HyundaiKlub.pl
Warsztat => Zakup Hyundaia => Wątek zaczęty przez: rdgz w 10 Lipiec 2012, 20:05:23
-
Witam,
Bardzo poważnie zastanawiam się nad zakupem hyundaia coupe 2002 1,6, do tej
pory nie miałem styczności z tą marką ,(oprócz coupe kolegi z 91 roku),
cena jest zachęcająca ponieważ wynosi 9500, prosiłbym o informację na co
szczególnie zwrócić uwagę i ew. info. czy są jakieś poszczególne części
które rujnują portfel doszczętnie.
z góry dziękuję za pomoc
pozdrawiam"
zamieszczam link do aukcji
http://otomoto.pl/hyundai-coupe-C24458007.html
pozdrawiam
-
Na zdjęciach niewiele widać. Problemem jest silnik, a raczej jego pojemność i moc. Coupe jest "sportowym" wozem a skromne 1,6 jeszcze skromniej się w nim prezentuje.
-
jak ma moje potrzeby 1.6 jest wystarczające.
historia samochodu jest nieznana, napewno był bity z lewej strony , wymieniany reflektor, w środku odklejona tapicerka deski rozdzielczej, nie działa otwieranie szyb , wchodzi korozja na błotniki, chodzi trochę głośno i najgorsze pali sie check engine
-
Zdjęcia jakoś tak z końca zimy czyli już długo czeka na kupca ( bo przecież nikt tak sobie nie robi takich fatalnych zdjęć przedmiotu który chcę sprzedać ), bezwypadkowy mało używany i garażowany to skąd korozja nadkoli.CE się świeci ( obstawiam dziurawy wydech ) trzeba podjechać do serwisu i przy okazji sprawdzić całe auto, ale czy warto myślę że do tych 9500 ( do negocjacji ) trzeba dołożyć kilka tysięcy aby zrobić auto z tego egzemplarza.Liczba wyświetleń 4500 czyli chyba już długo ogłoszenie wisi ale kupca brak.
Proponuje zachować zimną głowę i nie reagować na takie ogłoszenia, a jeśli już oglądać auto to w towarzystwie drugiej osoby patrzącej chłodnym okiem rozumiem że ten model fajnie wygląda ( mój następny to będzie właśnie GK ) i oby nie tylko stojąc po domem.
-
tak, faktycznie stoi długo , kilka miesięcy temu był wystawiony za 14000:)
-
Obstawiam że nie tylko z lewej strony był walony ;/ brak halogenów czyli zderzak wymieniany i naprawiany niskim kosztem. Po drugie jeśli ma oklejaną deskę rozdzielczą czyli że raczej brak poduszek... Kasa jak za niego strasznie mała... Ja osobiście bym odpuścił...
-
z 1.6 daj sobie spokój spalanie wyższe niż w 2.0 a osiągi słabe chcesz żeby golf 3 TDi cie wyprzedził?
-
Osobiście bym odpuścił... nie sztuką jest kupić złoma... nigdy nie będziesz wiedział co z nim na 100% było... a może Cię zawieść w najmniej odpowiednim momencie...
-
czy są jakieś poszczególne części
które rujnują portfel doszczętnie.
takich części nie ma. Ale ten egzemplarz na pewno zrujnuje Twój portfel.
Z daleka widać, że to szrot. Nie można kupić GK z 2002 roku w cenie dobrego RD z 1997 - nawet jeśli to 1.6
-
dziekuje za uwagi , raczej się nie zdecyduję, nie wiem jak był bity i czy mocno ale z pewnością jest zapuszczony , więc nawet podstawowe wymiany zostały olane.
pozdrawiam:)
-
Nieważne czy był bity ważne jak był bity i jak był zrobiony
-
nie znam się na tym specjalnie, ale nawet oko amatora zobaczy że prosto nie jest a to oznacza ze robiony był nie za specjalnie:)
-
Witam,
piszę tu ponieważ szykuję się do zakupu auta - wybrałem Hyundai'a Coupe 2003r. i chciałbym dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Dostałem numer VIN od sprzedawcy, ma ktoś może dostęp do bazy lub jest wstanie sprawdzić mi te auto? Nie chciałbym wtopić pieniędzy w "skarbonkę".
-
O Coupe już istnieje temat proszę w nim kontynuować.
-
Tutaj http://koreacat.ru/hyundai/ (http://koreacat.ru/hyundai/) po wpisaniu numeru VIN można uzyskać ogólne informacje o wyposażeniu.
-
A istnieje możliwość (nawet za opłatą) by sprawdzić go w bazie kiedy był ostatnio serwisowany z jakim przebiegiem itp?
-
Witam,
piszę tu ponieważ szykuję się do zakupu auta - wybrałem Hyundai'a Coupe 2003r. i chciałbym dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Dostałem numer VIN od sprzedawcy, ma ktoś może dostęp do bazy lub jest wstanie sprawdzić mi te auto? Nie chciałbym wtopić pieniędzy w "skarbonkę".
