HyundaiKlub.pl
		Auta i problemy => Santa Fe (2006- => Wątek zaczęty przez: jalo w 19 Styczeń 2020, 18:07:02
		
			
			- 
				Znalazłem jeden temat, ale nie do końca się wyjaśniło - także dopytam może ktoś przerabiał.
Auto przestało reagować na pedał gazu.
Czasem po uruchomieniu chwilę podziała a czasem od razu jest problem.
Zauważyłem że jak problem się pojawia nie można załączyć tempomatu a jeżeli był włączony wcześniej to gaśnie kontrolka.
Macie jakieś sugestie? Co ciekawe na komputerze żadnych błędów nie ma.
			 
			
			- 
				Pewnie coś z potencjometrem przy pedale gazu.
			
 
			
			- 
				A wiecie może, gdzie mogę przedzwonić z drugiej strony przewód od jednostki ECU?
(https://images35.fotosik.pl/1813/bcb83aec8e543e1c.jpg) 
Chodzi o piny 14,15 i 24.
(https://images47.fotosik.pl/1725/01c7be40b7e56142.jpg)
			 
			
			- 
				Czy udało Ci się rozwiązać ten problem?
Ja mam trochę podobną sytuację. Pewnego razu stoję sobie na swiatłach i nagle obroty zaczęły falować. Nie mogłem dodać w ogóle gazu i auto stało w miejscu. Po zgaszeniu samochodu, odpalił od razu ale po kilku sekundach było to samo. Zgasiłem auto na jakaś minutę odpaliłem i już normalnie jechało. NIby jeździ ok ale mam wrażenie że jakoś potrafi stracić moc na sekundę w czasie jazdy szczególnie przy zwalnianiu gdy puszczam pedał gazu.
Nie wiem czy to przepustnica, egr czy jeszcze coś innego  :-/
			 
			
			- 
				Możliwe, że początek końca czujnika położenia wału.
			
 
			
			- 
				Czy w historii będzie błąd w takim przypadku? W weekend podepnę kompa i zobaczę.
			
 
			
			- 
				U mnie jak padł ten czujnik to nie było błędu.
Nie sprawdzałem tego jakimś super sprzętem tylko takim pizdrykiem obd 2 na bluetooth i telefon.
Inne błędy np egr pokazuje itp.
			 
			
			- 
				
Czy udało Ci się rozwiązać ten problem?
Ja mam trochę podobną sytuację. Pewnego razu stoję sobie na swiatłach i nagle obroty zaczęły falować. Nie mogłem dodać w ogóle gazu i auto stało w miejscu. Po zgaszeniu samochodu, odpalił od razu ale po kilku sekundach było to samo. Zgasiłem auto na jakaś minutę odpaliłem i już normalnie jechało. NIby jeździ ok ale mam wrażenie że jakoś potrafi stracić moc na sekundę w czasie jazdy szczególnie przy zwalnianiu gdy puszczam pedał gazu.
Nie wiem czy to przepustnica, egr czy jeszcze coś innego  :-/
U mnie wyszło na zwarcie w kostce pod kierownicą.
Co do uszkodzenia czujnika położenia wału to powinieneś mieć błąd i zapalić się powinien CheckEngine. Na ogół objawia się to tym że na ciepłym silniku w ogóle go nie odpalisz ;> jak ochłonie to rusza (ponoć w najgorszym wypadku może zgasić auto w trakcie jazdy). Także nie wiem czy to te objawy?