HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Sonata => Wątek zaczęty przez: Piolo w 30 Listopad 2017, 22:09:09
-
Witam.
Potrzebuje porady znawców tematu w sprawie mojej Sonatki. Z lewego przodu podczas przejeżdżania po dołach coś skrzypi jakby jakaś zużyta guma czy coś takiego. Podpowiedzcie od czego zacząć sprawdzanie...może ktoś miał coś podobnego.
-
Piolo dodaj tag tematu [Sonata NF] wg. poniższej instrukcji.
Trzeba kliknąć po prawej stronie postu na „EDYTUJ” i następnie:
(http://images78.fotosik.pl/814/f49252922f776adb.png)
(http://images70.fotosik.pl/167/3fe9aca222298b44m.png) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3fe9aca222298b44)
-
ja ostatnio uporałem się z podobnym problemem, były to tuleje górnego wahacza.
-
Miałem coś podobnego u mnie padła tuleja na górnym wahaczu nr 54443-3K000 ok 30 zł. kosztuje jak sobie sam nie poradzisz to plus ktoś kto na prasie ja przebije chyba że domowym sposobem albo górny wahacz 54410-3K000 zamiennik coś koło 80 zł. wykręć sprawdź czy tylko ta jedna tuleja wahacza padła czy obie i czy nie jest wyrobiony sworzeń. przy ponownym montażu ważne żeby w odpowiednim miejscu ten wahacz przykręcić jak będziesz robił sam to napisz to ci podpowiem jak go prawidłowo ustawić
-
zainteresowałeś mnie tym prawidłowym ustawieniem wahacza, jak wiesz to podziel się tą informacją
-
wahacz ostatecznie dokręcasz dopiero jak auto stoi na kołach.
skrzypią przeważnie gumy mocowania stabilizatorów, wystarczy psiknąć spray-em silikonowym między gumy a stabilizator, najczęściej skrzypi w zimie :-P
-
Już wiem co skrzypiało.... :mrgreen: ...gumowe łożyska na łączeniu amortyzatora z nadwoziem :-P psikniete i nie skrzypi he he he...
-
Psiknięte i nie skrzypi ale nadal guma jest oderwana od metalowej tulei w najgorszym przypadku na którymś dołku przebije się przez maskę na wylot. ;-)
A co do wymiany górnego wahacza to jak kolega wcześniej pisał opuszczamy na duł i dopiero go dokręcamy tylko ja ni zakładałem koła tylko kładłem drewnianą kostki pod dolny sworzeń i opuszczałem tam przy sprężynie i tak dość ciasno a jeszcze koło.
Ale o to chodzi że żeby samochód stał tak jakby na kołach i wtedy dokręcamy
-
a jak się tłucze tylne zawieszenie to na co się przygotowywać? Wahacze? Bo amorki wymienione.
-
Marcin, nie wiem czy guma oderwana, myślę, że po prostu ocierała się o blachę i wydawała takie dźwięki. Nie ma innych objawów więc wydaje mi się, że to guma straciła już swoje właściwości i zaczęła skrzypieć. Niewątpliwie trzeba to zrobić, ale pogoda nie zachęca więc pewnie poczeka do wiosny.
-
Oby oby nie guma a pogoda jak pogoda przy mrozie wszystko skrzypi i stuka.
A co do tylnego zawieszenia sprawdziłbym jeszcze gumy na stabilizatorze albo same końcówki stabilizatora najlepiej na kanale bo auto MUSI równo stać trzeba poruszacz stabilizatorem góra duł i sprawdzić czy mocowania gumowe nie wyrobione.
-
Odświeżę ciut temat.....oczywiście wraz z przyjściem plusowych temperatur skrzypienie ustało więc sytuacja jest jasna.
....pytanie jest z innej beczki, czy takie delikatne puknięcie z okolic zawieszenia podczas skrętu pojazdem to mogą być te łożyska na Mc Personie, czy raczej szukać coś w okolicy łącznika stabilizatora.....
-
to chyba przeguby ?
-
Przegub chyba by odzywał się przy ruszaniu, a tu w trakcie jazdy przy skręcaniu. Tak jakby był gdzieś minimalny luz i coś się przemieszcza. Na szarpakach nic nie wyszło, tak kombinuję i nie mogę dojść.
-
Uszkodzony przegub puka na pewno przy skręcaniu, zależy od stopnia uszkodzenia, czasami terkocze jak karabin maszynowy, czasami tylko pojedynczo (tak miałem w Nissanie). Być może potrafi też puknąć przy ruszaniu, ale zdecydowanie częściej przy skręcaniu.
-
W zalezności od uszkodzenia, to pukanie jest całkiem rytmiczne i objawia się podczas skręcania w jedną stronę (chyba że dwa przeguby są nie-teges).
Pojeżdzij trochę po jakimś większym parkingu wieczorem i poskręcaj podczas dodawania gazu. Jeśli to przegub terkocze podczas ruszania na wprost: wymień jak najszybciej.
-
No tak, objawy uszkodzonego przegubu są mi znane więc kombinuje dalej bo to raczej nie przegub....