HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => S-Coupe / Coupe / Veloster => Wątek zaczęty przez: Cendra w 05 Czerwiec 2008, 10:54:42
-
Witam
Mam taki problem, auto lubi sobie szarpnąć przy przyspieszaniu jak jest zimny silnik, a na ciepłym jak chcę przyspieszyć całą mocą to też najpierw się zdławi a później idzie na całego... Trochę tak jakby auto było na LPG, a nie jest :-/
Wymienione świece, kable, kopułka, palec, filtry, przeczyszczona przepustnica, ustawione zawory...
i jeszcze, czy można regulować zapłon w tym silniku :?:
-
Nie ma regulacji zapłonu
-
kurde,a caly czas myslalem,ze jest regulacja..przeciez w kazdym aucie sie chyba reguluje,czy ktos to jeszcze potwierdzi? tak to bym sobie wymienil uszczelke pod aparatem :)
-
Nie ma regulacji zapłonu
Poważnie nie ma regulacji?? w lantrze jest bliźniaczy silnik 4GDJ i regulacja jest(w 4GDJ jest 8zaworów a w s-soupe 12)
Hmmm.... to mnie zaskoczyliście :-P
-
kurde,a caly czas myslalem,ze jest regulacja... ....czy ktos to jeszcze potwierdzi?
Znajomy mechanik mówił mi że nie ma regulacji znaczy że samo się ustawia... :roll:
-
Nie ma regulacji zapłonu
Poważnie nie ma regulacji?? w lantrze jest bliźniaczy silnik 4GDJ i regulacja jest(w 4GDJ jest 8zaworów a w s-soupe 12)
Hmmm.... to mnie zaskoczyliście :-P
G4DJ to silnik z I gen Scoupe i tam jest regulacja. A G4EK to silnik z II gen Scoupe i regulacji nie ma. No chyba, że coś namieszasz w kompie
-
Właśnie mój mechanik to samo powiedział, że nie ma regulacji...
Myślałem, że może się myli i to wina szarpania... Nie mam już pomysłów w jakim kierunku działać...
Dodatkowym objawem jest to, że przy hamowaniu silnikiem poniżej 2 tyś obrotów robi "kangurka"... tzn szarpie i nie da się komfortowo spowalniać samochodu w ten sposób :(
-
Mam coraz częściej problemy z samochodem...
Auto szarpie i na zimnym i na ciepłym. Moim zdaniem to jest takie przyduszenie po każdym dodaniu gazu... Ja mu w gaz a on z 1 sek namysłu i dopiero obroty rosną :roll: Czasami przy normalnym ruszaniu obroty spadają i auto ledwo się toczy przez chwilę, żeby potem wrócić do normalności. Oczywiście hamowanie silnikiem to męczarnia, poniźej 2 tyś zdusza się tak skokowo (bardzo czuć te skoki). Dodatkowo pomiędzy 1,5 a 3 tyś obrotów czasami czuć jak poszarpuję... Ja już nie wiem co robić, wymienione wiele rzeczy świece, kable, kopułka, filtry, ustawione zawory...
Kiedyś udało mi się zlikwidować po części ten problem (nie szarpało na ciepłym podczas przyspieszania), wyczyściłem wtyczkę przy obudowie termostatu, ale teraz czyszczenie już nie pomaga...
-
wykręć przepływomierz z dolotu, psiknij w niego WD40 kilka razy(zobaczysz ile syfu spłynie) zalóż i sprawdz, może być dupnięty sam w sobie innych pomysłow nie mam, ja mialem podobnie samochód reagował na pedał gazu z opożnieniem, czasamu udało mu się szarpnąć, przeczyściłem i jest gitarka ;-) pozdrawiam.
-
tam jeszcze nie zaglądałem, zobaczymy co się tam dzieję :roll:
dodano:
Wyczyściłem, przejechałem się trochę i chyba ciut lepiej... Zobaczymy jutro w trasie (ponad 250km).
-
jeśli masz możliwość podmień ECU niestety często padają w starszych hultajach ;/
-
Posprawdzaj bardzo dokladnie dolot,czy nic niepekniete....wd40 nie psikaj,tylko wykrec przepustnice i wyczysc benzyna. Jak bedziesz mial smary w srodku to coz...silniczek zdrowy nie jest.