Tak jak ty jestem na etapie poszukiwania auta (co prawda innego typu), ale zasady te same... jak chcesz skorzystaj :)
Zrób tak jak radzą na forum (niejednokrotnie, nie tylko na tym) czy w poradnikach typu "jak kupić używane auto"... + moje ostatnie doświadczenia:
1. nie spiesz się za bardzo (ja mam z tym mały problem... ale walczę ;) )
2a. obejrzyj najpierw ogłoszenia podobnych aut ze zdjęciami (im więcej tym lepiej) - może być na dowolnym serwisie, dobrze też gdzieś z zagranicy - tylko nie ograniczaj się ceną ani rocznikiem porównaj auta z tego samego modelu / wersji
- zobaczysz jak wygląda auto za 5000, 15000, 25000 czy dowolną inną kwotę w dowolnej walucie
- będzie Ci łatwo od razu zauważyć, że coś nie pasuje (może nie od razu będziesz wiedział co, ale to coś "z tyłu głowy" będzie krzyczało "coś tu jest nie tak"): dziwne naklejki, oznaczenia modelu nie w tym miejscu na karoserii co powinny być, zmieniona kierownica - o innym odcieniu względem reszty deski, obszyta, niepasująca z jakiegoś powodu (np. w terracanie - wersja z drewnem miała drewnianą kierownicę... a spotkałem już auta z drewnem i "zwykłą kierownicą" albo odwrotnie - zwykła deska i kierownica z drewnem), poduszką kierowcy w innym odcieniu niż powinna być, za mocno / za słabo zużyta względem przebiegu
- trochę zaczniesz dostrzegać jak auto się zużywa z wiekiem i przebiegiem, a przez to trudniej będzie Ci wcisnąć przysłowiowy "kit" "te modele tak mają",
- zorientujesz się w cenach i trudniej będzie Ci uwierzyć w "Igłę", "Bezwypadek" czy "full opcja" (najlepszy przykład: "full opcja" a dalej czytasz "wersja basic" :D) dopiero co ściągnięte np z DE, który kosztuje tyle co tam przysłowiowy "złom" albo auto poniżej średniej
2b. poszukaj w necie folderów i zestawienia wyposażenia w modelu (wersje itp) z uwzględnieniem opcji (mi to już pomogło - od razu widzisz że np. sprzedający nie wie o czym pisze... np. Terracan nie miał ESP czy więcej niż 2 poduszki w wyposażeniu - też bazuję na jakiejś minimalnej pozyskanej wiedzy, na bank nie pełnej w 100%, ale póki co: pewnej bo zweryfikowanej - a jak jest w ogłoszeniu inaczej - nie musisz skreślać, ale i do innych informacji tam zawartych podejdziesz sceptyczniej). Jeśli trafisz na coś nowego / nietypowego - weryfikuj, najlepiej w kilku różnych źródłach
2c. poszukaj w necie informacji co się najczęściej psuje w danym modelu (każdy coś takiego ma) i mniej - więcej przy jakim przebiegu, ile kosztuje naprawa (orientacyjnie). przy oględzinach zwracaj na te elementy uwagę.
3. teraz będzie przykre (dla mnie było i to bardzo) - szukaj aut okolicy średniej ceny - jeśli nie stać cię, zmień segment / markę / model... unikniesz większych rozczarowań później (jak w statystyce - minimum i maksimum odrzucasz żeby nie fałszowały wyniku)
4. wyszukuj auta w dowolny sposób i obejrzyj wszystkie "przyzwoite" auta w swojej okolicy (odległość ustal sam - u mnie póki co to 100km) w swoim zakresie cenowym + ciut więcej (zawsze można próbować negocjować ;) ). Pytaj o dokumenty poświadczające wymianę (czy są, czy możesz zobaczyć) - czasem ktoś ma taki czy inny papier... na pewno z datą czasem z przebiegiem (ja do swoich aut za jakiś okres czasu mam - dostawałem - potem zmieniłem warsztat bo "straciłem zaufanie", w nowym miejscu już nie dostaję, ale ufam mechanikowi - ale to dla ew. przyszłego kupującego nie będzie miało znaczenia)
>> Dodane:
Za każdym razem pytaj... pytaj... pytaj... a nawet o to czy dostaniesz "na piśmie" że jest jak mówi sprzedający... pewnie nikt nie powie, że tak - ale zawsze warto choć sprawdzić reakcję (np. ja za swoje samochody mogę podpisać tylko za okres kiedy byłem ich właścicielem, ale za całokształt - już nie - nie wiem tak na prawdę mimo najszczerszych chęci co działo się wcześniej)
Zanim pojedziesz oglądać - zweryfikuj czy masz doczynienia z "handlarzem" czy faktycznie z kimś kto sprzedaje auto bo je zmienia (najprościej wpisać nr telefonu w różnych konfiguracjach w googla), zawsze pytaj o powód (pewnie nigdy nie usłyszysz prawdy ale... warto :)
<<
5. pojedź też obaczyć przynajmniej jednego "zajechanego" np. taniego z dużym przebiegiem z wymienionymi wszystkimi możliwymi wadami (może się okazać, że nie wygląda tak źle, a na pewno będziesz miał punkt odniesienia w drugą stronę)
6. nie wierz nikomu bezgranicznie - znów - weryfikuj nowe informacje w różnych źródłach
7. Spisuj wszystko co dotyczy poszczególnych egzemplarzy (coś co pozwoli ci się skontaktować się ze sprzedawcą - lepiej nr telefonu niż link do ogłoszenia, szczegóły, wady, zalety, kolor, wnętrze, itp.)... pamięć jest bardzo zawodna ("a to ten miał tą dziurę czy tamten?").
8. na oględziny weź ze sobą kogoś bezstronnego, komu "nie zależy" (a najlepiej kogoś kto nie lubi tego typu samochodów / marki itp. - na pewno wszystko wytknie ;) ) Ty jako kupujący nie jesteś obiektywny i choćbyś się nie wiem jak zapierał - duże znaczenie mają emocje
9. usiądź wygodnie wybierz z tego wszystkiego co widziałeś najsensowniejszy
chyba że przy oglądaniu 5,10,15,20... trafi się coś na prawdę sensownego... ale nigdy 1 czy 2.
10. wybierz się do serwisu na przegląd - najlepiej do ASO albo przynajmniej do stacji diagnostycznej i zaufanego mechanika
>> Dodane
jeśli sprzedający nie wyraża na to zgody - odpuść, jeśli proponuje mechanika (na zasadzie "tylko") z najbliższej okolicy - odpuść - szczególnie w przypadku komisów i handlarzy. Ty musisz wskazać miejsce, najlepiej nie "za rogiem" chyba że tam masz kogoś zaufanego
<<
11. jeśli nie kupiłeś - wróć do szukania
12. jeśli kupiłeś - gratuluję! Mój ojciec (i pewnie masę innych też) mawia, że każdy właściciel samochodu cieszy się 2 razy... 1. raz jak kupuje, 2. raz jak sprzedaje :) U mnie się sprawdza ;)
>> Dodane
Na umowie wpisz przebieg licznika, i oprócz daty - godzinę (to ostatnie jeśli np. nie chcesz płacić mandatu za kogoś kto jechał autem godzinę wcześniej). Jeśli ktoś nie chce wpisać przebiegu - to jak dla mnie podejrzane.
<<
Jeśli chodzi o ASO - to ja w Poznaniu obdzwoniłem (chyba) wszystkie serwisy Hyundaia jeśli się już wybiorę to do polecanego już na forum Grisbi-Tre (28 czerwca).
