HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 PD => Wątek zaczęty przez: mercator2020 w 09 Maj 2022, 00:18:29
-
Ok dojrzałem do wyżalenia się oraz walki z ASO >:(
W moim nieco ponad dwuletnim i30 Wagon 24 tys. na gwarancji znalazłem rudą bestię czającą się na tłumiku. W załączeniu "piękne" foto. Nie przestraszcie się. Przeczytałem książeczkę gwarancyjną. Nie ma tam wyłączeń na układ wydechowy. Chyba, że ASO stwierdzi iż takie skorodowanie jest " zużyciem eksploatacyjnym" lub układ wydechowy jest akcesorium z 2 letnią gwarancją. Moim zdaniem ad 1 nie jest ad 2 nie jest. Z tego co wypatrzyłem na Internecie może być kłopot z wywalczeniem u ASO wymiany. Mam dodatkowy pakiet ubezpieczeniowy ochrona prawna PZU Super, nie zawaham się go użyć. >:(. Już widzę jak ASO bagatelizuje temat... Coś to moje auto to jeden wielki generator problemów.
Sugestie porady, wasze odczucia na temat trwałości naszych samochodów. Czy ktoś walczył z ASO w podobnym temacie?
Dla porównania jest fotka tłumika z bliźniaczego I30 - starszy od mojego o 6 miesięcy, w dużo lepszym stanie choć z przebiegiem znacznie większym. Jest opisana i 30. ;D
W razie problemów z foto otwierajcie grafikę w nowej karcie.
-
Moim zdaniem to normalne zużycie tłumika, nic nie wywalczysz w ASO.
Układ wydechowy bardzo się nagrzewa, więc korozja jest nieunikniona - to tylko kwestia czasu.
-
Taka korozja nie jest normalna tylko pokazuje jakość blachy. Nawet jak ktoś miał malucha eleganta to wie, że tak tłumik fabryczny nie rdzewiał. Ale wystarczyło kupić zamiennik to po 2 latach był cały w rudzie. Tak samo widziałem w seacie ibizie gdzie po 15latach przerdzewiała dopiero pierwsza warstwa blachy na tłumiku.
Ta czy siak ASO powie, że to zwykłe zużycie eksploatacyjne i tłumiki rdzewieją.
-
Normalny stan współczesnego auta.
W swojej fabii wymieniłem oba tłumiki po 10 latach. To było dosyć wcześnie, bo miała mały przebieg i przez pierwsze 5 lat nie była garażowana.
-
Dzięki za odpowiedź. Jestem umówimy z ASO za tydzień. Mają wymieniać inny element w ramach uznanej 3 tygodnie temu reklamacji. Dziś usiłowałem obejrzeć tłumik z dołu. Nie mam kanału czy podnośnika. Lecz i tak dało sie zauważyć na foto jakieś mini wgniotki po kamieniach? Na zdjęciach wygląda jak po ostrzale ( dwa trafienia ? Na foto d2 przy dolnej krawędzi foto ) w naturze ledwo widoczne.
W tym "bliźniaku " mojego auta gdzie tłumik nie jest zardzewiały dolna cześć wygląda jak by ktoś go walił młotem, tam podłoga tłumika jest cała pokrzywiona le cz rdzy cos nie widać.
Foto dolnej części mojego tłumika w załączeniu. Zdjęcie wykonano z leżącego pod autem smartfona. Najpierw film nastepnie zrzuty wybranych klatek ...
-
Polecam takiego strucelka, jak w moim awatarze - jak tylko jedzie, to masz wszystkie zmartwienia z głowy. :-)
-
Polecam takiego strucelka, jak w moim awatarze - jak tylko jedzie, to masz wszystkie zmartwienia z głowy. :-)
Tato ma coś podobnego...
-
U mnie fabryczny tłumik ma zero rdzy na zewnętrznej blasze i o dziwo jest ona solidna. Jedynie co to rdza na bocznych jak widać na zdjęciu i rurze idącej dośrodkowego tłumika.
-
mercator2020, a napisz jeszcze czy garażujesz Hultaja od nowości oraz gdzie jeździsz (autostrady, miasto, polne drogi, "ekspresówki", może jeszcze gdzieś indziej). Może przyczyną jest sól, kamienie i wilgoć?
