HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Accent => Wątek zaczęty przez: kobalt87 w 14 Marzec 2012, 19:04:09

Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: kobalt87 w 14 Marzec 2012, 19:04:09
Witam. Jest to mój pierwszy post i bardzo liczę na waszą pomoc. Jakiś czas temu zapaliła mi się magiczna kontrolka CHECK w moim Hyundaiu. Okazało się że wykazuje błąd sondy lambda i czujnika przepustnicy. Znajomy mechanik po oględzinach wskazał na wymianę tych elementów. Jednak problem nie zginął. Nadal pali się CHECK tylko teraz wykazuje tylko błąd sondy. Dodam że elementy wymienione były na nowe. Jest to wszystko bardziej dziwne że nie zauważyłem żadnej różnicy w pracy silnika przed zapaleniem się kontrolki po raz pierwszy. PROSZĘ o WASZĄ POMOC.
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Timon w 15 Marzec 2012, 11:57:57
Możesz odczuć zwiększone spalanie i zmniejszone osiągi, bo gdy jeździ się z zapaloną CHECK ENGINE silnik pracuje w trybie awaryjnym nie korzystając przy tworzeniu mieszanki paliwo-powietrze z odczytów wszystkich czujników.

CHECK ENGINE zapala się gdy problem jest z danymi podawanymi przez czujnik - czyli jego niewłaściwą pracą. Jednak to, że się zapala i po odczytaniu komputer wskazuje jakiś kod błędu nie koniecznie oznacza, że czujnik jest zepsuty. Czujnik może być zwyczajnie brudny bądź kabel wtyczka, którym jest podłączony do ECU może być uszkodzony. Sprawdź czy kabel nie jest gdzieś przetarty i zwiera z masą (uszkodzona izolacja)..
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 15 Marzec 2012, 12:15:09
Może to dziwne pytanie ale czy po wymianie sondy skasowałeś błąd komputerem? Ja jak wymieniałem sondę to błąd sam nie zgasł.
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: IgoReCzeK w 15 Marzec 2012, 12:50:40
Cytat: "Zbyszek"
Ja jak wymieniałem sondę to błąd sam nie zgasł.
Błąd sondy λ nie należy do błędów przemijających, więc jeśli Twój mechanik kobalt87 nie skasował tego błędu w ECU po wymianie uszkodzonej sondy, to on tam będzie tkwił do zarania dziejów. :roll: Ustal fakty i będziemy dalej myśleć, co ewentualnie dalej można by zrobić?
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: kobalt87 w 15 Marzec 2012, 20:16:59
Błąd był kasowany za każdym razem. Mechanik czyścił wszystko, sprawdzał wszystkie izolacje. Przy czujniku przepustnicy zauważył przetartą jedną ścieżkę więc czujnik wymieniliśmy i już błąd od czujnika przepustnicy nie występuje. Nie zauważyłem aby silnik przeszedł w tryb serwisowy bo nadal żwawo wchodzi na obroty. Już nie wiem czy z tym jeździć bo jak wyskoczy błąd od czegoś innego to nie będę wiedział.
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 15 Marzec 2012, 20:35:42
Po mimo kasowania błąd wyskakiwał od razu czy np. po przejechaniu kilku, kilkunastu kilometrów?
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: woia1602 w 15 Marzec 2012, 20:43:56
nie musi być u ciebie tak samo jak u mnie ale ja miałem jeszcze do tego błąd katalizatora i mechanicy odprawiali czary nad silnikiem... aż pewnego dnia sam zajrzałem dokładnie na wszystko. Otóż znajomy z forum doradził przyjrzeć się wydechowi. Rozkręciłem wszystkie łączenia i założyłem nowe uszczelki. Mija ok 15kkm i 4 miesięcy i nie mam żadnych błędów:) Podkreślam, że nie było słychać, że coś jest z wydechem ale po rozkręceniu łączenia widać było, że uszczelka miała wypalony otwór. Nie wiem czemu LC jest tak wrażliwy na wydech:(
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: kobalt87 w 15 Marzec 2012, 21:20:19
Zapala się po przejechaniu jakiś 50km. Spróbuję zrobić to co proponuje woia1602.