W przypadku terracana koszt przeglądu z podłączeniem do kompa i sprawdzeniem całej elektroniki ~200pln + jeśli będzie potrzeba dalsze ale nie wiem co coupe "boli" (w innych ASO w Poznaniu 220pln - tylko za to co może zrobić dobry mechanik jak ma kanał albo podnośnik + osobno 200 za podłączenie do kompa i podstawową diagnostykę...). Nie ma to być reklama - ale w tym ASO zrobili na mnie dobre wrażenie - mieli dla mnie czas żeby chwilę porozmawiać, mimo że w tle działo się niemało.
A istnieje możliwość (nawet za opłatą) by sprawdzić go w bazie kiedy był ostatnio serwisowany z jakim przebiegiem itp?
W PL - zapomnij. Może jakby auto było sprowadzone, z książką i byś zadzwonił do konkretnego serwisu w danym kraju - to może chcieliby z Tobą rozmawiać.
Sam pytałem o to w ASO - w jednym mówili, że nie mają centralnej bazy... w innym nie chcieli w ogóle rozmawiać... w innym, że mają centralną bazę ale historię tylko ostatnich lat, bo "ostatnio" zmienili system (właśnie na centralny) i wszystko co mieli poszło się ***
Co jest prawdą - nie wiem.
Wiem, że tego nie zweryfikujesz, np. w Szwecji jest obowiązek rejestracji przebiegu przy przeglądzie - baza ogólnodostępna, ale podobno auta zwykle z niej znikają niedługo po ich wyrejestrowaniu z tego kraju ale Polskę a Szwecję może nie tylko morze dzieli.
-
Nie kupuj 1.6 tylko 2.0! 2.0 pali pół litra więcej a ma o wiele lepsze osiągi miałem 2.0 i nigdy nie pił więcej niż 11 litrów a go nie oszczędzałem.
-
Ja chcę tylko i wyłącznie 2.0, tylko nie jestem pewny czy sprzedawca mówi prawdę odnośnie tego iż nie był bity.
-
Szybciej ktoś doradzi jak ujawnisz w jednym poście:kwota jaką chcesz wydać,pierwsza rejestracja kraj czy zagranica,link ze zdjęciami do oferty sprzedawcy.
-
Wydać chciałbym jakieś 17.000 PLN jeśli da radę coś sensownego znaleźć.
Pierwsza rejestracja i ponoć jedyna: Niemcy.
2.0 136KM
Przebieg: 140 tys.
Otarty tylni zderzak, siedzenie na wysokości pasów.
Zdjęcia:
http://img03-otomoto.sogastatic.pl/C27652507_1.jpg
http://img03-otomoto.sogastatic.pl/C27652507_3.jpg
http://img03-otomoto.sogastatic.pl/C27652507_6.jpg
http://img03-otomoto.sogastatic.pl/C27652507_7.jpg
Dostałem także VIN od sprzedawcy.
Dziwi mnie to, że z tyłu są inne opony jakieś nołnejmy bodajże zimowe, a z przodu letnie chyba Bridgestone jak to ojciec mówił (bo już go oglądał na żywo).
-
Już wierzę w ten przebieg z Niemiec :evil:
-
Witam,
To mój pierwszy post i temat na tym forum, piszę go ponieważ chciałbym w najbliższym czasie zakupić samochód. Mam konkretne pytanie do użytkowników, być może ktoś może porównać z własnego doświadczenia użytkowanie hyundaia coupe generacje gk a vw golfa 4. Chodzi o ceny napraw, dostępność części, awaryjność i frajdę z użytkowania. Dla przykładu podam linki ofert które zwróciły moją uwagę: http://otomoto.pl/hyundai-coupe-zarejestrowany-i-szy-wlascic-C28401434.html oraz http://otomoto.pl/volkswagen-golf-1-6-special-bogate-wyposazenie-C28510448.html
-
Golf będzie tańszy w obsłudze.Ale kupując Hyundaia coupe,lub każde usportowione auto,kupujesz więcej niż tylko samochód,kupujesz styl zycia.... Toyota celica z tych lat również fajnie się prezentuje.
-
To zupełnie dwa światy. Ja juz przerabiałem Golfa, teraz wałkuje Octavię (technicznie Golf IV) to auta praktyczne... ale bez ikry...
:mrgreen:
-
13 za GK? Nas porządne GK trzeba wydać 15-20 tyś - bynajmniej ja bym tak zrobił żeby nie wbić sie w jakiegoś zajechańca.
A golf? Poprostu golf. Prosty samochód dla prostych ludzi, inaczej tego skomentować nie potrafie
-
13 za GK? Nas porządne GK trzeba wydać 15-20 tyś - bynajmniej ja bym tak zrobił żeby nie wbić sie w jakiegoś zajechańca.
A golf? Poprostu golf. Prosty samochód dla prostych ludzi, inaczej tego skomentować nie potrafie
coupe z linka było za 15800 golf był za 13 tys. rozumiem, że samochody z dwóch różnych bajek, ale chodzi mi o to czy hyundai ma jakieś punkty które są problematyczne. Czyli coś w stylu wtryskiwaczy w dieslach czy problemu z rdzą jak mazdy. Trochę się naczytałem na internecie i takie informacje się często pojawiają. Z opini na auto centrum wynika, że samochód jest mało awaryjny i udanych. Ale za dużo recenzji tam nie było. Nie doszukałem się informacji o korozji, może coupe jest w ocynku? Na pewno będzie droższy niż golf, ale czy zrujnuje portfel przeciętnemu zjadaczowi chleba, który chciałby coś więcej niż prosty samochód?
-
Wg mnie nie zrujnuje Ci portfela :) Zarejestruj sie na forum Hyundai Coupe Club, tam dostaniesz jasne informacje. Też rozgladałęm sie za GK, ale niestety nie starczyło pieniążków na ładny egzemplarz, ale wiem że RD2 nie odstaje z cenami eksplaatacji od GK. W ocynku to on nie jest. Chyba jedyne na co trzeba uważać to czy auto nie było gdzieś walone albo robione z kilku, bo jest tego wysyp. Ewentualnie zajechane przez jakiegoś domorosłego ściganta.