Spojrzałem kilka godzin temu na tłumik mojego i30 (2017 rok, 20 000 przebiegu) i nie jest tak źle, choć faktycznie rdza pojawia się w niektórych miejscach.
-
Drastyczne zdjęcia :D Normalny stan tłumika w nowych autach po dwóch latach, w niektórych autach wygląda to lepiej w innych gorzej, dużo zależy od warunków w jakich użytkujesz auto, ale dopóki nie ma tam dziury to w ASO nic nie załatwisz, zwykła powierzchniowa korozja. Pocieszę Cię że sądząc po tych drastycznych ;) zdjęciach to jeszcze spokojnie z 4 lata pojeździsz zanim coś się podda.
-
Spojrzałem kilka godzin temu na tłumik mojego i30 (2017 rok, 20 000 przebiegu) i nie jest tak źle, [...]
A ja myślałem, że mam supermały przebieg (dzięki pandemii), bo tylko 10k rocznie, a tu do takiego "niedzielnego" nie ma startu. :-)
-
mercator2020, a napisz jeszcze czy garażujesz Hultaja od nowości oraz gdzie jeździsz (autostrady, miasto, polne drogi, "ekspresówki", może jeszcze gdzieś indziej). Może przyczyną jest sól, kamienie i wilgoć?
Spojrzałem kilka godzin temu na tłumik mojego i30 (2017 rok, 20 000 przebiegu) i nie jest tak źle, choć faktycznie rdza pojawia się w niektórych miejscach.
Garażuje moje samochody od zawsze. Drogi polne 0 km. Przedmiotowy pojazd zwykle przez 3, 4 dni stoi cały czas w garażu. Tygodniowo po mieście przejeżdża max 50 km. Co parę miesięcy trasa do 200 km w dwa dni. Dwa razy do roku większa do 2500 km w 10 dni. Przyznaję się :( jeżdżę po mokrej nawierzchni... I sporadycznie wiozę żonę na trening 850 metrów od domu, ( garaż 100 m od mieszkania) lub zakupy ta sama odległość. Nie da sobie wytłumaczyć.. :-\
-
wiozę żonę na trening 850 metrów od domu
Wyborne rozwiązanie! Jeszcze napisz, że ona tam chodzi na bieżni ;-)
Ale zupełnie poważnie, przy takiej eksploatacji faktycznie bardzo szybko Ci ten tłumik skorodował. Kamienie i wilgoć można wykluczyć, ale zagadka pewnie znajduje swoje rozwiązanie w tej dłuższej trasie dwa razy w roku - piszesz o 2500 km w 10 dni. Pewnie jedziesz autostradą dość długo, tłumik się bardzo nagrzewa. Wystarczy trochę wilgoci i rdza wyłazi na drugi dzień.
-
Wyborne rozwiązanie! Jeszcze napisz, że ona tam chodzi na bieżni ;-)
Ale zupełnie poważnie, przy takiej eksploatacji faktycznie bardzo szybko Ci ten tłumik skorodował. Kamienie i wilgoć można wykluczyć, ale zagadka pewnie znajduje swoje rozwiązanie w tej dłuższej trasie dwa razy w roku - piszesz o 2500 km w 10 dni. Pewnie jedziesz autostradą dość długo, tłumik się bardzo nagrzewa. Wystarczy trochę wilgoci i rdza wyłazi na drugi dzień.
ad.1 Rozczaruję Cię, ćwiczy pilates :D. Zwykle chodzi, jak ją odprowadzam lub odbieram ;)
ad.2 Czy ja wiem... 1200 na raz każdy samochód ( taki nowy "wypas " jak mój )powinien przeżyć nawet na autostradzie. Jeździłem tymi trasami Skodą Fabią od kiedy miała 8 lat do jej 13 rż. Na LPG tłumiki wytrzymały chyba do 12. Nie jadę 180 km. Max 150 i to raczej chwilowo, zwykle 110 do 120. Generalnie nie cisnę autem, prywatnym. Słuzbowymi tez już nie. Bo już nie mam ;D
-
A jakie są obroty przy 140 km/h? Mniej niż 4000?