-
nie mam jak podmienić ECU :roll:
Masz rację z tą benzynką, ja psikałem WD40 poczekałem aż wyschnie apotem wycierałem na sucho...
-
cedra biedaczku....Ty chyba ciagle z tym Skupem masz problemy :/ wez go w cholere sprzedaj i zadbany egzemplarz kup :D i podjec na komputer,w aso to 50zl kosztuje, mysle,ze bedzie lepsza diagnoza niz wymiana polowy silnika i czesci, sam mam kable wn chyba od nowosci auta,swiece byly przed moja wymiana zardzewiale i auto przyspieszalo jak ta lala,zadnych problemow....wada skupa,uszczelka pod aparatem nie wymieniona,ale co-zero wad,obroty idealnie trzymaja,nawet na 5 biegu do 1200 obrotow bez kangurka podjade....ECU pada w skupach 1 generacji
-
Auto jest zadbane, ale to i łożyska to moje utrapienia... (łożyska już raz wymieniałem)
-
Z tego co pamiętam chciałes kupić moje Scoupe ale było za drogo...
-
Wtedy nie było mnie stać :-/
-
cendra, a jak byś pomyślał nad wymianą przepływomierza-niekoniecznie nowy, używany??
dlatego mówię o wymianie ponieważ miałem w swoim scoupe identyczne objawy. mechanik mi powiedział, że to prawdopodobnie właśnie to. najpierw zrobiłem podobnie jak ty, czyli go przeczyściłem. z początku było dobrze ale po kilku dniach objawy powróciły mi wtedy zacząłem się poważnie zastanawiać nad jego wymianą. uderzyłem tam gdzie trzeba, czyli na forum do "WOJCIECHPIOTR"-jeden z klubowiczy (naprawdę WIELKIE podziękowania dla Ciebie) kupiłem używkę i powiem szczerze objawy zniknęły jak ręką odjął, i nie na kilka dni ale miesięcy aż do sprzedaży. nie mówię żebyś go odrazu kupował i wymieniał tylko żebyś o tym pomyślał. pozdrawiam "on86"
P.S. i przy okazji wymieniłem sobie filter powietrza (groszowe sprawy) bo był z lekka już szarawy, ale nie wydaje mi się że miałoby to jakieś znaczenie odnośnie szarpania.
1) ja tak jak pisałem miałem problem między około 2500-3500obr/min i przy każdorazowym dodawaniu gazu, nie mówiąc już o jeździe ze stałą prędkością przy tych obrotach-koszmar. gdy przytrzymywałem go na biegu jałowym przy obrotach około 3500obr/min to falowały na granicy 1500-3500obr/min. aha bo jeszcze nie dopisałem; po wymontowaniu przepływomierz wyglądał prawie jak nowy, tzn. żadnych zanieczyszczeń i uszkodzeń. jest to część elektroniczna, więc prawdopodobnie coś tam na płytce musiało szczelić
2) pamiętaj że ja tylko opisuję mój problem z przepływomierzem i nie chcę cię naciągać na jakiekolwiek koszta, tzn. że gdybyś go wymienił i problem byłby nadal to żebyś nie mówił że przeze mnie nie potrzebnie wydałeś pieniądze
-
filtr powietrza już wymieniałem 2 miesiące temu.... Filtr paliwa też.
Dodatkowo teraz zaczyna się falowanie obrotów, a ostatnio czyściłem krokowca i zawór PCV... Żebym miał przepływkę na podmiankę, wtedy by się okazało czy to jej wina...
-
Kurczę jestem strasznie ciekaw co to może być. Kurczę a może to sonda lambda lub pompa paliwa...... :-/ 22 35 40 41 43 53 58 59 69 72 73 76 80 83 84 86 92 96 97 98 99 Słuchaj a przy jakich obrotach ci przerywa, tzn.w całym zakresie czy tylko przy konkretnych(tak jak napisałeś do 3tys.)?? Bo to jest dziwne :shock:
-
nawet przed chwilą jak jechałem to auto sie najpierw dławiło przy dodaniu gazu (jedno zdławienie), a potem do 3 tyś szarpnięcia... Nie jest tak zawsze, tylko pojawia się w rożnych chwilach, czasami chodzi super, a czasami tak jakby na 80% możliwości, jakby był czym zdławiony (wtedy pojawiają się zdławienia).
