Hyundai robi tak dalej-długo walczyli aby polepszyć jakość samochodów i podnieść prestiż marki, pójdzie fama po ludziach że wadliwe, że stukają i niewarte swojej ceny to obudzą się z ręką w nocniku... :evil:
PS2. Po poru dniach studiowania rosyjskojęzycznych forów "Getzowych" zza naszej wschodniej granicy (głównie oni skarżą się na stuki, mają podobne jakościowo drogi do naszych) znalazłem wytłumaczenie zjawiska. Otóż winnymi są oryginalne hyundajowe amortyzatory oraz duża twardość gum mocujących je u góry. Gdy spada temperatura guma ta robi się twarda i przenosi stuki z amortyzatora na karoserię. Drugim winowajcą jest sam amortyzator, któremu niskie temperatury również zmieniają charakterystykę tłumienia na znacznie twardszą. Zaleca się więc zmianę oryginalnych amortyzatorów tylnych na Kayaby, które lepiej się sprawują na zimnie, są "miększe", lepiej tłumią nierówności i przez nieco inną długość trzpienia mocującego trochę inaczej rozpierają w/w gumę. Jeśli ktoś ma auto jeszcze na gwarancji i pojawiły się u niego stuki powinien jak najszybciej pojawić się w serwisie i żądać wymiany amortyzatorów. W Rosji Hyundai potwierdził usterkę i zgodził się na wymianę amortyzatorów i ich mocowań za darmo. U nas - cisza absolutna. Czekam już drugi tydzień na odpowiedź od HMP.
-
butelka silikonu w spray za do kupienia 12zł. Zobaczymy jak długo będzie trzymać.
Do pierwszego deszczu większego.
Fakt miałeś rację :(. Silikon w sprayu nie pomaga na długo... ale wymyśliłem inny sposób.
Kupiłem pojemnik pasty silikonowej LINK (http://www.agawa.pl/opis/15540/pasta_silikonowa_izolujaca_n/) i dodałem do niego silikonu w sprayu. Pomieszałem i powstała z tego rzadka maź... A wszystko po to żeby załadować tą maź do strzykawki i przez grubą igłę ze strzykawki punktowo smarowałem wszystkie szczeliny gdzie guma się styka i ociera w tylnym zawieszeniu. Jak na razie (po 3 miesiącach) jak ręką odjął. Zero chrzęszczenia i skrzypienia. Polecam ten sposób.... I jeździłem po deszczu i błotku i teraz w te mrozy i wszystko ok. Zobaczymy na jak długo to wystarczy.
-
Witam ponownie. Po kilku e-mailach i telefonie do działu technicznego HMP w Warszawie wreszcie pojawił się odzew. Hyundai wysłał do serwisu obsługującego mnie zestaw naprawczy mocowania górnego tylnych amortyzatorów, z wprowadzonymi poprawkami (tulejki i poduszki gumowe). Mechanicy założyli w/w części, przejechałem się i ...stała się cisza..Normalnie szok! Już zacząłem się przyzwyczajać do tych stuków. Na plus należy zaliczyć że firma przyznała się do błędu i wymieniła felerne części za darmo. Trochę ta cała sprawa kosztowała mnie nerwów ale cieszę się że tak się to skończyło. Teraz nawet na dużych dołkach z tyłu jest zupełnie cicho. Jestem naprawdę :-)