-
Hyundai nie ma punktów problematycznych i możesz mi zaufać bo przez pare lat miałem 4 H a przez rodzine przewinęło się ich aż 7;)
-
No właśnie same dobre opinie o hyundai'u słyszałem, lub czytałem niestety auta rzadko spotykane i żaden ze znajomych nie ma takiego samochodu a wtedy bym się wiele dowiedział. A jak jest z miejscem z tyłu? w 4 osoby podróż 200 km zmęczy?
-
hehe kilku znajomych z forum widzieli jaka moja coupe była pojemna gdańśk Kielce trasa w 2 osoby i motor z tyłu HONDA CB450 duża maszyna. Jeśli chodzi o COupe to napewno we fiacie coupe jest więcej miejsca ale jak każde coupe zostawia wiele do życzenia. 200 km da rade zniesc za mną nikt nie lubił siedzieć mam 194cm wzrostu. A ja zastanawiam się nad hondą crx del sol 2 osobowa pasażerów czeka bagaj :mrgreen:
[ Dodano: 2013-04-09, 22:34 ]
Aha nie bierz 1.6 bierzy tylko 2.0!!
-
Jeśli masz powyżej 180 cm i siądziesz z tyłu to głową wybijasz tylną szybe. Trasa 200 km jeszcze ujdzie, ale powyżej nie ma co sie wybierać, chyba że z częstymi pauzami lub zamianą miejsc. Ale wydaje mi sie że takie auto wybiera sie typowo pod siebie, bynajmniej ja patrzałęm na to jak mi ono leży, w 6 osób na balety nie bede jeździł, te czasy już minęły, więc Hyundai Coupe jest złotym środkiem między wyglądem bezawaryjnością i ekonomią.
Silnik jedyny słuszny to 2.0.
-
Akurat niższy jestem i zawsze z przodu będę jeździł. A raz na 2-3 miesiące dłuższy wyjazd ale raczej w 2 osoby. Samochód na pewno fajny do pokazania się kolegą w pracy i nie tylko :-) , ale jeśli przyszłoby nim jeździć codziennie do pracy to jak wygląda sprawa ze zużyciem paliwa? Oczywiście silnik 2.0.
-
Stary nie wiem jak moja Coupejka to robiła ale rozkopali mi całe kielce i przez największe korki do pracy lecąc spalała mi 9-10 litrów przy butowaniu nigdy więcej jak 12 nie chlipnął tankowałem zawsze pod korek ale średnia to miasto 10 trasa 7 zawsze 140 minimum. bardzo mało mi paliła tylko GK jest już cięższe kolega ma z 2009 roku i mu 10 w mieście je
-
GK normalnie że więcej weźmie i też wolniejsze jest ponoć od RD :P Mi RD2 2 litry bierze 9 l gazu przy ekonomicznej jeździe w trasie.
-
Z wypowiedzi wynika, że same plusy ma samochód :-D i tylko szukać niebitego egzemplarza i kupować :lol: :lol: a może coś o wadach? Gdzieś coś notorycznie się psuje, coś się odkręca gdzieś coś stuka i denerwuje? Czy taki rzeczy w dobrze utrzymanym aucie się nie dzieją??
-
Napewno rdzewiejące tylne nadkola, niedziałające poduchy/wystrzelone, awarie ABS, rdzewiejąca tylnia belka - ciężka do dostania, pognite progi..
I chyba tyle ;)
-
Czyli rdza jest problemem, jak w większości aut z azji. Ale z drugiej strony co w tej cenie można kupić ciekawego, nijakiego pospolitego golfa, czy jakiegoś forda, które nota bene w tych rocznikach również mają problem z korozją. Ale za to dla nich części blacharskie to można nawet pod kolor kupować :-D . Decyzja o zakupie takiego auta jest trudna raczej dla kogoś kto nie miał wcześniej sportowego samochodu. Muszę się przejechać takim hyundaiem, wtedy chyba decyzja będzie już prosta :mrgreen:
-
Rafson, przejedź sie śmiało, nawet kilkoma, wtedy będziesz miał obiektywny rzut na ten samochód. Z tego co wiem to GK jest bardziej zwarte i sztywne od RD, a RD bynajmniej dla mnie jest sztywne i zwarte :-D
W tej cenie? Toyota Celica, Mitsubishi Eclipse, Honda Prelude, MG ZR, Citroen Saxo VTS :mrgreen:
Bynajmniej ja takie auta brałem pod uwage. Celica fajna, ale utrzymanie drogie, Eclipsa brzydka ale zajefajne silniki, Preluda mi sie nie podobała, MG - fajna propozycja, ale silniki BMW i niezbyt trwałe zawieszenie, Cytryna.. Ciężko dorwać zadbaną i nie bitą sztuke.
-
Prelude odpuść
-
Hej mam prośbe, mógłby ktoś sprwdzić w Poznaniu jedno autko??
http://otomoto.pl/hyundai-coupe-2-0-16v-140km-xenon-klima-pn-C28767615.html
Bardzo prosze ;P
Gdybyście cos wiedzieli piszcie ;)
-
Hej :)
No i ja poszukuje auta... po 5 latach spędzonych z Accentem jestem zmuszony coś kupić. Chodzi mi po głowie to Coupe http://allegro.pl/hyundai-coupe-2-0-16v-140ps-klima-z-niemiec-i3186324538.html Po tym co widzę na otarty przedni zderzak oraz chyba malowany tylni. A co wy o tym aucie myślicie?
(http://images45.fotosik.pl/1798/4b8750424196026dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
2268 wyświetleń + handlarz + "słodkie" ogłoszenie + rozrząd do wymiany za chwilę.
-
Wszystko zależy od kwoty jaką chcesz wydać. Jeżeli jest to coś koło tych 4200 widniejących w ogłoszeniu to zbyt dużego wyboru miał nie będziesz jeśli chodzi o stan auta oczywiście. A tak z innej beczki to co z pomysłem XG? ;-)
-
Zbyszku za dużej kwoty póki co nie będę miał do wydania :( (Kasa która była odłożona na auto poszła na wykup mieszkania) więc jak na razie szukam coś do 6 tysi. Za XG woła 9 koła. Na upartego udało by się dołożyć (mały kredyt) ale nie chcę tego robić, a do tego w większości jeżdżę sam więc doszedłem do wniosku że nie potrzebuję takiej "kolumbryny". To Coupe było by kupione na max rok może półtora.
