HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: karino13 w 04 Czerwiec 2018, 11:52:45

Tytuł: geometria tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: karino13 w 04 Czerwiec 2018, 11:52:45
Witam...nowy problem...zdziera opony po wewnetrznej stronie na tylnej osi , ktos cos wie w tym temacie?
Tytuł: geometria tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: marunio w 07 Czerwiec 2018, 21:12:23
A koła stoją prosto?
Tytuł: geometria tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: karino13 w 07 Czerwiec 2018, 23:29:15
kola sa pochylone do wewnatrz czyli maja negatyw ,pytanie czy wlasciwy?? Sadze ze trzeba pomierzyc geometrie ale pytanie brzmi ,kto juz naprawial tylne zawieszenie?
Tytuł: geometria tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Dareq36 w 09 Czerwiec 2018, 13:57:17
Witam. Sprawa jest prosta . Należy ustawić geometrię zaczynając od tylnej osi. Z tego co piszesz ( miałem tak samo), tylne koła "chcą jechać na zewnątrz" i dlatego drze od środka. Gdyby jednak nie dało się ustawić wszystkich kół poprawnie to jedną z przyczyn może być "walnięty" tylny wahacz. pozdro
Tytuł: geometria tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: volcan w 10 Czerwiec 2018, 09:52:05
Cytat: "karino13"
kola sa pochylone do wewnatrz czyli maja negatyw ,pytanie czy wlasciwy?? Sadze ze trzeba pomierzyc geometrie ale pytanie brzmi ,kto juz naprawial tylne zawieszenie?


Zacznij od szarpaków - będziesz wiedział, czy zawieszenie jest sprawne, czy też trzeba coś wymienić, potem dobry zakład ustawiający geometrię. W Santku ustawia się pełną geometrię - nie tylko zbieżność. Prawidłowo ustawione zawieszenie nie niszczy opon. Jest jeszcze jedna opcja - są opony, które szczególnie lubi "podjadać" napęd 4x4 z LSD - wtedy podcina je najczęściej od wewnętrznej strony, ale to są raczej ślady "szarpania",  niż równe, ale nierównomierne po szerokości opony zużycie.
Tytuł: geometria tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: ololysy w 11 Czerwiec 2018, 18:34:34
Geometria pełna, koniecznie. Tylko z czuciem, bo śruby do regulacji mogę być mocno zapieczone. U mnie skończyło się na cięciu i założeniu nowych...