HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 FD => Wątek zaczęty przez: Jarmall847 w 24 Listopad 2019, 20:47:21
-
Witam
Jestem od jakiegoś czasu szczęśliwym posiadaczem i30 2007r CRDI
Mam do wymiany łożysko w kole przednim i nie mogę wybić przegubu z piasty by wyjąć zwrotnicę .
Wyjęty sworzeń wahacza oraz drążek kierowniczy od zwrotnicy, odkręciłem nakrętkę i za cholerę półoś ani drgnie mimo bicia młotkiem . Czy jest zapieczona czy może jest gdzieś jakieś zabezpieczenie ?
Drugie pytanie to czy przegub w tym modelu jest wbijany na półoś czy jest w środku seger .
dziękuje za pomoc
-
Raczej jest tak samo jak u siebie robiłem w getzie. Przegub musi wyjść z zwrotnicy. U mnie musiałem raz bić ostro by frezy puściły. O dziwo zapiekło się od rdzy. Pomaga smarowanie smarem i potem już półoś ładnie wychodzi.
Przegub trzeba wybić z półosi lekko uderzając bo tam jest taki pierścień z drutu. W teorii powinno lekko zejść.
U mnie zaś nawet bicie młotkiem 5kg nie pomogło. I zamiast zmienić osłonę gumową kupiłem całą półoś używkę.
-
jeżeli łożysko jest dobre to bicie młotkiem w półoś jest karygodne! łożysko ulegnie uszkodzeniu. półoś musi wyjść luźno z łożyska. wymiana przegubu wcale nie jest łatwa, ponieważ hyundai nie przewidział zdejmowania przegubu i w ASO sprzedają przegub razem z półosią. oczywiście da się zbić przegub, ale trzeba to robić dwoma młotkami i z pomysłem a nie siłą :-P. jak trzeba wymienić osłonę, to ja robię to od d... strony bez zbijania przegubu ale trzeba wyjąć półoś. rozpina się osłonę przegubu wewnętrznego i wyciąga półoś bez wyjmowania kielicha ze skrzyni (aby simmeringu nie ruszać i aby oleju nie spuszczać. należy oznaczyć tylko położenie krzyżaka w kielichu i włożyć go w to samo gniazdo. przy zdejmowaniu krzyżaka z półosi tez trzeba oznaczyć jego położenie na wieloklinie. wymienić osłonę i poskładać to odwrotnie
-
Tak normalnie półoś wychodzi lekko z piasty ale jak było zaniedbanie bez smaru to potem są cyrki.
Łożysko siedzi w zwrotnicy a w nim piasta z frezami. Na przegubie są też frezy więc nie ma innego sposobu jak umiejętne pobicie młotkiem by ruszyło.
Chyba, że dużym ściągaczem ale nie jak za co złapać bo tarcza hamulcowa nie jest dobrym mocowaniem.
-
Widzę że nie będzie to taki proste Może zapsikam wd np. i po jakimś czasie zobaczymy
Może ściągacz za piastę i pobijać młotkiem
-
Wd nic nie daje bo nie wejdzie między te frezy głęboko. U mnie ściągacz nie dał rady bo tarcza by nie wytrzymała. Dopiero bicie młotkiem pomogło choć to niezbyt fachowe ale dało radę. Najlepiej jednak bić przez nakrętkę i drewno by nie zniszczyć gwintu.
Ja tam zawsze miałem pecha i dwa razy już mi się trafiło z tak zapieczonym przegubem. Teraz smaruje zawsze smarem i nie ma problemu.
-
Dziś się zmobilizowałem i ściągnąłem piastę za pomocą ściągacza i młotka
Pożyczyłem ściągacz taki robiony z 3 łapkami. Dociągałem śrubę i uderzałem młotkiem aż w końcu poluzowało i zeszło
Teraz pasowało by czymś to posmarować by w przyszłości jakby co nie było problemów ze ściągnięciem
Podobno smar miedziowy byłby dobry ?
-
Podobno smar miedziowy byłby dobry ?
Pewnie tak. Choć Marewel w swoich filmach zachwala smar aluminiowy. Ponoć jeszcze lepszy, nie wysycha.