HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 PD => Wątek zaczęty przez: fracz w 23 Październik 2018, 18:45:55
-
Jak ostatnio parkowałem wjeżdżając na krawężnik tyłem to przycisnąłem trochę mocniej by się wtoczył bez problemu (tak pewnie do 3000).
Po tym manewrze w kabinie pojawił się bardzo nieprzyjemny zapach takiego spalonego czegoś, z niczym mi się to nie kojarzy.
Następnego dnia spróbowałem na parkingu zrobić podobny manewr - już na równym i efekt był taki sam. Nie dzieje się tak przy mocniejszym ruszaniu do przodu.
O co może chodzić?
-
Pewnie przypalenie sprzęgła daje taki zapach....
-
Czyli to normalne? Grozi jakąś poważną usterką? Nie, żebym tak często robił, ale czasem "trzeba"... :-/
-
Przypaliłeś sprzęgło, trochę czasu minie zanim będzie się permanentnie ślizgało i ciężko będzie jeździć.
Objaw będzie taki, że będziesz jechał na jakimś biegu wciśniesz gaz, obroty będą rosnąć, a samochód nie będzie przyspieszać.
-
Oszczędzaj sprzęgło i nie ruszaj z dużym gazem wolno puszczając pedał. To właśnie takie postępowanie niszczy sprzęgło. A jak wiadomo w hyundaiach raczej nie jest ona wytrzymałe. Sam oszczędzam je ile mogę i jakoś się trzyma. Nigdy nie upaliłem tak sprzęgła by śmierdziało.
-
Dzięki - poczytałem, jestem dzięki Wam mąrzejszy :-)