HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 PD => Wątek zaczęty przez: pan_sowa w 26 Styczeń 2018, 18:59:04
-
Witam, jestem posiadaczem nowego i30 PD, wersja bez pakietu LED. Moje pytanie brzmi: czy można wymienić żarówki do jazdy dziennej (P21W) na żarówki LED? Jeśli tak to jakie polecacie?
pozdrawiam.
-
Na górnej belce forum jest profil tam możesz zmienić typ silnika jaki masz w aucie na Kappa G4LC (hydrauliczna regulacja luzów zaworów)
-
Chyba jesteś pierwszy, który chce wymieniać :) Wymień i podziel się opinią :)
-
Czy lampa ma homologację do LED?
-
8-)
-
Czy lampa ma homologację do LED?
Jak to można sprawdzić? Mam ten sam samochód i też myślałem, żeby włożyć tam jakieś fajniejsze LEDy zamiast tej smutnej żaróweczki.
Przy okazji, pytałem w salonie jak wygląda sprawa dokupienia pakietu LED już po zakupie samochodu. Powiedzieli mi, że koszt takiej usługi to 6-8 tys. zł :shock: Lepiej było dopłacić te 1200 zł podczas zamawiania auta...
-
Jak tylko odebrałem auto, to jedna z pierwszych poprawek, którą chciałem ogarnąć. Dzisiaj zamontowałem, wygląda bardzo fajnie, choć czasami wywala błąd. Z opisu żarówki miały być z canbus. Wrzucę foto jak tylko ogarnę jak po wyjściu z auta zrobić by dzienne się nadal świeciły :-)
-
Wystarczy spuścić ręczny ;)
-
Wrzucę foto jak tylko ogarnę jak po wyjściu z auta zrobić by dzienne się nadal świeciły
i od czerwca nie ogarnął :lol:
A tak zupełnie poważnie, ostatnio mój znajomy założył jedne z tańszych LEDów do projektorowych lamp w Passacie - świeci bezbłędnie, wiązka jest skupiona, sięga naprawdę daleko, ma zimną barwę. I właściwie tylko tą barwą różni się od zwykłych żarówek halogenowych, które w lampie projektorowej sprawdzają się zaskakująco dobrze i nie warto kombinować z ich wymianą na LEDy.
Światła do jazdy dziennej to już inny temat i tu faktycznie chodzi już tylko o wygląd i styl auta, bo o oświetlaniu drogi raczej nie ma mowy.
Zdecydowałem się ponownie odpowiedzieć w tym wątku, ponieważ trochę poczytałem na temat żarówek i lamp i okazało się, że kosmos ma 100% racji pytając o homologację lampy.
Nie dajcie się zwieść homologacją żarówki - większość LEDów nawet nie ma homologacji, a jeśli ma to często jest to numer inny niż E20. To oznaczenie to homologacja wydana w Polsce. Niestety, nie spotkacie nigdzie takiego oznaczenia, ponieważ nasze przepisy nie przewidują wydawania homologacji na LEDy, a jedynie na żarówki halogenowe. Wynika to z Regulaminu nr 37 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (treść tutaj :arrow: https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:42014X0718(02)&qid=1539359963839&from=EN)
Jeśli nie chce wam się czytać to wystarczy wiedzieć, że w definicjach w punkcie 3.1.10 występuje "Żarowe źródło światła", a LED nie jest żarowy, więc nie ma homologacji. Koniec zabawy. Tak jak kiedyś było z rejestracją pojazdów elektrycznych - w Polsce musiał to być pojazd o napędzie spalinowym, albo z silnikiem spalinowym, więc elektryka nie dało się zarejestrować. Ten absurd już zmieniono, i pewnie to samo czeka LEDy.
