HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 FD => Wątek zaczęty przez: grzekrys83 w 03 Grudzień 2018, 08:04:48
-
Witam.
Mam taką sytuację, jak jest zimno, to mam problem z odpaleniem rano.
Długo kręci zanim odpali.
Czynności, które wykonałem do tej pory:
1. Wymieniłem akumulator na nowy.
2. Podpiąłem pod kompa - 0 błędów - wszystko w normie.
3. Próbowałem kilka razy podgrzewać świece - nic nie dało.
Pytania do kolegów:
Czy macie jakieś pomysły?
Czy spalone świece były by widoczne w diagnostyce po podpięciu komputera?
Czy filtr paliwa może generować problemy?
-
A może winne jest paliwo
-
sprawdź te świece, omomierz do łapy, odkręć listwę zasilającą świece i pomierz oporność każdej świecy. komp nie jest zbyt inteligentny aby wszystko wykryć.
jak świece padnięte to po odpaleniu na zimno nie chodzi równo i poddymia na biało
-
Paliwo to nie sądzę - tankuję na Circle-K
Co do świec - sprawdzę.
Dzięki za podpowiedzi.
-
U mnie okazało się, że dwie świece były spalone.
Przy okazji wymieniłem również filtr paliwa.
Teraz posprawdzam kilka poranków.
Mam nadzieję, że będzie ok.
-
grzekrys83, a kiedy ostatni raz wymieniałeś świece?
-
srbastek, odkąd mam auto (4 lata) to nie wymieniałem. Nie wiem, czy poprzedni właściciel wymieniał. Obecny przebieg 182tys.
Co do odpalania - dalej są lekkie problemy.
Dziś przy -5 odpalił tak po 5s.
-
Mi meches mówił aby wymienić co dwa lata około 20-30 tyś. Jak będziesz się brał za wymianę to mam manuala jak to zrobić
-
Mi meches mówił aby wymienić co dwa lata około 20-30 tyś. Jak będziesz się brał za wymianę to mam manuala jak to zrobić
bzdury gada, w toyocie nie wymieniałem przez 300tys przebiegu i nic im nie dolegało
-
Mechanik czy serwis by wymieniał świece najlepiej co roku bo mają na tym kasę. Świece wytrzymują sporo bo sam to widzę po sobie i czy to były ngk te "gorsze" francuskie czy championy wytrzymywały ponad 60tys nalotu.
-
Ja osobiście wymieniam świece co 3-4 lata i około 50 tys km. Na starych świecach już widać że są zużyte.
-
Ja uważam, że świece wymienia się jak trzeba - jak sie spalą.
-
Hhehehe sorki nie napisałem że wymiana tyczyła się filtra paliwa ON , oczywiście świece to wymiana jak już zgona zaliczą
-
Co do problemu z odpalaniem - dalej tak jest.
- Nowy akumulator
- Nowy filtr paliwa
- Świece wymienione
Poniżej link do filmiku:
Może przekaźnik świec? - jak sprawdzić?
Może przewód od świec?
Bezpiecznik nie wygląda na spalony.
Jakieś pomysły?
Dodam, że dzieje się tak przy większych minusach.
Jak jest temperatura -2 i więcej to jest ok.
-
za mała prędkość obrotowa. jak nie "wykręca" odpowiedniej ilości obrotów to ECU nie pozwoli odpalić. w toyotach przyczyną były luzy w rozruszniku, przez co miał ciężko i za wolno kręcił. sprawdź tulejki w rozruszniku lub łożysko igiełkowe (zależy co tam dali)
-
Tylko, że dzieje się tak tylko za 1szym uruchomieniem. Jak zawsze i odpalę 2gi raz, to odpala bez problemu. Tak samo jak jest ciepło - też dobrze odpala.
-
to wygląda jakby akumulator nie miał mocy, ale skoro wymieniłeś to też do sprawdzenia typuję rozrusznik, ewidentnie brakuje mu "powera"
-
A Może lewe powietrze dostaje sie do układu zasilania paliwem. U mnie powodem była malutka nieszczelność tam gdzie jest pompka paliwa z filtrem ( pod maską ) Jak pompowaniem na maxa to zaczynała się pocić paliwem. Później zaczęły sie też problemy na autostradzie gdy chciałem jechać szybciej niż 140 wchodził w tryb awaryjny. Komputer pokazywał problemy związane z regulatorem ciśnienia paliwa na szynie Common Rail. A jak nie ma ciśnienia paliwa na szynie ( bo dostaje się lewe powietrze ) to iwywalało błąd. Trzeba uważać żeby sie na to nie złapać.
-
Ludzie po co kombinujecie?? Pomierz miernikiem świece. Prawie pewne że to one. Pozdro ;)
-
megaradj, poczytaj temat. Właściciel samochodu napisał że wymienił na nowe. Post bez sensu.
-
dokładnie - świece nowe tak jak aku i filtr paliwa.
-
Moim skromnym zdaniem Kolega wtom właściwie zdiagnozował usterkę. W ostatnim styczniowym poradniku Auto Świat jest artykuł dotyczący 10 typowych problemów zimą …
Poniżej cytuję fragment artykułu:
Wiele samochodów ma „zaszytą” w sterowniku blokadę uniemożliwiającą uruchomienie silnika (nie aktywuje się układ wtryskowy), dopóki ten, napędzany rozrusznikiem, nie osiągnie określonej prędkości obrotowej. Różnica w prędkości silnika, która występuje pomiędzy stanem „odpala łatwo” a „nie odpala wcale” może być minimalna, nie do wychwycenia uchem. Często dzieje się tak albo wtedy, gdy podmęczony jest rozrusznik, albo akumulator jest już częściowo zużyty. W obu przypadkach montaż dobrego akumulatora powinien pomóc – przynajmniej doraźnie.
-
Kudłaty_1975, akumulator też jest nowy.
Ja ciągle stawiam na rozrusznik, grzekrys83, udało się coś podziałać w temacie?
-
jeszcze nie naprawiłem - dalej się borykam - nie mam kiedy odstawić auta.
-
Oo, ja miałam podobną sytuację w moim wozie w zeszłym roku.
Nowy aku, rozrusznik po regeneracji, bezpieczniki (jeszcze wtedy całe nieprzepalające się), wszystko niby posprawdzane, świece też pomierzone i niby wydawało się ze wszystko ok.
Finalnie okazało się że jedna ze świec robiła zwarcie (jak dobrze pamiętam) i stąd klopot z odpaleniem jak u Ciebie grzekrys83
Może nowe świece, które założyłeś (albo jedna z nich) ma wadę fabryczną i zwiera? Takie rzeczy mogą się zdarzyć.
Przy okazji i ja spytam - jakie dokładnie świece, o jakiej specyfikacji i oporności powinny być montowane w 1.6 116KM D4FB 2010?
Bo prawdę mówiąc mam teraz inny kłopot - otóż coś powoduje u mnie notoryczne przepalanie sie bezpiecznika od podgrzewania świec. Tak raz na dwa trzy dni.
Ktoś z Was się z tym spotkał może?