HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Getz => Wątek zaczęty przez: Rusek w 30 Listopad 2017, 19:11:41
-
Witam! Dziś pojawił się u mnie mały problem, rano chciałem odpalić Getza i pojechać do sklepu jednak samochodzik dziwnie się zachowywał. Rozrusznikiem trzeba było pokręcić nieco dłużej mimo napięcia 12.5 V na zgaszonym silniku. Problem polegał na tym że samochód nie chciał wkręcić się na obroty powyżej 400-500 obrotów nie pomagało ani dodanie gazu ani nic, zgasiłem go odpaliłem i znowu to samo, poterepało go trochę i zgasł. Za 3 razem udało się go normalnie odpalić jednak był słyszalny dość głośny dźwięk takie "brrrryyyyy.... bzyyyyy.... brrrryyyy....." Obroty trochę falowały i nie mogłem połączyć się z OBD II. Świeciła przez chwilę kontrolka check engine jednak po chwili zgasła, błędu nie udało się odczytać. Udało mi się nagrać pracę silnika jak już dźwięki nieco ustawały, niestety wcześniej mi się nie udało.
W czasie jazdy przez kilka minut samochód był bardzo zamulony potrzebował dużo gazu przy ruszaniu na płaskim. Dzień wcześniej dużo jeździłem po nocy (nie mogłem spać) prędkość z jaką jeździłem to około 20-30 km/h i zrobiłem z tą prędkością około 120 km przebiegu (cały czas na 3 biegu).
Temperatura na zewnątrz w chwili pojawienia się problemu wynosiła około +3 stopni.
Pierwszy raz słyszałem ten dźwięk i był On dość "przerażający" zwłaszcza początkowo po odpaleniu był bardzo głośny i dobrze słyszalny również kabinie.
Cóż to może być?Film (https://www.youtube.com/watch?v=L1LVSbmSZ_Y)
-
U mnie gasnący check oznaczał gubienie zapłonu na którymś cylindrze. Wtedy silnik ciężko jechał. Najlepiej sprawdzić przewody czy nie mają przebicia będzie to widać w nocy pryskąc wodą na nie.
A dźwięk to może być zacierające się łożysko lub coś innego ciężko powiedzieć. U mnie rzegocze tak pompa wody podobnie do uszkodzonej pompy wodnej.
-
Przewody są nowe, temat przewodów i cewki już przerabiałem :)