HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: Piotrek50501 w 30 Grudzień 2017, 20:59:32
-
Witam
Mam hyundaia santa fe 2.0 16v i jestem mega zadowolony do ostatnich dni. Auto zrobilo sie slabe zarowno na benzynie jak i gazie. Wymienilem cewki przewody i swiece iskrowe. Teraz gdy go odpalam wchodzi na obroty po dodaniu gazu na 6tys i slabnie stopniowo az w koncu gasnie. Juz nie mozna go zapalic. Dodatkowo jest dziwny dzwiek z filtra powietrza taki buczenie. Gdzie szukac przyczyny? Auto mi jest potrzebne a jestem uziemniony
-
sprawdź katalizator/y
-
Sprawdziłem cewki zapłonowe pod kątem rezystancji. Jak to powinno wyglądać? Jakie są wartości prawidłowe? Miernik mam ustawiony na 200k i przy zdemontowanych cewkach zdjąłem ten cały palec z każdej i jak na zdj pokazałem badałem rezystancję między tymi końcami. I tak dwie z nich czyli jedna stara i jedna nowa -> po zbadaniu miernikiem nic się nie pojawia. A pozostałe dwie: stara ma rezystancję około 18,8 a nowa ma 21,9. Czyli jeśli nic się nie pojawia to cewka uszkodzona tak? W przypadku tej starej 18,8 miernik nie pokazuje ciągłego wyniku. Muszę poruszać końcówką od miernika by coś pokazało i po chwili wynik znika. Czy to jest normalne zachowanie?
-
Pompa paliwa lub cisnienie na listwie wtryskowej do sprawdzenia no i odczyt bledow na OBD II. Odlacz aku na noc .
-
Sprawdzałem błędy, był jedynie P0500 związany z czujnikiem prędkości pojazdu który wykasowałem i się więcej nie pojawił. Powodem tego że coś naprawialem było to, że od jakiegoś czasu auto robiło się coraz słabsze. Aż w końcu 70km/h z górki to był max, nie mógł się wkręcić na obroty powyżej 3-3,5tys. Ale zawsze odpalał normalnie i jeździł. (takie same objawy na gazie i benzynie)
Pierwsza diagnoza świece iskrowe- wymieniłem. Podczas wymiany zauważyłem, że są kiepskie przewody- wymieniłem. Auto o dtej pory chodziło gorzej. Myślę pewnie cewki- dokupiłem i wymieniłem jedną. Auto odpala ale po jakimś czasie gaśnie i nie można go zapalić przez jakiś czas potem odpala normalnie na chwilę. Dokupiłem kolejną cewkę i wymieniłem. Po jej założeniu auto odpaliło pochodziło chwilę i jak zgasł tak już nie ma możliwości go uruchomić ani na nowych ani na starych cewkach. Wymieniłem czujnik położenia wału i też nic.
Układ paliwowy. Dmuchnąłem w przewód od powrotu, było ciężko bo był jakby przypchany ale paliwo poszło do zbiornika. I potem mogłem dmuchać i słychać było bulgotanie w zbiorniku. Przewód doprowadzający paliwo. Próbowałem w niego też dmuchnąć ale nie ma możliwości. Tak powinno być? Dodam że paliwo normalnie idzie ze zbiornika.
Czy coś mogło się uszkodzić po wymianie świec cewek i przewodów? Nie wiem np moduł sterujący zapłonem? Bo z każdym krokiem gdy zmieniałem części od zapłonu auto chodziło coraz gorzej aż w końcu nie odpala wgle
-
Sprawdziłeś katalizatory? Z tego co zauważyłem w SMie to dość popularna usterka.
Ja to przerabiałem w benzynie - spadek mocy, laweta do mechanika, wymieniony czujnik położenia wału i auto przestało odpalać.
Trzy tygodnie postoju, kosmiczne scenariusze, paliwo podawane normalnie, iskra jest i bądź tu mądry. Okazało się że rozleciał się pierwszy kat i poleciał do tyłu zatykając kompletnie drugi. Pierwszy wymieniony, drugi wyczyszczony, od tego czasu śmiga jak ta lala.
-
Tylko zastanawia mnie czemu nagle podczas wymiany części od zapłonu- po kolei coraz gorzej palił? A po wymianie ostatniej cewki odpalił zgasł i po wszystkim. Teraz nie odpala. A jak sprawdzić ten katalizator?
-
Mogło postępować od przytkania do całkowitego zatkania.
U mnie do sedna doszedł rozgarnięty mechanik, nie jestem pewien, ale chyba po prostu rozpiął kolektor wydechowy przy silniku.
Ogólnie to zasada jak z paleniem w piecu - musisz mieć którędy oddać spaliny, jak nie ma przepływu powietrza to nie będzie spalania.