-
2268 wyświetleń + handlarz + "słodkie" ogłoszenie + rozrząd do wymiany za chwilę.
Plus umowa "Na Niemca"
-
To Coupe było by kupione na max rok może półtora.
Pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze... jeśli potrzebujesz auto na rok / półtora, to albo trafisz jak przysłowiowej "ślepej kurze ziarno" albo przez ten czas zrobisz w używanym aucie wszystko (lub prawie) co jest do zrobienia a sprzedasz później pewnie i tak taniej niż teraz kupiłeś... ewentualnie zmienisz zdanie (bo będzie szkoda) i zostaniesz z autem, które nie do końca jest tym czego akurat potrzebujesz (choćby ze względu na gabaryty).
Jeśli jak pisałeś jeździsz głównie sam i nie planujesz wielkich eskapad tym samochodem (z cyklu wakacje w Portugalii) - to może warto rozważyć opcję "absolutnego minimum" - czyli typowe "jeździdełko", które przewiezie bezpiecznie Ciebie i w porywach 1-2 dodatkowe osoby z punktu A do B. Inna opcja - kup auto do "zajeżdżenia" (czyli sprawne technicznie w najważniejszych punktach, ale np. wizualnie za przeproszeniem do d*y). Jedno ważne - auto musi być bezpieczne (dla Ciebie i innych).
W obu przypadkach nie będzie ci szkoda się z nim rozstać, jakoś super też nie będziesz inwestował, na zakup wydasz też mniej... może poszukaj auta, którym do tej pory jeździłeś - pewnie doskonale wiesz na co zwrócić uwagę żeby przez rok pojeździło bez większego problemu (no chyba, że model tak Ci dopiekł, że na myśl o kolejnym egzemplarzu masz napad szału).
Nie wiem, może mam spaczone podejście, ale wydawanie znacznej części kasy przeznaczonej na kupno samochodu, który masz mieć tylko chwilę (rok to dla mnie "chwila" jeśli chodzi o auta)... to bezsens.
Jakiego auta by się nie kupowało - to już w momencie kupna jest się "w plecy" (chyba że kupujesz klasyka ;-), którego - teoretycznie - wartość będzie rosła). Co ja bym zrobił - wydał tylko część kasy, resztę zostawił w miejscu, z którego się nie "rozejdzie" i do którego będzie można dokładać przez ten czas (najprościej - osobne konto). Co to daje - jak nadejdzie ten moment - jest i kasa, i sprecyzowane czego dokładnie potrzeba, co więcej - można na spokojnie i bez pośpiechu śledzić co się na rynku dzieje... jak nie ma presji czasu nad sobą (bo nie mam czym do roboty pojechać) - do zakupu podchodzi się bardziej racjonalnie i z mniejszymi emocjami (w tym bardziej sceptycznie ocenia się to co się widzi i czyta).
-
No właśnie panowie/panie jak niektórym stałym i dłuższym bywalcom wiadomo kiedyś miałem Hyundaia Accenta x3 3D 1.3 , aktualnie poruszam się suzuki baleno kombi 1.6 .
Ponieważ związany z HKP itd. chciałem powrócić do kopniętego H ale zastanawia mnie czy Coupe to dla mnie może poradzicie lub odwiedziecie mnie od tego pomysłu
od września zeszłego roku po ojcu jestem posiadaczem Kombi Baleno kwestia jest taka , że włożyłem w niego już prawie 1800 zł a jeszcze jest trochę do zrobienia , ale to inna bajka rzadko jeżdżę z kimś zazwyczaj sam , czasami się ktoś trafi . Na co dzień jednak w bagażniku oprócz koła zapasowego wożę powietrze tak samo jak na tylnej kanapie . Samochód głownie służy mi do dojazdu do pracy załatwiania spraw na mieście , sporadyczne wypady na działkę .
Jestem samochodziarzem ale nie rajdowce jeżdżę raczej spokojnie , chyba że droga i otoczenie pozwoli to z rozsądkiem staram się operować gazem . Miał być Accent LC jednak ostatnio przejeżdżał obok mnie Hyundai Coupe RD1 i ta linia za mną przemawia , podobają mi się drzwi bez ramek i w ogóle byle był by spojler na tyle bo bez jakoś dziwnie moc 113 KM przy silniku 1.6 też wydaje się być rozsądna nawet wnętrze do mnie przemawia mimo że to druga połowa lat 90' .
i taki oto mam dylemat ... dokładnie mam taki czy ładować w kombi ok 2 tys jeszcze czy kupić Coupe a ze sprzedaży Suzuki pieniądze przeznaczyć na doinwestowanie Hyundaia , co do przewozu większych rzeczy ewentualnie - jest jeszcze ojcowska Elantra XD
-
Jest zbyt wiele niewiadomych, żebym mógł coś doradzić. Na jak długo planujesz kupić Coupe? Na razie jeździsz sam, ale to się może szybko zmienić. Ile trzeba jeszcze włożyć w Suzuki, a ile trzeba będzie w Coupe? Decyzja należy do Ciebie, Ty najlepiej znasz swoje potrzeby i preferencje. :roll:
Ja czasami mam ochotę pojeździć takim "sportowym" samochodem, ale gdybym miał taki kupić, to kupiłbym jako dodatkowy, do poszpanowania wśród znajomych. :-D
-
póki co jeżdżę sam myślę , że przez okres najbliższych 2 lat się to nie zmieni , myślę że gdyby byłą kobieta wyjazd na wakacje nad Polskie morze lub góry Coupe też by dało rade 2 os + bagaż
-
Powiem Ci tak :) Właśnie w zeszłym tygodniu dokonałem zakupu Coupe RD1 z Łodzi. Jeśli masz dobrą cenę to kupuj. Dla 2 osób auto jest jak najbardziej wygodne i bagażnika nie ma mikroskopijnych wymiarów więc spokojnie powinieneś się zapakować.
-
To już jest zależne od tego jakie auto preferujesz.Wystarcza Ci kombi i nie zwracasz uwagi na to jak samochód wygląda i jeździ to zostań przy nim;).Ogólnie więcej osób woli Rd1 niż RD2 i jako posiadacz coupe stwierdzam,że aut przybywa na drogach i forach:).Masz dobry egzemplarz na oku i po dobrej cenie to się nie zastanawiaj.
