HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => S-Coupe / Coupe / Veloster => Wątek zaczęty przez: jasiuekonom w 31 Październik 2009, 22:15:36
-
Panowie, tak się zastanawiam gdzie zamontować gaśnice, jest parę opcji typu: kolo nóg pasażera z przodu z prawej strony, lub bagażnik na nadkolu. A wy gdzie proponujecie?? Gdzie łatwo zamontować z tym żeby był łatwy dostęp i łatwy montaż??
-
Stary woź pod siedzeniem!! Mi jak się scoupe zapaliło to oszalałem a gaśnicę miałem w bagażniku, dobrze że to zima była i śnieg leżał... W ogóle zapomniałem gdzie leży gaśnica..... ;/
-
heh, ale pod siedzeniem miałeś ją jakoś przykręconą?? czy tak po prostu sobie leżała?? bo ja mam takie śmieszne plastikowe mocowanie na 2 śrubki
-
jasiuekonom, Woź ją tak by była od razu pod ręką... U mnie leżała pod siedzeniem od tak niczym nie przykręcona... Gdybym miał z nią jeszcze walczyć...
-
Mimo wszystko radzę przymocować ją jakoś aby nie trzeba było kręcić następnej części "Oszukać przeznaczenie". Jak Ci się wturla gaśnica pod nogi podczas jazdy to nie chciałbym być na Twoim miejscu wtedy :-/
-
heh dobrze powiedziane, dzisiaj jeszcze tak wizualnie przymierzałem i mam dylemat, albo z prawej strony na progu pasażera albo na nadkolu w bagażniku, jutro ostatecznie zdecyduje :P)
-
fabryka wsadziła mi gaśnice do bagażnika obok koła zapas, w poprzednim aucie miałem przykręcony uchwyt na gaśnicę pod nogami pasażera i tu tez widzę 2 gwintowane otwory chyba na uchwyt gaśnicy (np. fabryczny z drutu) skąd łatwo wyrwać gaśnice 1 ruchem ręki.
pasażerowi to specjalnie nie przeszkadza, bo gaśnica jest przed, nieco pod fotelem .A chyba trzeba było na to zwrócić uwagę podczas odbioru auta, no ale wtedy trudno oprzeć się chęci wsiadania i jazdy już swoim nowym autem !!! 8-)
-
Ja mam w bagażniku w uchwycie ale nie przy kole (dostęp mam dobry).
widzę 2 gwintowane otwory chyba na uchwyt gaśnicy
bardzo dobre miejsce ;-) w służbowym aucie tak mam.
-
vesoly, Nie dopisałem pod siedzeniem pasażera....
-
heh i teraz zmieniam zdanie, jesteś jednak rozsądny :):)
-
Ja mam gaśnicę przykręconą do plastiku z boku w bagażniku. Nie tłucze się i wygląda nawet ładnie :)
-
vesoly, Nie dopisałem pod siedzeniem pasażera....
, no ale niemiło jest kiedy pod siedzeniem ta gaśnica się turla na zakrętach tam i zpowrotem <cisza> i obdziera sie etykieta z datą ważności legalizacji
-
Ja mam tu:
(http://img80.imageshack.us/img80/8715/22oi4.jpg)
Ładnie,schludnie,nie przeszkadza,nie zabiera miejsca no i .....pod ręką ;-)
-
Jak będziecie mieli z pod maski 1,5 metrowe płomienie nie działającą instalację elektryczną z powodu ognia (czyt. stopione kable), a elektrozamek od bagażnika to zdanie zmienicie!! Zresztą w tym wypadku bieganie do o koła samochodu w poszukiwaniu gaśnicy a nie daj boże bałagan w bagażniku, to życzę wam powodzenia i nie spalenia silnika... Też byłem taki mądry... Na szczęście była zima i śnieg leżał....
-
hehe to coś ty zrobił że auto ci się jarać zaczęło???
-
Cewka zapłonowa zaczęła się palić....
-
sama od się ?? czyt.siebie
:?: :?: :?: :?:
-
tak... zgasł zacząłem kręcić rozrusznikiem, patrzę dym z pod maski, myślę płyn otwieram machę buhhhh ogień.... skąd nie wiem!!
-
Kurczę, trochę strach, chyba zacznę pod pazuchą nosić na wszelki wypadek!! xD
-
Cibor nie strasz :P co tam z ta cewka wyrabiales wczesniej :P ? Ja mam klasycznie aparat zaplonowy,a w srodku palec :P Chyba 95' ostatnie lata produkcji dostaly cewke.
-
Chyba 95' ostatnie lata produkcji dostaly cewke.
II gen. miała cewkę nie wiem jak I gen. Cewka jest za silnikiem pod układem dolotowym, inaczej między silnikiem a ścianą grodziową kabiny pod wtryskami.
-
Dokładnie tam jest w scoupe do chyba 94 roku!! maspex, co jest najśmieszniejsze nic!! Życzę powodzenia z wożeniem gaśnicy w bagażniku :mrgreen:
-
tymi gaśnicami, to możemy sobie ew. piwo schłodzić :-P , a to i tak nie jest pewne. po drugie nie życzę nikomu gasić proszkową, bo czasami po tym eksperymencie :-D można silnik remontować (proszek włazi wszędzie)
ja wożę starą halonową 2kg, ta jedynie coś może poradzić!