-
A jakie są obroty przy 140 km/h? Mniej niż 4000?
Przyznaję, nie pamiętam :(
Lecz w Fabii przy 150 km, to brakowało obrotomierza.
-
Tłumik tylny nie niszczy się przez długie jazdy bo jest na końcu a raczej szybciej przepala się plecionka elastyczna zaraz z przodu. Niestety jakościowo nie należy porównywać ze skodą bo hyundaie nie słyną z super blach. Przy krótkiej jeździe a tym bardziej na lpg bardziej obawiał bym się by tłumik nie przerdzewiał od wewnątrz od wilgoci w nim pozostałej niż od tych małych ognisk na zewnątrz.
A na trasie niestety już potrzebna jest szóstka bo na piątce już obroty są wysokie.
-
Tłumik tylny nie niszczy się przez długie jazdy bo jest na końcu a raczej szybciej przepala się plecionka elastyczna zaraz z przodu. Niestety jakościowo nie należy porównywać ze skodą bo hyundaie nie słyną z super blach. Przy krótkiej jeździe a tym bardziej na lpg bardziej obawiał bym się by tłumik nie przerdzewiał od wewnątrz od wilgoci w nim pozostałej niż od tych małych ognisk na zewnątrz.
A na trasie niestety już potrzebna jest szóstka bo na piątce już obroty są wysokie.
Chyba trochę namieszałem. Prostuję: LPG miałem w Skodzie Fabii. W moim nieco ponad dwuletnim i30 w którym zardzewiał ostatni tłumik mam tylko Pb. Co do 6 biegu faktycznie zmienia mocno jazdę.
Swojego czasu w roku chyba 2009 mieliśmy "w pracy" samochody służbowe z 6 biegowe. Nikt z kierowców z naszej nowej zmiany o tym nie wiedział. Dopiero po 3 miesiącach, nasz mechanik kiedy jechał z nami zapytał czemu nie używamy 6 biegu ;D
-
Bo bez jaj! Nie wierzę, że byliście aż takimi głąbami. Przecież nie kupili tych aut starych, ze startymi piktogramami na gałkach. :o
-
A jakie są obroty przy 140 km/h? Mniej niż 4000?
Jeśli dobrze odczytałem oznaczenie silnika z profilu kolegi to by wychodziło, że mamy ten sam silnik, dlatego pozwolę sobie na odpowiedź - przy 140 km/h obroty chyba oscylują gdzieś wokół 4000.
Źródło obrazka: youtube.com/watch?v=AN3MC_-dQzw
-
Czyli nic się nie zmieniło od lat, bo kiedyś miałem auto z 2004 r. i było identycznie (głośno). Sprzedałem gdy pojawiła się autostrada w okolicy. :-)
-
Szósty bieg w Hyundaiu jest oszukany i już ktoś o tym pisał w innym temacie. Zamiast traktować go jako kolejny bieg po piątce, o wyższym przełożeniu, to ta szóstka jest w rzeczywistości "drugą połową" piątego biegu.
Skoda ma teraz fajne skrzynie (pewnie cały VAG), gdzie przy 140 km/h na szóstym biegu silnik ma 2500 obrotów, a przy przepisowej prędkości 90 km/h jadąc na szóstce mamy ledwo 2000 obrotów. Spalanie 4.1 wychodzi. Tłumik pewnie zimny.
-
Skoda ma teraz fajne skrzynie (pewnie cały VAG), gdzie przy 140 km/h na szóstym biegu silnik ma 2500 obrotów, a przy przepisowej prędkości 90 km/h jadąc na szóstce mamy ledwo 2000 obrotów. Spalanie 4.1 wychodzi. Tłumik pewnie zimny.
To chyba nie kwestia skrzyni Skody i VW. Takie obroty są przy silnikach z turbo. Mam teraz 1.4 TGDI i też mam takie obroty. w 1.4 100KM obroty byly masakryczne przy 140.
-
To by się zgadzało, bo tam jest silnik 1.2 TSI albo TFSI, a więc z turbinką. Ma 115 koni z takiej pojemności. Mimo wszystko ilość obrotów zależy jednak od skrzyni i przełożenia, a nie samego silnika.
