HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i20 => Wątek zaczęty przez: de_assis w 24 Marzec 2012, 16:59:38
-
Ktos mi kiedys mowil, ze odgrzybiac klimatyzacje powinno sie co roku, ja nigdy nie mialem samochodu z klimatyzacja, teraz mam, to jak to jest?
Koszt w mojej okolicy to 100zl, sporo :-/ dlatego ze daleko do innego zakladu chyba.
Moze wypowie sie ktos kto wie o co chodzi, serio co roku? Trzeba jechac do zakladu i placic 100zl czy mozna jakos samemu?
[ Komentarz dodany przez: Zbyszek: 2012-04-27, 15:45 ]
Dodanie tagu do tematu
-
powinno się co roku, ja robię 2razy w roku...
polecam zakup urządzenia do generowania ozonu (OZONER FM300- spokojnie wystarczy) http://www.ozon24.pl/motoryzacja-1 ( http://ozon24.pl ) i po sprawie.
Nie zapomnij wymienić filtra kabinowego, bo inaczej ozonowanie to strata twoich złociszy :) No i mając takie urządzenie znajomym za 50zł będziesz robił ozonowanie :)
ps.na allegro dostaniesz spokojnie za 300zł
-
Grubo liczą (100 zł.) może za ozonowanie? Jeśli chcesz zadbać o swoje zdrowie powinieneś co roku po zimie odgrzybić klimę. Ja co roku po tradycyjnym serwisie (wymiana czynnika i oleju, sprawdzenie szczelności układu oraz wymiana filtra kabinowego) odgrzybiam klimę samodzielnie preparatem LOCTITE. Środek kosztuje w detalu ok. 40 zł. Uważaj na pseudo odgrzybiacze z marketów za kilkanaście zł. One jedynie odświeżają zapach ale nie usuwają grzybów, które powstają w układzie a wtóruje im wilgoć. Dobry środek musi swoje kosztować.
-
To mozna samemu skutecznie?
Przeglad byl w styczniu, filtr wymienili, no to nie bede teraz placil znowu, a piszecie ze po odgrzybianiu wypadalo by :/
-
czyści się też ultradźwiękami panowie ;)
-
Niebawem serwis klimy, później ją odgrzybię. Zaopatrzyłem się już w preparat, o którym pisałem wcześniej. Poniżej fotka:
(http://img853.imageshack.us/img853/5056/57593517.jpg)
-
Ten spray dajesz mechanikowi i On odgrzybia maszynka czy TY sam tym sprayem odgrzybiasz bo juz nie wiem?
-
Sam odgrzybiam. Oczywiście wcześniej wymieniam filtr.
-
Juz ponad dwa lata nie odgrzybiana :./ ale filtr drogi, a wymieniany byl w styczniu, wiec chyba poczekam jeszcze rok i odgrzybie bo pieniedzy nie ma :-/
-
de_assis, filtr do i20 (zamiennik) kosztuje w detalu 30 zł. Środek, który prezentowałem 45. Wydatek raz w roku czyli wychodzi jakieś 6,25 zł. na miesiąc... nie wiem czy to drogo. Aha, nie wziąłem pod uwagę kosztów przesyłki bo to różnie liczą.
-
Witam,
Mam pytanie, czy ktoś może zlokalizował odpływ skroplonej wody z parownika w i20? Zabieram się za odgrzybianie i myślę że od spodu auta równięż powinno się aplikować środek do czyszczenia. Zastanawiam się, czy nie sprawdzić najpierw drożności tego odpływu.
-
jak odpływ bd zatkany to bd walić woda po nogach odpływ masz na dole ściany grodziowej zapewne pod zaworem rozprężnym od klimy. U mnie ozonowanie kosztuje 50 zł ;) ale odgrzybiam też metodą ultradźwięków.
-
u mnie odgrzybianie 60zl
-
czy ktoś może zlokalizował odpływ skroplonej wody z parownika w i20?
Pewnie będzie podobnie jak w Getz http://www.hyundaiklub.pl/forum/vie (http://www.hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=386&postdays=0&postorder=asc&start=15).