Wracając jednak do oznaczenia E homologacji żarówki. Czasami można spotkać żarówki z oznaczeniem E8 - homologacja wydana w Czechach (chyba). I teoretycznie spoko, bo przecież Czechy należą do UE i do tej Komisji, a jednym z jej postanowień jest wzajemne respektowanie wydawanych homologacji. Niestety, polskie służby i sądy mogą być innego zdania, zwłaszcza, że (i to jest najważniejsze) cała lampa musi być homologowana. Krótko mówiąc, jeśli masz lampę, która pracuje z żarówkami halogenowymi, to tylko z takimi powinna pracować i tylko na taki zestaw: "lampa + żarówka halogenowa" została lampie wydana homologacja. Jeśli zmienisz jeden z tych elementów to lampa pracuje niezgodnie z przeznaczeniem i mogą powstać poważne konsekwencje. W przypadku przeglądu technicznego, ten może zostać niezaliczony. W przypadku zdarzenia drogowego możesz zostać sprawcą.
Wnioski niech każdy wyciągnie sam.
-
Odświeżam temat. Dzwoniłem do Aso bo najchętniej doposażył bym się w fabryczny zestaw LED w miejsce tych okropnych żarówek ale dostałem informacje że to nie wiadomo, że pewnie inna wiązka itp.
Ktoś już coś myślał przez tena czas na ten temat? Bo tego "żółtego" Światła nie przeboleje za długo :-)
-
Moje pytanie brzmi: czy można wymienić żarówki do jazdy dziennej (P21W) na żarówki LED? Jeśli tak to jakie polecacie?
pozdrawiam.
Od roku mam takie, więc mogę już polecić:
(https://lh3.googleusercontent.com/QVFMnGOL5maM8RCh-SxavKkHJF_RPSzG9RCJal4aWpFJXX3AQzIkWec1XvcEa_0c9mBSQfjBeJ54a6myABL0hpmDezty4QXPfNwOH-eCK3snjFjWSCxJe8RAD1e9svVGRAC5aiUmO32z0Z0TNSDftIxCKVFFIqkfw_1W5tKUoU8hohTFEQUmgmxNjjLsMz5vQw0h_A_j7mkqvBKZB0J1mMptDHEa6qsLPTPrHSwvqYysaJJjw2I2KnXKESOmI_HJpTnu5DMZEYPJ9sVgL5vDQow5v9GsM-34VDq790Y8OtZra0Al86UP27i2ZPE2c_qY8YVJU7Q2ov-H3ir1a9S2qRCI8dKOvb1rnxJCPXgkgWmqspDo-iWUm5bUVdbC59znBNN51Y502B84MHthBiJbiIL2VRmVRT2diF07r2T67AyqTigGF9PPj2R0lwPuLjdYbWejqWJQAVyFWVLE7M7XEn7CXDR42m-kNiRrjjJd-qn0jLZGNja14LRMcp1fwcJP3Ue2HD8d1uzRJAmeyQo8DlOyiWRo6zztgiCL2eYebZar53woBVVFR_I-_tAP12hf74Q7eYtxyAPA1wCu8T1wConMxSDHFmwEJ6laQDOqG7nWQouCGJ_u5ODDH6AcOxAtJ1J-oE3l4uztK_Z7fQH9V7TIXxHyivC9JoIDk5E_Rh9cuO8sF75EVzy1RnclasYibMAWRtLU6MKSZt9G-rTaHQAJImFw46UqB8v2w3y9y3AOu_ijCw=w800-h600-no)
(https://lh3.googleusercontent.com/5iFgwUxw2ZaiqtkJsCfpTogHGJruFS0Z0onLnCulo9Cl4hm9eEmsZyI3Xc3J6KBWd63btvNeeGHIAM_eJoKdOlCp9TIHiIqw4tXB6ZQ19vvUo68UEqCrpMdNH02J3-WMuG2OMaMIznV4EHk_fGtbCnzgXgXP2CRAthpJip_bjro8ioJPmjorlZ7QDyK0ISGYwm9_oAF8Sd20XraxFJiZo_ZxyKJzOKXA2jthLsj3bCxI4TLRmM9eoVuIEOW_4jj0DjRLW-f7JL3wwQuJneppC3_3O2YMO8cG6YFil9O_R_5XhZZIj_BJgE3uF80Ucj1-5FPTpJdfO3n7HxQAxFRMSZXfmNe6tepgWl1muEiNsa4E6rjEzKhULE1EcPaFI-F5JEkVGgWHEkCZ85OYN9VNYd_PDzsJS4IkO_66G2bu4535sgbbZF4KY_KN_6ng0MYTgHlPBwvt5K4XydB8u2WLDyOacOth2cYTKSH-YBE0PtMsTd0aVyjzWFR_EnumvKWiTNqzmUHqlf4LhIDTYTroh-66jzKIXgSvLCI6-9tvCtrAQ9NcDN7mxLcyEWfi7sNv2QlmngTKGgoHPH6WQxF5Wt6HLW9vhhRFKHe42qhCZsRHy1XBE3R53Zw9zi_OzksrWYBZn-Er05VNLNkTl_6bVlD71D_YgXLSL1NfjlPOE4Yf0DvxkcTWnSJNYt4D201GNpgyOEcPvXySwdRIpDBWqWq8mVNt0lgQlMhBrDkVJBP7z-0RZw=w800-h600-no)
Na badaniu technicznym były i kolizję zaliczyły, w której nie stałem się sprawcą z ich powodu.
