Sanek a jakie dokładnie głośniki dałeś na przód a jakie na tył wrzuć linki.

Według instrukcji skrzynia mieści 7,1L oleju. W metodzie statycznej nie spływa olej ze sprzęgła hydrokinetycznego, zostaje w nim około 2L. Jeden z serwisów zajmujący się wymianą olejów powiedział, że oni odpalają silnik na kilka sekund, żeby opróżnić sprzęgło. Mi to nie pasowało, więc postanowiłem samemu to zrobić. Zlałem to co się dało, zalałem 5+L, wyrównałem poziom, odpowietrzyłem skrzynie, zrobiłem kilkanaście kilometrów i czynność powtórzyłem drugi raz, żeby udział czystego oleju był większy. Tutaj na forum czytałem, że kolega zrobił tak trzykrotnie.

W zeszłym roku też miałem drgania na kierownicy przy hamowaniu z prędkości powyżej 90km/h. Myślałem, że to wina tarcz. W moim przypadku okazały się niewyważone koła. Po wyważeniu drgania ustały.

Zanim podszedłem do wymiany klocków, to trochę poczytałem w necie i pooglądałem filmiki na YouTube. Z przodu nie ma problemu, z tyłu przez hamulec elektryczny już tak.

Nie posiadam komputera (mam tylko zwykły dongle OBDII), więc zrobiłem jak było na jednym z filmików. Koleś mówił, że stosuje tę metodę u swoich znajomych w kilku różnych modelach i nigdy nie miał błędów.

Przed rozpoczęciem pracy należy kilkukrotnie zaciągnąć i odpuścić hamulec elektryczny (zostawić odpuszczony). W trakcie prac należy odkręcić silnik elektryczny od zacisku. Następnie w gniazdo zębate w zacisku wsadzić imbus (rozmiar chyba 5) i skręcić do oporu na pozycję "0" (nie wiem czy jest tam jakiś czujnik, czy nie). Ja najpierw rozkręciłem, żeby zobaczyć czy tłok pod wpływem siły się wysuwa. U mnie klocka było między 1-3mm z każdej strony, więc przyrząd do wciskania tłoczka już się nie mieścił, dlatego dwoma kluczami z użyciem bardzo dużej siły (subiektywnie) cofnąłem tłoczek do oporu. Po cofnięciu tłoczka można przykręcić z powrotem silnik elektryczny do zacisku (pamiętając od uszczelce) i kontynuować resztę prac.

Po wymianie klocków najpierw pompowałem pedałem, żeby było twardo pod nogą, a następnie znowu kilkukrotnie zaciągnąłem i odpuściłem hamulec elektryczny i sprawdziłem donglem czy nie ma błędów. Aplikacja nic nie sczytała, więc jest git.

a poza tym po wciśnięciu ręcznego mruga napis z wykrzyknikiem że ręczny zaciągnięty a dawniej swieciłi świeci zółty napis EPB

Jak zaciągnę ręczny elektryczny, to świeci się (!)(P) BRAKE na desce. Tak jak tutaj.

Ale i40 miało kilka rodzajów "zegarów", więc u kolegi może być inaczej.

Na kolejny swój temat odpowiem samemu.

1. Radio zmieniłem.

2. Wybór padł na chińczyka, Joying JY-UZD11N8. Model na 2023 rok, Android 12, Snapdragon QCM6125, 8GB RAM, 128GB ROM, 11,6" o rozdzielczości fHD. Android Auto działa przez aplikację zewnętrzną po kablu i bezprzewodowo. Korzystałem chwilę na początku, ale z racji Androida i możliwości instalowania zewnętrznych aplikacji, AA już nie potrzebuję.

3. Mimo że ekran zasłania panel, ramkę kupiłem. Trzeba odciąć trochę dołu i spiłować boki, żeby zmieścić jednostkę. Elementy montażowe z dedykowanego radia nie pasowały. Należałoby jeszcze zrobić dodatkową ramkę w technologii druku 3D, bo patrząc od boku widać dziurę i szarą obudowę jednostki.

4. Wiązkę z interfejsem (nie jest to canbus jak napisałem wyżej) trzeba kupić, żeby było sterowanie z kierownicy. Tutaj nadal jest problem, przyciski voice control, odbierz i zakończ rozmowę mapują się tak samo, jakby miały tę samą rezystancję. Jak będę mieć chwilę, to poszukam rozwiązania. W sumie mało rozmawiam jeżdżąc, więc nie przeszkadza aż tak bardzo.

5. Wtyczka w klapie bagażnika jest, ale nawet jak podłączy się oryginalną kamerę, to nic się nie dzieje. Brak wtyczki 16pin za radiem.

6. Z tego co się orientuje, wtyczka do głośnika centralnego.

7. Tej wtyczki nie udało mi się rozpracować.

Dodatkowo: wyciszyłem drzwi, poprowadziłem nowe kable i zamontowałem DSP, wzmacniacz i głośniki Focala (przód trójdrożne, tył zespolone dwudrożne + sub). Jakość nieporównywalnie lepsza. Jest mocniej, głębiej i więcej szczegółów u góry pasma.