Coraz częściej pojawia się falowanie obrotów na jałowym biegu.
on86 spokojnie, o nic nie będę Cię oskarżał, wręcz przeciwnie dzięki za wskazówki ;-)
Jak odłączę przepływomierz to jak auto powinno się zachować :?:
Ostatnio na próbę odłączyłem czujnik temp. przy termostacie i auto nie chciało zapalić, to chyba dobry znak, że czujnik działa poprawnie jak jest podłączony :?:
Ogólnie to czuję sie jakbym miał samochód z kiepską instalacją gazową... Żeby nie było wątpliwości auto jest tylko na Pb :-P
ps: czytaliście temat o czujniku temp :?: też mnie zastanawia o co biega :roll:
-
Słuchaj a to przerywanie występuje zawsze tzn i przy zimnym i przy ciepłym silniku?? Bo ja czasem,jak wiesz,też mam podobne objawy ale występują one tylko gdy silnik jest już rozgrzany i najczęściej w ciepłe dni :>
-
Słuchaj a to przerywanie występuje zawsze tzn i przy zimnym i przy ciepłym silniku?? Bo ja czasem,jak wiesz,też mam podobne objawy ale występują one tylko gdy silnik jest już rozgrzany i najczęściej w ciepłe dni :>
Zapraszam do lektury starego forum. Tam opisałem mój przypadek
-
on86 spokojnie, o nic nie będę Cię oskarżał, wręcz przeciwnie dzięki za wskazówki ;-)
Jak odłączę przepływomierz to jak auto powinno się zachować :?:
u mnie na zepsutym przepływomierzu było tak: gdy była wtyczka wpięta auto dławiło i obroty falowały jak cholera, po wypięciu wtyczki silnik zaczął chodzić jak trzeba i wreszcie po ponownym wpięciu objawy powracały
zapomniałem jeszcze o jednym-przy uszkodzonym miałem wielkie spalanie wachy i dziwnie mi "pyrkało" z tłumika, po wymianie spalanie wróciło do normy i "pyrkanie" ustało
-
spalanie raczej mam ok...
występuje to na zimnym i na ciepłym... wcześniej było tylko na zimnym i bez falowania obrotów...
-
Zapraszam do lektury starego forum. Tam opisałem mój przypadek
Spróbowałem przeczytać ten temat lecz cięzko go ogarnąc :-/ U mnie objawy występują raczej w ciepłe dni i samochód dławi się w przedziale 2tys-3tys obrotów. Poniżej i powyżej zero problemów idzie aż do odcięcia :-P Nie mam też problemów z utrzymywaniem stałej prędkości lub gasnięciem. Wszystko jest ogólnie cacy,jedynie troche przerywa przy przyspieszaniu :-? Jakiś czas temu wyczyściłem pobieżnie przepustnicę(była b.brudna)i wszystko się uspokoiło na prawie 2 miesiące. Zastanawiam się co to może być,bo trochę to mnie wkurza....choć nie jest to tak uciążliwe jak u np. Cendry :>
-
Pyros u mnie też było to delikatne, w końcu to ustąpiło po czyszczeniu tej złączki pod czujnikiem temp na obudowie termostatu(zostało tylko dziwne hamowanie silnikiem). Niestety dziś to już ie pomaga, a objawy nasiliły się, ale już nie będę się powtarzał...
Chyba spróbuje odłączyć wtyczkę od przepływki i zobaczę jak się jeździ, może to mi rozjaśni sprawę...
-
Cendra pamiętaj że ja sprawdzałem go na postoju na biegu jałowym (na luzie) :!: :!: :!:
nie jeździłem na odpiętym p.p.