-
Wywalają błąd żarówek na desce?
-
Bez adapterów/grzejników/oporników tak. Ale właściwie to nawet nie testowałem bez.
-
To teraz poleć adapter Canbus :)
-
Polecenie się nie przyda, bo on jest robiony stricte pod model auta, tzn. ma wtyczki, które pozwalają nie ingerować w instalację - wpina się go między istniejącą a lampę z żarówką LED.
-
Na badaniu technicznym były i kolizję zaliczyły, w której nie stałem się sprawcą z ich powodu.
Kolega tomilipin chyba trochę się rozpędził z tym sprawstwem z powodu niewłaściwych żarówek.
Ale jakby policja zabrała dowód przy tej kolizji z uwagi na nie właściwe żarówki to mogłyby być problemy np z uzyskaniem odszkodowania z OC sprawcy.
To, że auto przeszło przegląd to tylko znaczy, że diagnosta był mało dociekliwy, a nie to, że takie ledy są zgodne z przepisami.
-
Do tego diagnosty jeżdżę, bo porządnie sprawdza, a nie w 3 minuty.
Przepisy są idiotyczne. Gdyby były normalne, to nie potrzebowałbym żadnych świateł do jazdy w dzień. Lato cyklicznie spędzam w kraju z takimi normalnymi przepisami i wstyd mi za te u nas.
-
Na badaniu technicznym były...
Czy na badaniu technicznym ktokolwiek sprawdza światła do jazdy dziennej? Przez kilka ostatnich przeglądów nikt nawet nie zerknął u mnie na te światła, nie tylko w obecnym i30 ale też we wcześniejszej Octavii.
Kolega tomilipin chyba trochę się rozpędził z tym sprawstwem z powodu niewłaściwych żarówek.
Mam znajomego policjanta, który przekazał mi taką informację. Jeśli po kolizji wezwani na miejsce policjanci zauważą u uczestników elementy pojazdu niezgodne z przepisami to może to być podstawą do podejrzenia o niesprawność pojazdu, a w rezultacie wskazania go jako sprawcy.
Dosłowny przykład policjanta: "panie, on mnie oślepił tymi LEDami, ja zacząłem hamować, ale w ogóle nie widziałem drogi i dlatego w niego uderzyłem!". Wystarczy taki tekst i nagle role sprawcy i poszkodowanego mogą się odwrócić. Mogą - nie muszą.
-
Tak. Tak samo jak wszystkie inne w pojeździe.
Właściwie to na sprawdzeniu świateł mi nie zależy, bo sam usuwam usterki na bieżąco, ale ten diagnosta bardzo porządnie sprawdza spód pojazdu, nawet kondycję śrub w wahaczach (tylnych).
-
Dosłowny przykład policjanta: "panie, on mnie oślepił tymi LEDami, ja zacząłem hamować, ale w ogóle nie widziałem drogi i dlatego w niego uderzyłem!"