-
będę się starł kupić Coupe a potem sprzedać baleno jeśli się uda sprzedać baleno kasę za niego doinwestuje w ewentualne rzeczy w coupe , wiem zobaczymy dziś jeden egzemplarz oglądałem na oko nie zły ale to były tylko takie szybkie oględziny :mrgreen:
-
Zarejestrowany jestes na stowarzyszeniu coupe bo co jakiś czas ktoś sprzedaje dobry egzemplarz.
-
cobraswiecie, zarejestrowałem się jakieś dwa dni temu bo chciałem poczytać o Coupe
-
lukaszl86ldz, w takim razie jak w Twoim otoczeniu pojawi sie jakiekolwiek qp od razu leć oglądać. Będziesz miał większy punkt odniesienia co do późniejszych obserwowanych aut. Pamiętaj o newralgicznych punktach - blachówa, nadkola tył, tylnia belka, spalanie oleju. Te rzeczy są dość kosztowne w naprawie i lepiej sie dwa razy zastanowić zanim wybierze sie taki model..
Aaaa i nie zwracaj uwagi na przebiegi ;)
-
co sądzicie o tym?
http://allegro.pl/coupe-2-0-136km-klimatyzacja-niski-przebieg-serwis-i3291885209.html
-
co sądzicie o tym?
http://allegro.pl/coupe-2-0-136km-klimatyzacja-niski-przebieg-serwis-i3291885209.html
oba zderzaki lakierowane stan kierownicy wskazuje na wyższy przebieg kolega ma nowsze coupe prawie od nowości ma 80k km i kierownica nie wykazuje śladów zużycia tak wyglądało kierownica w moim coupe z przebiegiem 255 k km. Musisz jechać zobaczyć najważniejsze żeby tobie się dobrze prowadził może jeździła tym baba i zawadziła gdzieś zderzakiem ciężko powiedzieć ogólnie te auta do awaryjnych nie należą
-
Cześć, co powiecie o tym egzemplarzu moto.gratka.pl/tresc/hyundai-coupe-ii-2-0-dohc-16v-rocznik-1999-15720008.html (http://moto.gratka.pl/tresc/hyundai-coupe-ii-2-0-dohc-16v-rocznik-1999-15720008.html?utm_source=br) warty jest uwagi i zakupu? Może ktoś już oglądał ten samochód i podzieli się uwagami.
-
Witam,jestem nowy ale planuje zakup jednego z dwóch samochodów i liczę na waszą pomoc.
Do końca nie wiem czy Hultaja rozważać z silnikiem tylko 2.0 - czy ta wersja ma wariator ?
Jak jest z kwestią awaryjności - kosztów eksploatacji i ewentualnie może ktoś miał podobny dylemat ??
Wcześniej posiadałem Fiata Stilo Abarth 2.4 170km i nie ukrywam szukam czegoś czym polatam po Polsce bez obaw nie tak jak poprzednie auto.
p.s. na myśli mam alfe i hyundaia 2005/2006 rok
-
Do 09.2006 silnik 2.0l występował z CVVT i bez, po 09.2006 tylko z CVVT. Osobiście nie spotkałem się z z awarią mechanizmu zmiennych faz rozrządu. Więcej o modelu na http://www.forum.hyundaicoupe.pl/ .
-
Witam,
W przeciągu około miesiąca mam zamiar kupić Hyundaia Coupe 2.7l rok 2004-2006
Zakup będzie wykonany w Anglii ponieważ tutaj mieszkam i pracuję.
Jeżeli chodzi stan blacharski samochodu specjalnie się tym nie martwię - mniej więcej wiem na co zwracać uwagę i gdzie patrzeć. Mam ze sobą również porządny miernik lakieru który pokaże mi ewentualne "cuda".
Auto kupuje z gornego przedzialu cenowego w UK. Coupety chodza tu od 1000 do 3000 funtów. Ja zamierzam kupić za około 2500. W grę wchodzi tylko wersja 2.7 manual.
Teraz prosiłbym o wskazanie mechanicznych elementów samochodu na jakie koniecznie trzeba zwrócić uwagę i jak je sprawdzić bez wizyty w ASO(będzie to mój pierwszy osobisty zakup auta, więc jestem zielony :) ).
Chodzi mi mniej wiecej o takie rzeczy jak:
-sprzęgło
-układ hamulcowy
-zawieszenie
-ogolny stan silnika/uszczelka pod glowica/kompresja
Pozatym jak np. mam stwierdzić co jest do wymiany? Klocki i tarcze można ocenić wzrokowo, ale skąd mam np wiedzieć czy do zrobienia na już jest np. rozrząd/filtry/oleje?
Po zakupie auta chce nim zjechac do Polski i tam wykonać wszelkie naprawy czyli auto musi bezawaryjnie przejechać około 2tys kilometrów.
-
http://www.forum.hyundaicoupe.pl/viewtopic.php?f=9&t=10114&hilit=panewki
http://www.forum.hyundaicoupe.pl/viewtopic.php?f=1&t=11165&p=148522&hilit=panewki#p148522
Ze strony http://doc.hyundai-autoclub.ru/coupe/ ściągnij "Tiburon owners manual 2003" i od strony 128 jest podane co kiedy wymienić.
-
Powoli zaczynam rozglądać się za takim samochodem , jest dość niespotykany i jest ich dość mało na polskich drogach. Z czasem na pewno będe ten samochód modernizował po swojemu tak żeby bardzo się wyróżniał i cieszył oko ale najpierw musze poznać wszystkie wady i zalety i mam nadzieje ze na tym forum są ludzie którzy mi w tym pomogą. Poza tym trzeba znaleźć godny egzemplarz także proszę wszystkich tych którzy coś wiedzą na temat tego modelu ,a przede wszystkich tych którzy takowy użytkują . Poszukiwany silnik to ten 2 litrowy turbobenz. w manualu
Pozdrawiam
-
http://www.forum.hyundaicoupe.pl/viewtopic.php?f=3&t=14018
-
Pytanie, który rocznik :) Ładne autko, nawet znośnie brzmi ,ale stosunek masy do mocy jest tak pomylony, że wolałbym kupić imprezę albo Focusa rs. Pytanie co chcesz nim robić? Wozić się? No to ok mały lansik, by był :) illegal Racing? Tez da sobie radę. .tylko jeśli to byłby Daily car to zwróć uwagę na ergonomie czyli czy jest wygodny itd.a i koniecznie poczytaj o jego silnikach, a co do modów to części tuningowe raczej nie zmieniają bardzo ceny z roku na rok wiec w tym temacie tez się rozejrzyj :) jak będziesz miał coś na oku to daj znać i pamiętaj żeby ten model Hyundaia zawsze sprawdzać w car fax nawet jak powiedzą, że sprowadzany z Kambodży
-
Planuje zakup Hyundaia Coupe FL2 2006 . Podobno cały oryginalny w idealnym stanie od fana marki. cena 24500. Co myślicie?
