HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: JohnnyJohnny w 07 Październik 2017, 17:56:31
-
Czołem! Ostatnio bryka (V6 w automacie) straciła ładowanie - łożyska alternatora i regulator napięcia - zrobione.
Primo - kiedy odpaliłem brykę na zimnym silniku, tuż po odpaleniu (pali od dotknięcia) obroty spadły prawie do zera i po około 2 sekundach wróciły na właściwy poziom - tak się dzieje przy każdym paleniu na zimnym silniku - obroty spadają, dwa razy wręcz zgasł. Przy ponownym odpaleniu już jest git. Do tego często na postoju wyraźnie falują obroty.
Secundo - Podczas jazdy słabo wchodzi na obroty i nie zmienia biegów, muszę przygazować, trochę odpuścić gaz i dopiero wtedy wskakuje następny bieg, wszystko to dzieje się w trybie lekko mułowatym (tryb manualny działa, ale blokuje go ta ślamazarność w kwestii obrotów). Ogólnie dynamicznośc jazdy w skali 1-10 spadła z 9 do około 3.
Czy ktoś z Was ma pomysł co to może być? Przed problemami z alternatorem (dwa razy z rzędu akumulator rozładowany podczas jazdy do zera i naładowany przez noc) żaden z wymienionych problemów nie pojawił się ani razu.
-
nie wiem jak to jest w v6 ale sprawdz czy kabel od czujnika walu korbowego nie jest uszkodzony ,sprawdz wszystko w okolicy alternatora czy jest podlaczone , czy to inny alternator czy ten sam po remoncie? odlacz aku na noc ..reset komputera-to na poczatek
-
Zobacz wszystko w okolicy alternatora.
Może jak go wyciągali czy zakładali czegoś nie dopieli,dokrecili,urwali.
-
Dziękuję Wam za sugestie. Komputer zresetowałem, ale to nic nie dało. Przy alternatorze było wszystko git, więc przejrzałem wtyczki przy przepływomierzu, silniku krokowym, czujniku obrotów (do samego czujnika się nie dostałem, bo bez ściągania węża od chłodnicy i wentylatora to nic się nie zrobi bez mikrodłoni mojej żony i dodatkowych dwóch przegubów między nadgarstkiem a łokciem - jak przy wymianie żarówek w C4). Winną na 91,34% była zalana (chyba płynem chłodniczym) i zapyziała jak nieboskie stworzenie wtyczka od czujnika podciśnienia w kolektorze dolotowym. Bryka śmiga jak ta lala, więc jeszcze raz dzięki za pomoc.