Ja nie jestem zwolennikiem zakładania do auta niehomologowanych części ale tu mówimy o światłach DRL, więc uważał bym z takimi tekstami bo inny policjant mógłby takiego oślepionego pacjenta skierować do okulisty :-P
-
Legenda ludowa. Oślepić to można źle ustawionymi światłami mijania, które mają mieć granicę odcięcia, a nie mają. A wszystkie światła do jazdy dziennej (fabryczne, a ja to mam w kloszach fabrycznych świateł do jazdy dziennej) świecą dokładnie na wprost. Fakt, niektórzy montują takie światła bez wyobraźni, czyli równolegle na obłych zderzakach i efekt jest taki, że to świeci na boki.
Ja nie jestem ani zwolennikiem rozwiązań fabrycznych ani niefabrycznych, tylko zdrowego rozsądku popartego wiedzą i doświadczeniem.
-
zamówiłem dzisiaj chińczyki dojdą pewnie w styczniu to się pochwale czy ma to jakiś sens czy nie.
-
Udało się kupić komuś coś fajnego w miejsce tych żółtych do jazdy dziennej? P21W świeci jak moja świeczka w pokoju :-) Chodzi mi o jakiś pewny LED, który nie wyrzuci błędu albo zwykłą bańkę co będzie świecić mocniej i bardziej biało.
-
Wie ktoś jak ściągnąć tą czarną osłonę żeby wymienić żarówkę do jazdy dziennej? Chyba że jest jakiś inny sposób bez ściągania tego plastiku.
-
Tak pisałem zrobiłem.
Żeby ściągnąć żarówkę trzeba zdjąć osłonę silnika od dołu.
Różnica jest ogromna.
-
Zmieniłem żarówki uchylając nadkole. LEDy nie wyrzucają błędu a jeżdżę od wczoraj.
-
Odświeżam temat - wczoraj rozmawiałem ze znajomym policjantem i, oprócz rozmowy o koronawirusie, wróciłem do tematu LEDów.
Dowiedziałem się, że:
- coraz więcej dowodów rejestracyjnych jest zatrzymywanych za chińskie ledowe paski bez homologacji
- coraz częściej pojawia się problem DRL w miejscu kierunkowskazów
- diagności to debile, bo zatwierdzają badanie techniczne z ledami w miejscu halogenowych świateł mijania
- ledowe kierunkowskazy, DRL czy światła cofania, o ile „nie rozpraszają” są akceptowalne, ale nadal nielegalne.
I specjalnie dla kolegi ELETomek zapytałem też o sprawstwo – generalnie wszystko co pisałem wcześniej jest nadal prawdziwe, ale błędnie to nazwałem. Skutek jest zawsze taki sam, pod warunkiem że poszkodowany lub sprawca (zależy kim jesteśmy i kto ma LEDy) zwróci na to uwagę po zdarzeniu. Policja umieszcza informację o tym w notatce i najczęściej zatrzymuje dowód rejestracyjny, ale jeśli kierowca wymieni żarówki lub przełączy na homologowane światła mijania to się nie czepiają. Notatka ta idzie potem do ubezpieczyciela.
Jeśli jesteśmy poszkodowanymi, a mieliśmy LEDy, ubezpieczyciel sprawcy nie wypłaci nam ani złotówki odszkodowania bo poruszaliśmy się pojazdem, który nie powinien poruszać się po drogach publicznych – takie sprawy bardzo często kończą się w sądzie.
Jeśli jesteśmy sprawcą z takimi LEDami, bardzo szybko otrzymujemy pismo o regresie i płacimy z własnej kieszeni za naprawę samochodu swojego, ale także za naprawę auta poszkodowanego. Powód jest taki sam – pojazd nie powinien poruszać się po drogach publicznych. Te sprawy w sądzie kończą się rzadko.
Policja podchodzi do tego całkiem rozsądnie – policjanci chcą mieć jak najmniej roboty. Kary za nielegalne LEDy przerzucają na ubezpieczycieli, którzy z pewnością nie przeoczą tego faktu i „dojadą kombinatorów”. A policja i tak zawsze ma sprawcę i zapłacony mandat.