-
jak odepniesz przeplywke pojedziesz czaasem bedzie przerywac i jak ja odpiolem spalanie bylo nienajgorsze ale od jakiegos czasu mam tak ze ja mu gas a on niechce sie zbierac idzie dop od 3000 czyscilem przepustnice ale nic czy to moze zapchany tlumik moze i mi ktos pomoze bo ostatnio tak uslyszlaem od mechanika ze to moxe byc zapchany tlumik :/
-
powiedz tylko z którego roku jest twoja coupetka :?:
-
moja?94
-
pytam bo mój tato miał coupetke z 1991 i miał w niej katalizator. ze starości zaczął mu się sypać i zatykać przez co autku brakowało mocy i w ogóle było "mułowate", aż w pewnym momencie autko stanęło na drodze i nie pojedzie. wymienił kata i śmigał że cho cho
-
ale u mnie bylo cos grzebane przy kacie ale niewiem jak reszta pozatym mi tak pryka z tlumika i cos strzea w tlumiku jak dodam gazu......
-
wybacz ale nie mam już pomysłu co to może być-ja opisałem mój i mojego tatka problem bo tylko tyle mieliśmy w nich awarii, czyli prawie wogóle :-p
-
po odpięciu przepływki jakby trochę mniej falowały obroty (chyba tylko raz spadły i na podczas mocnego zakrętu 90stopni), ale reszta czyli dławienie, szarpanie i dziwne hamowanie silnikiem pozostały...
U mnie katalizator jest wywalony i wstawiony jest jakis inny tłumik (puszka) więc to chyba nie to.
Powoli tracę cierpliwość do tego auta, dobry silnik, oleju nie bierze, dynamiczny itp, a takie cyrki :cry:
Jeszcze teraz wywale kasę w górne mocowania amorków i łożyska tylne bo strasznie szumią...
Ciężko człowiekowi coś samemu grzebać jak nawet nie mam garażu :(
-
w końcu to ustąpiło po czyszczeniu tej złączki pod czujnikiem temp na obudowie termostatu(zostało tylko dziwne hamowanie silnikiem). Niestety dziś to już ie pomaga, a objawy nasiliły się,
a sprawdziłeś sam czujnik temp cieczy? taki 2- przewodowy koło terostatu? trzeba sprawdzić jego oporność na zimnym i ciepłym silniku.
P. S. nie wiem czy w s-couppe IIgen ale w starszym modelu można było wybłyskać błędy ECU diodą, może warto by spróbować, może czegoś nowego byśmy się dowiedzieli
-
Niby można wybłyskać ale większość Scoupe, z którymi się spotkałem miała problem z wejściem OBD(czy jakoś tak) i nawet Hi-Scana nie można było podpiąć.(U mnie np łączył się z TCU a z ECU nie)
-
Scoupe zostało u mechanika bo wymieniam łożyska, ale przy okazji rzuci okiem co i jak z tym szarpaniem.
Odłączaliśmy czujnik na chodzącym silniku i nie było reakcji silnika :roll: A chyba coś powinno się stać :?: Jakieś wahnięcie obrotów czy coś... :?:
-
Były 2 rodzaje czujników niebieski i czarny. Trudno określićjaki powinien być w danym aucie, a mają one odwrotne działanie
-
Były 2 rodzaje czujników niebieski i czarny. Trudno określićjaki powinien być w danym aucie, a mają one odwrotne działanie
No to narodził się kolejny problem...
Moje Scoupe jest z 93r ma tapicerkę starszego typu w paski a nie z takimi kropkami i miedzy tylną a bocznymi szybami jest listwa, może ktoś z Was wie jaki powinien być czujnik :?: Silnik ma chyba starszą pokrywę zaworów (nie taką jak w Accentach).
-
Ja miałem właśnie takie Scoupe z 93r i był czarny czujnik. Dopiro po wkręceniu niebieskiego zaczął naprawdę porządnie pracować. Ale czy to reguła to głowy nie dam
-
u mnie teraz Scoupe na jeździ na czarnym.
Mam w planach wymontować termostat i zobaczyć jak będzie jeździł, bo przed wymiana termostatu (jak kupiłem samochód) było wszytsko oki :roll:
-
a czy czujnik cieczy lub termostat jesli sa uszkodzone to auto moze miec problem z przyspieszaniem do 3000obr bo od 3000 idzie dobrze???