-
No tak, zgadza się zależy od skrzyni i przełożenia, ale w silnikach bez turbo takich obrotów raczej nigdzie nie znajdziemy :(
-
A dlaczego nie znajdziemy? Bo przy niskich obrotach moment obrotowy byłby za niski, żeby utrzymać wyższą prędkość. Chociaż fiatowy wolnossący 1.4 miał szósty bieg i jakoś się tym musiało dawać jeździć (np. bravo mk2).
W te 2500 rpm przy 140 km/h w silniku 1.2 tsi to jednak nie jestem skłonny uwierzyć. Takie to znam, ale z 1.8 tsi.
-
Przepraszam, że się wycinam ::) ASO stwierdziło zużycie tłumika eksploatacyjne. Nic z tym nie zrobili.
-
No, czyli 2 lata dla tłumika w hyundaiu to jest OK. Git! 8)
-
To jak z gwarancją na perforację. Czyli póki dziury nawylot nie ma to jest ok i nie ma problemu.
-
Jeśli ktoś chce, dajcie łapkę w górę pod moją opinią google o ASO Eltrans w Opolu gdzie kupiłem i " serwisuje "Hultaja. Oni dbają o takie wpisy....
-
Choć zobaczcie co ASO mi odpisało pod moją opinią ;D
-
Jak by co przypomnę samochód kupiłem, serwisuję niestety Eltrans Opole. Linka nie wkleję, jakiś strasznie wielki...
Jak będziecie na opiniach Google szukajcie Eltrans Opole następnie kliknij pole " Najnowsze " to ja P N Lokalny przewodnik·53 opinie·33 zdjęcia :D.
Po powrocie z urlopu będę zapewne dalej działał, reklamacja do centrali i być może dalsze kroki.
-
W moim hyundaiu KONA, przerdzewiała na spawie rura przed tylnym tłumikiem. Samochód zaczął dużo głośniej chodzić. Zadzwoniłem do ASO (Bydgoszcz Ulsan) i powiedzieli, że bez problemu wymienią w ramach gwarancji (na układ wydechowy jest 5-letnia). Ponieważ rura trzymała już tylko na niewielkiej części obwodu uruchomiłem hyundaiowskie Assistance. Przyjechała laweta zabrała Konę do ASO a mi przywieziono zastępczy (do 3 dób). ASO stanęło na wysokości zadania i za 2 dni tłumik auto miałem do odbioru. Powiedzieli, że aż 2 dni bo tłumika nie mieli w warsztacie ale był w magazynie w Niemczech.
Co do trwałości, moja Kona miała 2 lata i 33 tyś przebiegu. Wcześniej miałem I30 pierwszej generacji i tam cały wydech wytrzymał aż do sprzedaży czyli 10 lat i 190 tyś przebiegu.
Myślę że oprócz coraz tańszych i cieńszych materiałów, spustoszenie robi też sól. Byłem w maju w USA (Kalifornia) i tam Hyundaiów jeździ od zatrzęsienia-jedna z najpopularniejszych marek. Odruchowo zerkałem na ich zaciski hamulcowe -w kilkuletnich autach są srebrne i błyszczą jak u nas w salonie. A nasze? Po jednej, góra 2 zimach są czarne i matowe.
-
Nieprawda, to są zaciski w aucie, które właśnie skończyło 10 lat. Z polskiego salonu, drugi właściciel:
(https://lh3.googleusercontent.com/pw/AM-JKLX3E5uBeREJkJLH2lgyDAER2i8b5RuCYUAmzadj9k6_1KMGBBUrBSJAFG3HQ5m0mDD6rwbfPCde5my4bDLwug5h2AbkTAjpnb915wAufjsdjdiuNQLfw6BN8jO-hDeE2vxqJKkgPyaUqcrgR5V71ziDaA=w704-h949-no?authuser=0)
Trzeba tylko troszkę wysiłku przy zmianie kół i jest ciągle ładnie. Do pracy mam 75 km (tam i z powrotem).
PS "Tyś" znaczy "ty jesteś".
-
To raczej wina super stali z ich tak reklamowanej huty co sami robią. U mnie na zgniecionym błotniku od getza po tygodniu już była blacha czerwona od nalotu rdzy a w takim citroenie c2 co stał prawie rok na dworze zero rdzy taki gruby miał ocynk. A jak już w ciągu dwóch lat przerdzewiał spaw i rura wydechowa to świadczy dobitnie o tym z czego to robią.