-
W sobotę robię podejście z modułem zapłonowym. Jutro go kupię. Kurcze 400zł ale auto mi jest potrzebne. Do tego jeśli to nic nie pomoże to odpinam cały wydech i próbuję. Jeśli to nic nie da to oddaje do mechanika. Chociaż lepiej jakbym sam zrobił. Ta satysfakcja :-D A jakie są objawy padającego modułu zapłonowego?
-
http://www.sklep-kia.pl/modul-zaplonu-carnival-ii-magentis-i-opirus-i-sorento-i-santa-fe-i-sonata-iii-iv-v-p-3822.html
http://twojeczesci24.pl/produkt/BLUE-PRINT-ADC47203-Sterownik,uklad-zaplonowy
https://www.czesciauto24.pl/blue-print/2880682
https://superparts.pl/blue-print-adc47203-61e5008blp-modul-zaplonowy/58262
Podejrzewam że i tu jest oryginał bo modul jest produkowany tylko przez Mitsubishi J5T http://allegro.pl/modul-zaplonowy-zaplonu-hyundai-kia-j5t60573-i6846224689.html
.
-
Dzięki za podpowiedź. U mnie w mieście jedynie w inter carsie dostane na miejscu. A zależy mi na czasie. Najwyżej oddam i zamówie ten tańszy jak moduł rozwiąże problem
-
Sprawdzenie cewki.
.
-
Cewki sprawdzałem i są dobre, nowe i parametry się zgadzają. Swiece nowe, przewody też nowe. Podczas grzebania przy układzie zapłonowym wystąpiły problemy i z wymienianymi częściami się nasilały. Ogólnie był słaby wolno sie zbierał i dlatego dokupiłem świece i przewody. Po wymianie świec i przewodów był jeszcze słabszy. Muł ale zapalał i jeździł. Po wymianie jednej cewki zapalał ale jechać się nie dało. Chwile pochodził i gasł. Przez jakiś czas nie można było go odpalić. Potem jak zapalił to chwile pochodził gasł i tak wkoło. Po wymianie drugiej cewki zapalił raz, potem zgasł i do tej pory nie odpalił. Dlatego spróbuję z modułem. Bo poza modułem i ewentualnie katalizatorem nie mam już pomysłów.
-
Jakie świece i przewody (typ , producent)?
-
Swiece i przewody NGK, świece zwykłe po 15zł/szt
-
Czyli te dwie rzeczy można raczej wykluczyć.
Choć szkoda że nie kupiłeś oryginalnych przewodów 27501-38B00 http://allegro.pl/przewody-zaplonowe-hyu-sonata-2750138b00-i6883671859.html cena super.
-
Właśnie przewody, świece, cewki wykluczam. Od zapłonu został mi tylko moduł do sprawdzenia. Ewentualnie katalizator. Chodź jest dla mnie dziwne by katalizator, bo dopóki nie zacząłem grzebać przy zapłonie to auto jeździło. Było coraz słabsze ale jeździło
-
Dzięki za podpowiedź. U mnie w mieście jedynie w inter carsie dostane na miejscu. A zależy mi na czasie. Najwyżej oddam i zamówie ten tańszy jak moduł rozwiąże problem
W Fox zamawiasz do południa z opcją zapłaty przy odbiorze i następnego dnia rano kurier puka do drzwi :-)
-
Weekend się skończył i auto odpaliło. Problem tkwił w zapchanych katalizatorach. Mam teraz świece nowe, przewody nowe, cewki nowe. Kat 1 chwilowo wywalony. Drugi wymieniłem na inny- uzywany. Co by się stało jakbym jeździł bez katalizatorów? Zwiększony hałas? Zwiększenie mocy? O przeglądzie to wiem ze byłby problem.
-
W poście nr 2 pisałem o katalizatorach a brnąłeś Panie kolego w koszty ;-)
-
Wiem niestety ale wszystko przemawiało za tą usterką. Więc teraz mam katalizator w kawałkach- 830g. Tj katalizator pierwszy i połowa drugiego. Czy mogę coś za niego odzyskać? Podobno mogę sprzedać go tylko nie wiem ile to jest warte. Jakby ktoś mógł coś podpowiedzieć
-
http://unimetalrecycling.pl/cennik/
http://katalizatorow.pl/skup-katalizatorow-Olsztyn.html
-
Wiem niestety ale wszystko przemawiało za tą usterką. Więc teraz mam katalizator w kawałkach- 830g. Tj katalizator pierwszy i połowa drugiego. Czy mogę coś za niego odzyskać? Podobno mogę sprzedać go tylko nie wiem ile to jest warte. Jakby ktoś mógł coś podpowiedzieć
sam wybity wkład jest niewiele warty. Nie wiem czy nawet 100zł dostaniesz za niego.