-
a czy czujnik cieczy lub termostat jesli sa uszkodzone to auto moze miec problem z przyspieszaniem do 3000obr bo od 3000 idzie dobrze???
w tej sprawie to bardziej przepływomierz ale to temat na osobny wątek
-
Wymontowałem termostat i co... Auto chodzi bardzo dobrze :!: Jaka diagnoza, czujnik :?: Jeszcze pojeżdżę kilka dni dla pewności :-)
-
Wymontowałem termostat i co... Auto chodzi bardzo dobrze :!: Jaka diagnoza, czujnik :?: Jeszcze pojeżdżę kilka dni dla pewności :-)
Słuchaj to informuj nas na bieżąco czy pomogło :)
-
Przypominam, że tytuł tematu jest mylny, bo mam problemy na ciepłym i zimnym silniku.
Testy trwają, na całkowicie zimnym silniku nie było tak super, ale lepiej niź wcześniej
-
Dziś a wieczorem,odwoziłem swoją kobietę do domu i pomimo mniejszych temperatur(jak to nocą) hultaj przerywał tak jak za dnia czyli do 3 tys.obrotów :-( Wracając trochę się już tym wkurzyłem(delikatnie mówiąc :-P ) i postanowiłem go trochę po przeciągać mocniej tak do 160km/h. Biegi zmieniałem przy 5,5-6tys.(zwykle max przy 3tys). I nie uwierzycie,gdy dojechałem do centrum miasta i trzeba było już powrócić znowu do spokojnej jazdy,przerywanie zniknęło jak ręką odjął. Nie ważne jakie były obroty,już od ok.1,5tys na III biegu szedł w górę bez zająknięcia :mrgreen: Ciekaw jestem czy na długo ustąpił mój objaw a jeśli tak to co może być powodem tych nie domagań <co?>
-
Pyros....zatankuj Prosze ja Ciebie z 10 literkow Shella V-Power,ja mialem kiedys taki problem,samochod drzal na wolnych obrotach i czasami jak lekko gaz wcisnalem to poszarpywal (to samo mam jak jestem zmuszony tankowac na stancji 24h niedaleko mnie,jak porzadne pozamykane juz sa),po zastosowaniu STP do benzyny i zalaniu 10litrow VPOWER zupelnie ustapily objawy,wtryski byly pewnie brudne.
Jakbys mial 30 letnie autko jak moj braciszek :D to obstawialbym swiece :-P Jak jezdzi powoli,to sie zalewaja i kicha-niechce odpalac i szarpie,potem trzeba swiece przeczyscic i jechac dalej :-P A autko trzeba zawsze raz na jakis czas przepedzic porzadnie,byle z umiarem ;-)
-
Powiem ci że całkiem możliwe :-P W week postaram się zatankować V-Power Racing i zobaczymy efekty :mrgreen:
-
mój mechanik nie poleca tych produktów czyszczących typu STP, podobno nie za dobrze działają na starsze silniki :roll:
teraz moje Scoupe (bez termostatu) jeździ bardzo dobrze, tylko obroty na biegu jałowym spadają trochę wolniej do tych 900, ale nic nie faluje nie szarpie jest dynamika... Czyli czas szukać dobrego czujnika cieczy chłodzącej
-
Pyros,Tankuj Racinga- jest orginalnie modyfikowane,a nie pracownik shella dolewa do zbiornika dodatki. Cendra Twoj mechanik sie nie zna ew. mysli,ze do jakis gaznikowcow bedzie uzywany ten stp,moj brat ma 30 letnia Mante na wtrysku, uzywa STP i zadnych problemow.
-
Wręcz odwrotnie, twierdzi, że gaźnik to jeszcze tak, gorzej ze starymi wtryskami...
