HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Getz => Wątek zaczęty przez: malutki1989 w 05 Grudzień 2018, 21:04:24
-
Czy to normalne, że Getz po przejechaniu 2-3 km jest rozgrzany do optymalnej temperatury?
Może zostało mi to z jazdy innymi autami z silnikami diesla, ale tamte rozgrzewały się o wiele dłużej.
-
Przy temperaturze powiedzmy 0℃ po 2-3 km raczej ciężko mieć ok 90℃ (no chyba ze w korku :P) ale ciepłe powietrze z nawiewu powinno lecieć.
-
Powietrze leci bardzo ciepłe, a wskazówka wędruje powoli na połówkę skali. Powiedzmy, że na połówkę, bo moja jest lekko skrzywiona i przy starcie jest poza skalą, do połówki brakuje jej akurat tych kilku mm, które "spędza" poza skalą.
Drogę jaką pokonuję jest około 1 km drogami osiedlowymi, wtedy wskazówka nie rusza się, potem jakieś 0,5 km pod górkę, kolejne 0,5 km jest już na w miarę płaskim terenie. Po pokonaniu tego odcinka silnik jest już praktycznie rozgrzany.
Nie wiem jeszcze na ile mogę ufać tej wskazówce, no ale odczucia z powietrza, które wpada przez kratki nie da się oszukać ;)
-
U mnie tak szybko się nie rozgrzewa. Muszę przejechać parę kilometrów, zanim instalacja gazowa się przełączy, ale nawet wtedy jeszcze daleko jest do pełnego rozgrzania silnika (powiedzmy w okolicach 0 st. C. za zewnątrz). I to wszystko przy wyłączonej dmuchawie na ciepłe powietrze do kabiny (żeby silnik szybciej sie nagrzał). Z tym, że teren płaski, bez korków i gazowania, czyli jazda na obrotach raczej niskich.
-
U mnie przełącza się po jakiś 2 km jak jest zimno. Mam ustawione chyba na 25 stopni a czujnik przyczepiony do obudowy termostatu bo zmieniłem parownik na model staga jako dużo tańszy od brc.
Jak się długo nagrzewa podczas jazdy to może być winny termostat. Wystarczy na zapalonym silniku przytrzymać górną rurę od chłodnicy. Jak się nagrzewa powoli to puszcza termostat.....