-
Po pierwsze zazdroszczę, to są piękne autka... po drugie przydałoby się zdjęcie, linki do ogłoszenia - cokolwiek. Tez jestem fanem marki Hyundai, Ty zapewne tez... ale nie każdy chłop co ma widły to Posejdon:)
-
Autko już mam zarezerwowane :) Jest to rok 2006 modelowy 2007 , pierwsza rej. 2009. 2.0 motor sprowadzany z niemiec :) przebieg 170 tys .
-
Temat o zakupie Coupe jest tutaj http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1938 nie zakładaj nowego tematu jak dział ma dwie strony i chyba nie jest trudno przez nie przebrnąć.
Vin to chyba możesz podać jak zdjęć nie masz.
-
Jak ktoś z naszego forum coupe to powinno być dobre, cena tez ok. Sprawdz blache bo te nasze autka niestety strasznie lubia gnic...
-
Witam. Żonce wpadło w oko to wozidło... Co myślicie?
http://allegro.pl/hyundai-coupe-tuscani-2-0-16v-2005-rok-alu-18-i6809748772.html#thumb/1
-
Pierwsze wrażenie "wow" chwile później już słabiej. Na drugim zdjęciu mam wrażenie jakby maska z lewej strony od kierowcy była ciut wyżej na całej linii błotnika. Trzecie zdjęcie całkowicie inny odcień tylnego zderzaka i klapy bagażnika. ALE! To auto ma 12 lat i takie rzeczy to normalka nikt go pod kołdrą nie trzymał. Przebieg? I taki stan wnętrza? :-P Coupe jak by nie było, w miarę sportowe auto nie do codziennego użytku. Jako drugie w domu powinno być w lepszym stanie. Ktoś o nie albo nie dbał albo kilku właścicieli nabiło sporą sumę kilometrów, bo w jednego właściciela nie wierze. Mój Tucson tyrany po mieście i "nie pielęgnowany" przez poprzedniego właściciela ma środek w lepszym stanie. Do fulla brak mu podgrzewania tyłka i szyberdachu. Zdjęcia zapewne robione pod sprzedaż czyli ma być lux torpeda. Jeżeli już szukacie tego modelu zwróćcie największą uwagę na problemy z korozją ten model je ma, resztę typu spoilery czy felgi zawsze idzie dołożyć.
A i bym zapomniał ZDUBLOWAŁEŚ TEMAT!!
-
Zdublowanie niezamierzone... Dzięki za pogląd
-
Ładny, dużo części pasuje z Tuscona, silnik chyba też ten sam.
Nie wierz w ten przebieg, auto ma styraną tapicerkę, fotele. Nie zdziwiłbym się gdyby faktycznie miał 250k+
Blacharka dziwnie wygląda w niektórych miejscach, ale ciężko to oceniać po zdjęciach. Trzeba dokładnie obejrzeć auto na żywo, sprawdzić szyby, łączenia, podłużnice...
Zawsze zastanawiało mnie czemu ludzie sprowadzają auta, wymieniają rozrządy, robią mini remonty a później sprzedają po kilku miesiącach :) Auto wymaga fachowych oględzin, coś tu nie gra.
-
Zawsze zastanawiało mnie czemu ludzie sprowadzają auta, wymieniają rozrządy, robią mini remonty a później sprzedają po kilku miesiącach :) Auto wymaga fachowych oględzin, coś tu nie gra.
Tak jest jak się ma -ścia lat, dwa dni prawo jazdy w kieszeni i w głowie mało doświadczenia życiowego.
Pamiętaj że mniej więcej od 01-09-2004 (w ogłoszeniu 2005 trzeba to sprawdzić po vin) poprawiono wadę fabryczną BCM która np. uniemożliwiała uruchomienia auta.
Środek styrany chyba jeździł na Taxi bo plastik przy progu pasażera zmasakrowany.
Na zewnątrz cały łaciaty.
klimatyzacja dwustrefowa, kurtyny powietrzne he he :-D
.
-
Witam szukam samochodu hyundaia coupe z silnikiem 2.0 lub 2.7 bez gazu który silnik kupić lepiej 2,0 czy 2,7 i na co zwrócic uwage przy zakupie auta takiego.
Na żywo jeszcze nie ogldałem auta żadnego koło mojego domu jest do obejrzenia jeden hiundai czy w ogole warto jechac go obejrzec tu daje link do niego jest na moje oko troche za tanie ale moze mi sie tylko tak wydaje
http://allegro.pl/show_item.php?item=6922623600&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62#thumb/8
ocencie sami moim zdaniem za takie auto trzeba wydac okolo 12-13 tys?
-
Jakiś gnojarz to sprzedaje, bo do zdjęć sprzedażowych nie chciało mu się auta przygotować. Do tego te wiszące przewody i jakieś taśmy. Spodziewałbym się, że mechanicznie będzie porządnie zapuszczony.
Ale jest tani.
-
dzieki za odpowiedz takze chyba nie ma sensu jechac go nawet ogladac to co wisi to chyba tasmy led ktore sie odkleily od tapicerki nad nogami he
[ Dodano: 2017-08-27, 14:58 ]
jeszcze wybrałem coś takiego czy to warte uwagi będzie niech się wypowiedzą ci co posiadają takie auta czy jest cos w nich podejrzanego np. inne jakies częsci od innego modelu przed liftem albo cos takiego?
https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-coupe-ID6yUbNt.html#8466a5367f
https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-coupe-hyundai-coupe-2-0-2005-r-ID6z1VZo.html#8466a5367f
https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-coupe-2-0-16v-full-opcja-100-bezwypadek-nie-malowany-ID6z3xOT.html
https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-coupe-hyundai-coupe-2-0-2005-r-ID6z1VZo.html
-
Zanim coś napiszesz to rozejrzyj się i nie twórz zdublowanych tematów.
