HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: doc w 14 Marzec 2018, 15:51:00

Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: doc w 14 Marzec 2018, 15:51:00
Podczas ostatniego ataku mrozów u mnie (na wsi w Małopolsce) było nad ranem do -18 st., a w chwili porannego rozruchu -14 do -16 st.
Jak wasze crdi radziły sobie z odpalaniem?

U mnie to były 2 podgrzania i 2 zakręcenia po ok. 5 sekund. Dłużej niż 5 s nie kręciłem.
Z wydechu tylko para, bez dymienia na biało.
Olej 0w30.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 14 Marzec 2018, 16:13:34
Jak bym widział swoje odpalanie:)
Praktycznie identyczne bez większych problemów. Bardziej bałem się o akumulator,bo trochę wiosen już ma.
Olej Ravenol 0w40+ceramizer, dolewany do ropy olej do dwusuwów.
Okolice Miechowa, małopolska.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: czep07 w 14 Marzec 2018, 18:48:28
Ja swojego kupiłem bardzo niedawno gdy było -10 za dnia. Nie odprowadzałem specjalnie do garażu i z rana palił nieźle, aku podobno nowy, jestem zadowolony
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 14 Marzec 2018, 19:09:10
Panowie a jak w te mrozy ze spalaniem???
Mój codziennie robi w jedną stronę 12 kilometrów w tym trochę miasta i rano był odpalany tak na 5 minut przed jazdą i pokazuje 12 litrów.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: doc w 14 Marzec 2018, 19:19:22
Codziennie 20 w jedną i 20 w drugą, z czego w każdą stronę 5 km krakowskich korków. Średnie spalanie teraz 9,5. W lecie 8,5. Jak jest poniżej zera, to zagrzewam kilka minut przed jazdą.
Z tym że ja mam Kię Sportage, ale to są kosmetyczne różnice, nawet masa jest taka sama.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 14 Marzec 2018, 19:27:22
No to mój za kołnierz nie wylewa :)
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: doc w 14 Marzec 2018, 19:34:24
20 tys. temu miałem wymieniane końcówki wtrysków i jeżdżę raczej płynnie, może stąd różnica.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 14 Marzec 2018, 19:39:11
No możliwe chociaż w trasie 8 zrobi to nic nie kombinuje :)
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: czep07 w 14 Marzec 2018, 21:20:02
Od ok 800km po resecie mam pomiędzy 9.2 a 9.5, niedługo sprawdzę po zatankowaniu na full przejechać 100km i wtedy będzie pewność.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: doc w 14 Marzec 2018, 21:55:21
Cytat: "Piotrek79"
No możliwe chociaż w trasie 8 zrobi to nic nie kombinuje :)


Teraz dopiero zauważyłem w podpisie, że masz automat, co uzasadnia nieco większe spalanie.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: bobek310 w 01 Grudzień 2018, 20:15:26
Mój ma akumulator oryginalny od nowości (odpukać) odpala bez problemu.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 02 Grudzień 2018, 10:31:04
U mnie też jak na razie oodpala bez problemu a stoi pod chmurką.
Teraz było coś koło -11 mrozu i bez problemu. Akumulator historia nieznana bo kupiony z samochodem na razie daje rade.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: bobek310 w 10 Luty 2019, 23:55:51
Mój od 2012 mieszka w garażu nieogrzewanym. Jest  w dobrym stanie.
Tytuł: Jak wasze crdi odpalały przy mrozach?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 11 Luty 2019, 03:28:50
Ostatnie mrozy-pali bez problemu. Garażowany pod chmurką,dolewany olej do ropy do 2t,olej w silniku ravenola 0w40+ceratec.