HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 FD => Wątek zaczęty przez: andrre w 27 Sierpień 2018, 12:33:28
-
Za kilka tyg jestem umówiony z lakiernikiem na malowanie przedniego zderzaka po poprzedniej właścicielce i pomyślałem, żeby też zrobił jakieś niewielkie zaprawki. Jedna przy prawym nadkolu i pasek przy trzecim świetle stop na klapie bagażnika. Później zobaczyłem że owa klapa ma więcej małych ognisk rdzy. Poczytałem w internecie i podobno jest to typowe zjawisko w tym samochodzie. Ludziom podobno już po 2 latach wychodziła ruda w tym miejscu. Chyba przyczyną było to, ze blach nie była ocynkowana.
Czy Waszym zdaniem warto pomalować klapę na nowo czy i tak po roku wyjdzie ruda?
-
Zobacz ile Cię dodatkowo skasuje oprócz zderzaka . Jeśli da Ci gwarancje na dwa, trzy lata to chyba warto
-
Zaprawki przy nadkolach są spowodowane że kamienie uderzają o wewnętrzną część blachy i przez to ona zaczyna rdzewieć i po czasie wychodzi na zewnątrz. Warto obejrzeć nadkole od wewnątrz ;) Mi lakiernik zabezpieczył 1 stronę gumą i zobaczymy co dalej. Jeżeli chodzi o klapę bagażnika to nie martw się. Ja mam też chyba z 2 małe punkty (pęknięcia?) które mi facet powiedział że to potrzeba dużo czasu żeby przeżarło :D ale każdy z nas jest inny... ;)
-
Akurat warto zabezpieczyć od tyłu błotniki ale i założyć plastykowe nadkola na tył jeśli nie ma. Fakt, że kamienie i piasek powodują rdzę ale w hyundaiu akurat rdzewieje blacha od tak nawet bez uszkodzenia. Bez sensu jest malowanie całej klapy bo rdza wyjdzie znów w tym miejscu gdzie pomalowano.
-
Z tymi plastikowymi nadkolami to nie wygląda i30 za ciekawie ale to już moje zdanie. Wszystko zależy od lakiernika, po taniości to wyjdzie szybko... :)
-
Raczej polecałem nadkola wewnętrzne całe jeśli nie ma w i30. Wtedy chroni to od piasku i kamieni wewnętrzną stronę błotników tylnych. A te nakładki na ranty nadkoli może zasłonią rdzę ale raczej tak sobie to wygląda.