Od daty produkcji (nie rejestracji, nie rok modelowy) 04.2004 zmieniono na pozbawiony wad BCM.
Silnik G4GC regulacja zaworów płytkowa, pękający kolektor wydechowy.
Silnik G6BA panewki.
ci co posiadają takie auta
Tacy to byli tutaj http://www.forum.hyundaicoupe.pl/
-
czyli na pomoc jakas w doradzaniu nie ma co liczyc widze :)
podejrzewam ze kazda wersja ma jakies wady mialem troche samochodow juz i kazdy trzeba bylo naprawiac
[ Dodano: 2017-08-27, 15:18 ]
Tacy to byli tutaj http://www.forum.hyundaicoupe.pl/[/quote]
co masz na mysli?
-
mialem troche samochodow juz i kazdy trzeba bylo naprawiac
Czasem i nowe trzeba naprawiać, a ty szukasz wśród kilkunastoletnich...
-
Mam na myśli to że od dwóch tygodni forum nie działa, a zlot już za cztery dni.
W pierwszym moim poście napisałem co trzeba sprawdzić przed zakupem żeby właśnie potem nie naprawiać.
Żeby coś więcej napisać niż tylko to co wynika ze zdjęć to potrzeba np. vin.
-
Witam. Interesuję się zakupem hyundaia genesis coupe z roczników 2010-2012 (przed liftem), z silnikiem 2.0t i manualną skrzynią biegów. Inne wyposażenie jest dla mnie opcjonalne, ale fajnie jakby samochód miał szyberdach, tempomat oraz światła ksenonowe. Chciałbym zapytać posiadaczów jak wygląda jego utrzymanie (ceny części i ich dostępność, spalanie, najczęstsze usterki, jak ewentualnie silnik znosi instalację gazową), wszystkie informacje są dla mnie na wagę złota gdyż chciałbym się rzetelnie przygotować do jego zakupu jak i późniejszej eksploatacji a nikt w mojej okolicy takiego samochodu nie posiada. Jestem z Warszawy i do tej pory oglądałem jeden egzemplarz https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-genesis-coupe-2-0-rs-turbo-piekny-okazja-ID6z3Nvc.html, który średnio polecam, wyłapałem tam kilka nieciekawych rzeczy, ale ogólnie samochód bardzo mi pasuje i jeżeli jego utrzymanie mnie nie zabije to najprawdopodobniej się zdecyduję na jego zakup.
-
Link?
-
O sorki, musiało go skrócić i nie działa, ale to i tak w sumie mało istotne bo ten egzemplarz mnie jakoś bardzo nie interesuje, chciałem tylko tym zaznaczyć, że widziałem, oglądałem i samochód jako ogólnie dany model bardzo mi podpasował https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-genesis-coupe-2-0-rs-turbo-piekny-okazja-ID6z3Nvc.html#92139b4a58
-
Jak na tak doinwestowane auto (wg opisu) to cena strasznie niska, wiec z samego ogłoszenia można chyba sobie darować.
Pamietam ten model jak wchodził na rynek, stał sobie taki w galerii m1...
-
Wiadomo, nie spodziewałem się cudów. Podjechałem obejrzeć ten samochód bo miałem w miarę blisko i chciałem się przekonać czy samochód (dany model, nie ten konkretny egzemplarz) na żywo będzie mi się tak samo podobał jak na zdjęciach. Przy okazji, czy ktoś wie czy http://www.hyundaicoupe.pl/ to forum będzie działać? Tutaj jest bardzo mało informacji na temat tego modelu.
-
czy ktoś wie czy http://www.hyundaicoupe.pl/ to forum będzie działać?
Będzie działać jak opłacisz serwer.
-
Tylko pytam, nie widziałem tu żadnego tematu odnośnie tego drugiego forum, poza tym, nie ma żadnej zbiórki albo czegoś w tym rodzaju? Gdzie te pieniądze wpłacać + jaki pakiet był wykupiony?
-
Wczoraj skończył się zlot http://www.zlothyundaicoupe.pl/ więc może dozbierali pieniędzy do kapelusza i doszli do porozumienia w różnych sprawach.
-
http://www.forum.hyundaicoupe.pl/ już działa.
-
Witam forumowicze.
Chcę zakupić Genesisa Coupe polift jako drugi samochód z przeznaczeniem na weekendowe wypady i wakacje.
Teraz moje pytanie do Was który z silników polecacie: 2.0 czy 3.8 i czy są w miarę dostępne części do tego autka?
-
Bogdan Poloczek,
Niedawno właśnie kupiłem Genesisa 2.0T, bo miałem akurat okazję. ;-) Co do dostępności pytałem w sklepie/warsztacie typu auto-częsci. Dostępność części w hurtowniach w moim regionie to jednym słowem lipa... Jak się rozglądałem to na allegro/olx można z rynku wtórnego dostać prawie wszystko, czasem tylko ceny z kosmosu. Kilku sprzedawców jak mi się dobrze wydaje ściąga też nowe części na bieżąco. Do tego na aliexpress, ebay można coś znaleźć. Koniec końców częsci są tylko trzeba kombinować.
-
Hejka. Potrzebuję kupić kolejne autko w rodzinie na dojazdy do pracy. Mam już Getza ale teraz wybór padł na Coupe . Nie znam tego modelu ale poczytałem nico o tym autku. Czy możecie nieco rzucić klubowym okiem na te ogłoszenia.
https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-coupe-1-6-16v-log-pol-skora-szyber-dvd-bardzo-ladny-ID6CA3NW.html#gallery-open
i drugi u tego samego faceta
https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-coupe-1-616v-wersja-tuscani-ladny-alu-pol-skora-ID6CpCjT.html#cb0c880dd0
-
1,6 pali o 1,5 litra mniej niż 2.0. Ta sama konstrukcja a w przypadku 2l o 34 konie więcej.