-
to są zaciski w aucie, które właśnie skończyło 10 lat
Bardzo czyste zaciski! Proszę o przepis na taką konserwację, przede wszystkim nazwy środków, których używasz.
-
Nieprawda, to są zaciski w aucie, które właśnie skończyło 10 lat. Z polskiego salonu, drugi
Trzeba tylko troszkę wysiłku przy zmianie kół i jest ciągle ładnie. Do pracy mam 75 km (tam i z powrotem).
Twoja wypowiedź, różni się od mojej tym, że ja mówię jak JEST. Opisuję faktyczny stan zacisków Hyundaja I30 oraz Kona. Ty zamieściłeś zdjęcie bliżej nieokreślonego zacisku , który był czyszczony i malowany. Ja miałem na myśli normalna eksploatację.
Skrót "tyś" którego użyłem oznacza tysiac. Może to trudne do zrozumienia ale...cóż. Natomiast zaciski regenerujesz efektownie.
-
Skrót "tyś" którego użyłem oznacza tysiac
Trochę się kompromitujesz...
Zaciski faktycznie wyglądają na malowane, ale ja się na tym nie znam. Niemniej też chciałbym mieć takie ładne :)
-
Zdefiniuj "normalną eksploatację". Ja tak eksploatuję zaciski w każdym swoim aucie (żony nie). Normalne jest dla mnie, że przy zmianie sezonowej kół czyszczę zaciski i jeśli potrzeba jakichś poprawek, to jest robię. To raptem 70-90 minut na koło. Zabieram się za to, gdy mam czas. I lubię to. Farba to Hammerite (kiedyś miałem Foliatec, ale nie widzę większej różnicy - i tak najważniejsze jest przygotowanie podłoża). A materiały to: odrdzewiacz do żeliwa, szczoteczki druciane, benzyna ekstrakcyjna.
Nie toleruję eksploatacji SKM (syf, kiła i mogiła), która polega na stopniowym zapuszczaniu auta z upływem lat. Czyli na nicnierobieniu.
PS Zacisk jest bardzo określony: to ATE FS-III (stary, ultratani model, niezmiennie montowany do słabszych aut "holcwagenowatych" od około 30 lat). Mam w nim świetne klocki za około 500 zł. :-)
-
Informacyjnie " moje " ASO w oficjalnej odpowiedzi stwierdziło, że tak ma być. I jest to zużycie eksploatacyjne, niczemu nie przeszkadza.
Napisałem zapytanie do innego ASO, ci odpisali podobnie, że dopóki nie ma perforacji jest ok. Mi to wygląda na "prawie" perforację.
Co ciekawe prawnik ( w ramach pakietu pseudo pomocy prawnej, lania wody, mało konkretów) stwierdził, że jak bym to zgłosił w terminie do dwóch lat na w ramach rękojmi to by to mogło przejść - to wtedy by nie było eksploatacyjne zużycie :D?
Na razie obserwuję rudą i jej postępy...
-
To kolejne auto bierz NIE z azjatyckim rodowodem, bo one z odporności na korozję zdecydowanie nie słyną.
-
Nie mam doświadczenia z Hyundai. Dotychczas jeździłem Bravo II. Korozja oczywiście dopadła tłumik końcowy również w moim Bravo II. Poczatkowo, była to korozja powierzchowna, jak na zdjęciach umieszczonych w tym wątku. Po ok. 5 latach (ok. 100 000 km) odpadła zewnętrzna warstwa blachy mojego tłumika. Jednak w Bravo tłumik końcowy ma dwie warstwy stali. Teraz Bravo ma 10 lat i ten tłumik ciągle jest szczelny, aczkolwiek korozja go mocno atakuje. Tak więc, korozja tłumika w I30 pokazana na zdjęciach jest moim zdaniem normalna. U jednych występuje szybciej, u innych wolniej w zależności od warunków eksploatacji auta. Jak się ten tłumik rozsypie, to kupisz nowy. Myślę, że szybko takiej potrzeby nie będzie.