To by było na tyle informacji z pierwszej ręki pana drogówkowego policjanta.
-
Policjant nie powinien się wypowiadać na tematy o których nie ma pojęcia.
Jeśli jesteśmy poszkodowanymi, a mieliśmy LEDy, ubezpieczyciel sprawcy nie wypłaci nam ani złotówki odszkodowania bo poruszaliśmy się pojazdem, który nie powinien poruszać się po drogach publicznych
To jest bzdura. Aby doszło do takiej sytuacji, musiałoby zostać stwierdzone (opinia biegłego), że jazda z niehomologowanymi żarówkami LED była wyłączną przyczyną zdarzenia
Jeśli jesteśmy sprawcą z takimi LEDami, bardzo szybko otrzymujemy pismo o regresie i płacimy z własnej kieszeni za naprawę samochodu swojego, ale także za naprawę auta poszkodowanego
Kolejna bzdura. Regres nie przysługuje w takiej sytuacji.
-
Przypominam, że to nie są moje opinie. Jednocześnie cieszę się z dyskusji, bo sam dużo mogę się nauczyć i dowiedzieć.
musiałoby zostać stwierdzone (opinia biegłego), że jazda z niehomologowanymi żarówkami LED była wyłączną przyczyną zdarzenia
Pisałem o tym wcześniej. Mój kolega przy pierwszej naszej rozmowie na ten temat wspomniał o sprawcach kolizji, którzy wymigują się od winy twierdząc, że ledy poszkodowanego ich oślepiły. Brzmi komicznie, może niedorzecznie, ale taka sytuacja, według starszego posterunkowego, naprawdę miała miejsce. Sprawca nie przyjmuje mandatu, policja kieruje sprawę do sądu. Co dalej - nie wiem. Może powołują biegłego, a może sprawca przyznaje się do winy i zostaje ukarany. O tym już mi policjant nie wspominał.
Wy tutaj może jesteście bardziej obeznani w przepisach, ale każdy wie, że jazda z LEDami o których tu mówimy jest obecnie nielegalna. I to jest fakt.
Osobiście akceptuję LEDy i sam chciałbym je mieć w moim i30. Jedyne co mnie wkurza do ledy w reflektorach.
Co do regresu, wydaje mi się, że ubezpieczyciele często starają się dostrzec jakiś szczegół, dzięki któremu nie będą musieli wypłacać odszkodowania.
-
Policjanci z reguły nie wiedzą co się dzieje dalej ze sprawą po przekazaniu do sądu, stąd ich wiedza jest ograniczona.
To jest prawda, że ubezpieczyciele chwytają się wszystkiego, byleby tylko nie wypłacić ubezpieczenia. Na szczęście w sądzie już nie są tacy pewni siebie :)
-
Najwyżej dostaniesz mandat za ledy. Tak samo jak samochód jest żle zaparkowany i w niego uderzysz to nie jest wina tamtego tylko twoja. Przykładem może być młody Wałęsa. Leciał ponad 110 motorem przez skrzyżowanie, wyprzedzał ciąg pojazdów na podwójnej linii. No i wina była tego kto skręcał.
Mi babka rozbiła getza to gość od ubezpieczenia nie sprawdzał czy mam ledy w lampach itp. A sprawca też winiła moją prędkość choć była zima i kręciła przed moją maską.
-
I ja sie podlacze...... Duzo dyskutujecie o kwestii legalnosci ledow jako zamiennik zarowki,a co gdyby smutna lampe halogenowa zamienic na cos takiego?
https://allegro.pl/oferta/hyundai-i30-2019-2022-prawy-halogen-drl-led-3-pin-12426723239
To oryginal.Z homologacja.
Ale czy to wogole bedzie pasowac do zderzaka (oczywiscie z odpowiednim adapterem) ?
-
Ale po co wam to? Przecież światłą do jazdy dziennej niczego nie oświetlają, właściwie to tylko takie mocniejsze pozycyjne.