-
Raz był artykuł chyba w Motorze z testem klimatyzacji i mitu o odgrzybianiu co roku. Tyle pamiętam, że napisalo o wyrzucaniu kaski na zakłady co roku odgrzybiając klimę. Grzybki tam za bardzo nie chcą rosnąć.... Możliwe, że kolejne wyciąganie kasy tak jak w przypadku mitu o pompowaniu kół azotem skoro i tak mamy go w powietrzy 81%.
-
Auto ma trzy lata, pierwszy raz odgrzybiałem, szczerze nie wiem jak to jest, ale jak teraz odgrzybilem mysle ze w przyszlym roku odpuszcze. Natomiast jak sprawa ma się z dobijaniem freonu? Bo mowil gosc ze co dwa lata wypada sprawdzic i dobic, cena to od 120 do 150zl, narazie podziekowalem.
-
Ja robiłem serwis po dwóch latach zapłaciłem z godzinnym ozonowaniem 165zł do tego kupuję odgrzybiacz który starcza na dwa razy
(http://image.ceneo.pl/data/products/18170727/i-wurth-odgrzybiacz-klimatyzacji-300ml.jpg)
Ja nie żałuje na klimę kasy po prostu nie ma to jak chłodne auto w środku ze sprawną klimą, gdy w Chorwacji czy też Grecji 40 stopni na zewnątrz ;-)
-
Raz był artykuł chyba w Motorze z testem klimatyzacji i mitu o odgrzybianiu co roku. Tyle pamiętam, że napisalo o wyrzucaniu kaski na zakłady co roku odgrzybiając klimę. Grzybki tam za bardzo nie chcą rosnąć.... Możliwe, że kolejne wyciąganie kasy tak jak w przypadku mitu o pompowaniu kół azotem skoro i tak mamy go w powietrzy 81%.
To powąchaj kolego parownik wyciągniety z auta w którym nigdy nie było odgrzybiania. Albo bujaj sie ze smrodem wilgoci za każdym włączeniem AC
-
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że lepiej odgrzybiać co rok. Już po roku potrafi śmierdzącym mopem jechać. Zwłaszcza jak filtr kabinowy jest zapchany.
Czysty filtr i odgrzybiona klima to podstawa. A jak się już zaniedba i kilka lat nie odgrzybia, to nie tak łatwo później to zdezynfekować.
Jeśli chodzi o środki to w zasadzie tylko ozon. Żaden inny środek nie dotrze wszędzie i tak dokładnie nie wybije grzybów i innych drobnoustrojów.
Jest tyko jedno ale. Nie dajcie się nabijać na ozonatory za kilka stówek!
To są zabawki! Żeby uzyskać odpowiednie stężenie ozonu we wnętrzu samochodu i układu klimatyzacji trzeba ozonator o rzeczywistej wydajności co najmniej 2000-3000mg/h. Cena takiego ozonatora zazwyczaj przekracza 1000zł.
Zawsze pytajcie jakim sprzętem dysponują. Profesjonalne serwisy powinny mieć generatory ozonu o wydajności około 7000mg/h. Dysponując takim urządzeniem szybko i sprawnie można odgrzybić klimę.
-
Co do specyfików. Nie radzę stosować tak jak to zwykle występuje na etykietach lub jak sumienie kusi: nie wpuszczamy czynnika do kratek aż się zacznie z nich wylewać. Trzeba to robić z głową. Przy wpuszczaniu tworzy się piana, trzeba to zrobić w miarę szybko i stopniowo wyciągać rurkę z nawiewów. Ja przesadziłem i miałem szczęście bo nic się nie stało ale przez pewien czas radio działało jak chciało, antena sama się wysuwała podczas jazdy, zegarek zdechł itd. itd. Jednym słowem piana dostałą się w kostki i porobiła krótkie zwarcia.
Grzałem w aucie przez dobrą godzinę, wietrzyłem auto, rozebrałem całą konsolę i wycierałem wszystko z tego cuda.
Także radzę uważać i z umiarem stosować.