HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Sonata => Wątek zaczęty przez: gordoon w 07 Wrzesień 2019, 21:29:48

Tytuł: [Sonata NF] Spaliny w zbiorkiczku wyrównawczym
Wiadomość wysłana przez: gordoon w 07 Wrzesień 2019, 21:29:48
Witam serdecznie. Mam problem. Przed powrotem z Niemiec dolewałem dwa razy płyn chłodniczy do zbiorniczka wyrównawczego ponieważ był poziom na minimum (kolor płynu w zbiorniczku był prawidłowy). Podczas jazdy (przejechałem ok. 400KM) zacząłem czuć w samochodzie smród płynu chłodniczego. Zatrzymałem się i okazało się, że w zbiorniczku płyn jest po sam korek i co chwilę troszeczkę wylewało się z niego tak samo przy korku do chłodnicy. Płyn w zbiorniczku był zimny... Przejechałem bezproblemowo 1300KM. Samochód nie gotował się, ani nic złego nie działo się...

Mechanik sprawdził problem i stwierdził, że chłodniczka EGR przepuszcza spaliny do płynu chłodniczego - Został założony "bajpas".

Przejechałem ponownie 900KM i nie ma żadnego problemu. Nie dolewałem ani kropli płynu chłodniczego. Parę dni temu zauważyłem w chłodnicy że brakuje płynu i dolałem jakieś 50ml. - Będę obserwować czy ubywa...

Przeczuwacie, że to uszczelka pod głowicą ? Nie było by innych objawów związanych z uszkodzeniem uszczelki ?

Mogę dodać, że mam problem jeszcze z ogrzewaniem samochodu. Grzeje tylko strona kierowcy. Temp. ustawiona na max a grzeje bardzo słabo. Pewnie do czyszczenia nagrzewnica...
Tytuł: [Sonata NF] Spaliny w zbiorkiczku wyrównawczym
Wiadomość wysłana przez: Hants w 07 Wrzesień 2019, 22:58:51
Czyli od czasu założenia bypassa nic złego się nie działo?

Po jakiejś krótszej przejażdżce zostaw auto odpalone na luzie, na 5, 10 minut (tak wiem, że to nielegalne) - podczas obserwacji nie powinieneś mieć żadnych zastrżeżeń do pracy silnika, dzwięków, bulgotania, dymienia z wydechu. Po wyłączeniu silnika też nie powinno być bulgotu.

50ml to bardzo niewiele, w całym układzie masz ponad 100 razy więcej płynu.

Można się bawić w detektory gazu na korku chłodnicy, podejrzewać uszkodzoną pompe, itp ale po co się stresować.

Chociaż martwi mnie tylko trochę ta diagnoza z EGR. Spaliny mają ciśnienie rzędu 30kPa, a w układzie chłodzenia zwykle mniej niż 100kPa.  w którą stronę byłby wyciek?

Jeżdzij, obserwuj. Dla świętego spokoju wykupiłbym assistance na dwa kraje.
Tytuł: [Sonata NF] Spaliny w zbiorkiczku wyrównawczym
Wiadomość wysłana przez: tom69 w 08 Wrzesień 2019, 10:50:26
Witaj.
Miałem diagnozowany samochód na okoliczność pękniętego tłoka, nałożyli mi ustrojstwo zamiast korka wlewu na zbiorniczek z płynem.
Działo sie to w Austrii, serwis VW i powiedzieli "jakby był pęknięty tłok to by były spaliny , a skoro nie ma spalin to coś innego .... "
Co prawda miałem wówczas VW Golfa V, ale chyba marka nie robi różnicy.
Sprawdź pod tym względem.
Powodzenia.
Tytuł: [Sonata NF] Spaliny w zbiorkiczku wyrównawczym
Wiadomość wysłana przez: gordoon w 08 Wrzesień 2019, 15:20:00
tom69, A jakie są objawy pękniętego tłoka ? Jak u ciebie to wyglądało ?
Tytuł: [Sonata NF] Spaliny w zbiorkiczku wyrównawczym
Wiadomość wysłana przez: ELETomek w 08 Wrzesień 2019, 15:34:20
Pęknięty tłok = spaliny w zbiorniczku wyrównawczym???  :shock:

Co wy wypisujecie. Chyba pęknięta głowica cylindrów, uszkodzona uszczelka pod głowicą.