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: IgoReCzeK w 15 Marzec 2012, 21:23:37
Cytat: "woia1602"
Rozkręciłem wszystkie łączenia i założyłem nowe uszczelki.
To jest dobry trop, tym bardziej kobalt87, że u Ciebie są 2 sondy i nieszczelność w układzie wydechowym lub uszkodzony katalizator będzie generował sygnał CE z drugiej sondy λ. W Sonacie ECU podaje z której sondy przychodzi błąd, jak jest w Accencie tego nie wiem, ale warto to ustalić, która sonda generuje błąd? Zerknij jeszcze tutaj: http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=50
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 16 Marzec 2012, 08:12:32
Nie wiem którą sondę wymieniałeś, przed czy za katalizatorem ale opiszę jak to było kiedyś u mnie. Padła mi sonda diagnostyczna (za kat.) Po wymianie i przejechaniu kilkunastu kilometrów zapalił się CHECK. Mechanik, który przeprowadzał tę operację (jeżdżę wyłącznie do sprawdzonych ludzi) stwierdził, że auto wymaga dopalenia w katalizatorze pozostałości, które się nagromadziły gdy jechałem na niedziałającej sondzie. Dodam, że jak padła mi sonda to zrobiłem jedynie kilka kilometrów dymiącym na czarno autem. Przejechałem się trasą ekspresową jakieś 30- 40 km. z prędkością obrotową silnika ok. 4000 rpm. CHECK zgasł i nigdy więcej już się nie zapalił, no chyba że po przekręceniu kluczyka tuż przed rozruchem :-P
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: kobalt87 w 17 Marzec 2012, 14:44:08
Mechanik wymienił sondę przed katalizatorem, stwierdził oscyloskopem że ta działa nieprawidłowo.
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Erebus w 22 Marzec 2012, 16:30:27
Temat był wałkowany na starym forum :) Szkoda, że tego nie ma bo znowu muszę to wyjaśniać.
Druga sonda λ czyli za katalizatorem w hyundaiu lc nie ma żadnego wpływu na spalanie a nawet bez niej komputer nie wejdzie w tryb awaryjny. Służy ona do sprawdzania pracy katalizatora wedle normy euro.
Jest to dokładnie taka sama sonda jak pierwsza ma tylko dłuższe przewody.  Osobiście jeżdżę od kilku lat z wytłuczonym katalizatorem  i wszystko jest ok. Oczywiście komputer wskazuję błąd na drugiej sondzie - to znaczy za wysokie napięcie związane z faktem iż spalin jest teraz po prostu więcej bo nie są hamowane.  
Silnik nie pali więcej nie jest głośniej nic się złego nie dziele. Samochód nie jest już tak ekologiczny jak był wcześniej - ale u diagnosty mieści się we wszystkich normach.
Po wytłuczeniu katalizatora zauważyłem w zasadzie same plusy. Samochód ma więcej mocy  (nie jest to jakiś wielki przyrost ale zdecydowanie odczuwalny). Nie ma żadnych problemów z zwiększonym zapotrzebowaniem na paliwo, ani dziwnych dźwięków z układu wydechowego - LC ma pionowy katalizator zaraz za kolektorem wydechowym więc nie ma prawa ich być.
Pozdrawiam
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Lookas w 22 Marzec 2012, 20:41:46
do sondy nr 2 mozna zastosowac taki dystans ktory kiedys widzialem na alegro, a z drogiej strony mozna zrobic samemu przy uzyciu jakiegos migomatu. powinno zapobiec pojawianiu sie bledu po usunieciu kata. pzdr.
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Erebus w 22 Marzec 2012, 22:00:47
Założyłem ten gadżet z allegro.  W teorii to powinno działać w praktyce nie sprawdza się. Przez tą zwężkę spaliny prawie się  nie przedostają i wedle komputera katalizator jest zapchany, mimo tego że go niema. Mierzona amplituda na sondzie jest tak mizerna, że prawie jej nie ma. Tak więc w tym wypadku wydatek raczej niepotrzebny.
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 22 Marzec 2012, 22:10:51
Cytat: "Erebus"
Amplituda na sondzie jest tak mizerna, że prawie jej nie ma.

Jeśli chodzi o sondę diagnostyczną amplitudy nie powinno być. Wskazania prawidłowo działającej sondy powinny dawać na wykresie linię prostą. Nie wiem zatem dlaczego wedle komputera masz "zapchany katalizator".
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Erebus w 22 Marzec 2012, 22:19:47
Na drugiej sondzie z tego co wiem powinna być amplituda która jest odwzorowaniem tej z pierwszej, jednak zmniejszona o tłumienie jakie daje katalizator. W ptof. zakładach zajmujących się robieniem układów wydechowych po usunięciu katalizatora, przekierowują  sygnał z pierwszej na drugą sondę przez diodę która symuluje właśnie "dławienie" katalizatora. Stąd właśnie zakres działania sondy.
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Zbyszek w 23 Marzec 2012, 08:21:38
Ja też kiedyś sądziłem, że wskazania drugiej sondy powinny odwzorowywać pierwszą lecz na szkoleniu DENSO wyprostowali moje poglądy :-P
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Erebus w 23 Marzec 2012, 12:41:58
Widzisz człowiek uczy się przez całe życie  :-)  Ale dobrze wiedzieć
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: kobalt87 w 17 Maj 2012, 11:05:55
Poszedłem tym co mi zaproponowaliście. Mechanik stwierdził że należy wymienić tłumik drgań w układzie wydechowym. Błąd sondy został skasowany, miejmy nadzieje że już się nie pojawi. Po przejechaniu kilku tysięcy napiszę jak się samochód sprawuje.
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Bervoc w 19 Grudzień 2012, 17:33:21
Cytat: "kobalt87"
Poszedłem tym co mi zaproponowaliście. Mechanik stwierdził że należy wymienić tłumik drgań w układzie wydechowym. Błąd sondy został skasowany, miejmy nadzieje że już się nie pojawi. Po przejechaniu kilku tysięcy napiszę jak się samochód sprawuje.


Troszkę odkopię temat, bo chciałem się zapytać czy problem ponownie powracał?
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: kosmos2011 w 19 Grudzień 2012, 19:54:53
Na wiosnę mam zamiar zamontować patent z    TEGO  (http://7er.pl/showthread.php/13308-Rozwiązanie-problemu-z-sondą-lambda-za-katalizatorem-(po-usunięciu-katalizatorów)) i TEGO (http://forum.corollaclub.org/viewtopic.php?t=29188&postdays=0&postorder=asc&start=35) forum gdyż cały czas mam problem z błędem P0422-zdolność głównego konwertera katalitycznego do usuwania szkodliwych składników spalin ( blok cylindrów nr 1)- poniżej wymaganej wartości.Przebieg 108 tyś km, wydech uszczelniony (wcześniej tylko błąd P0133 ).

[ Komentarz dodany przez: IgoReCzeK: 2012-12-20, 00:43 ]
"Dokąd On idzie ?"chyba do Transylwani, nie sądzę, by to był teraz marsz w kierunku Laponii.  :mrgreen:
Tytuł: [Accent LC] Błąd od sondy lambda
Wiadomość wysłana przez: Bervoc w 20 Grudzień 2012, 23:27:28
Mnie ponad dwa tygodnie temu wyskoczył błąd sondy lambda i czujnika przepustnicy. Pojechałem do mechaniora, odczytał błędy i powiedział że jeżeli znów się zapiali za jakiś czas to oznaka tego że sonda pada. No i wyskoczył check enigine  równo dwa tygodnie po skasowaniu błędów. Jutro mam zamiar przyglądnąć się układowi wydechowemu i sprawdzić czy nie ma gdzieś nieszczelności.