Nie bój się zna sie zna na mechanice i samochodach ;-)
-
Niestety,dziś przerywanie powróciło :evil: Fakt,że jak go chwilowo przeciągnąłem to na jakiś czas objawy zniknęły. Zastanawia mnie teraz powód tego przerywania?? Z tego co sie orientuje to chyba posiadam jeszcze katalizator(przebieg 220tys)więc może to,choc nie chce mi się wierzyć,bo wtedy by nie ciągnął do końca a nie tylko do 3tys :-/ Świecę wymieniłem 2tyg temu,przewody mam roczne,prócz tego do cewki(nie mogę dobrać). Co do tych preparatów to różne opinie słyszałem m.in.że po nich wtryski strasznie leją :> Teraz jest raczej okej,na spalanie nie narzekam:) Zastanawia mnie to odmulanie. Przyznam się,że go mogłem trochę zamulić,bo biegi zmieniam nawet przy niecałych 2tys,ale czy to na pewno to? W week postaram się coś pokombinować,zajrzę do przepływomierza,przepustnicy,krokowca... ;p
-
panowie a gdzie jest ten termostat dokladniej????gdzie go szukac?i czy odpiecie termostatu wplywa na spalanie????
-
Termostat jest tu:
(http://img413.imageshack.us/img413/1592/termouw9.jpg)
Termostatu nie da sie odpiąć co najwyzej wyjąć. Odpinasz gumowy wąż idący od chłodnicy do termostatu,odkręcasz te 2 śrubki w obudowie termos. podnosisz pokrywę i masz termostat...(tak to wygląda w skrócie)mało fachowy opis ale mam nadzieje,że zrozumiałeś :-P
Co do spalania to jeśli silnik jest nie dogrzany to więcej pali,ale przy obecnych temperaturach raczej to ci nie grozi ;-)
-
a po podniesieniu pokrywy normalnie sie go wyciaga tak? jest pod ta pokrywa jakas uszczelka??? chodzi mi oto czy bez problemu wykrece go zloze przejade troche i wrazie czego zloze normalnie????
-
Dokładnie,podnosisz i wyjmujesz bez problemu :-P Uszczelka tam jest no i zrozumiałe,że jak go wyjmiesz to się już raczej nie będzie nadawała do ponownego użycia ;/ Ale zamiast uszczelki możesz użyć silikon do uszczelnienia,ja tak mam i nie narzekam. Koszt silikonu to ok.6zł :D
-
juz konbinuje na wszelkie sposoby sam bo kazdy mechanik mowi inaczej ale za to sa zgodni w jednej kwesti ,kasa oczywiscie wielke bez gwarancji ze wpadna co to ;/
-
na jakims tam portalu o autkach urzekly mnie dwa objawy w scoupe :-) jeden koles pisal o przerwaniu,powod "zapowietrzone wtryski " , niewiem co to jest, a drugi o problemach z obrotami ,z odpalaniem na co pomogl czujnik temperatury pasujacy od alfy z 99'.
-
Hehe....coś w tym musi byc ;p Tylko jak można zapowietrzyć wtryski?
-
pomogl czujnik temperatury pasujacy od alfy z 99'.
Ten czujnik pasuje również do wielu BMW, Fiatów, Volvo, Vw itp.
-
Jak myślicie czy spróbować teraz zamontować niebieski czujnik, mam czarny to może dlatego miałem takie problemy :?:
-
Ryzyko rzędu 35 zł. Czy warto to odpowiedz sobie sam
-
a moze mi ktos napisac jak sprawdzic ten termostat?????? bo te moje scoupe jest dziwne jak sie nagrzeje to zaczyna wariowac prykac przerywac a dzisiaj jak jechalem to szedl jak pomylony i poprzejechaniu 6km znowu sie zaczelo do tego zauwazylem ze jak jest zimniejsze powietrze idzie lepiej niz jak jes upalnie........
-
wymontować go, to najtańszy sposób :)
-
Ja w sobotę przeczyściłem dokładnie przepustnicę,świece i aparat zapłonowy,zresetowałem kompa i jak na razie po 2 dniach jazdy nawet w wysokie temp....przyspiesz mi jak nowy bez najmniejszego dławienia się :mrgreen: Zobaczymy na jak długo tym razem ;p
-
a moze mi ktos napisac jak sprawdzic ten termostat?????? bo te moje scoupe jest dziwne jak sie nagrzeje to zaczyna wariowac prykac przerywac a dzisiaj jak jechalem to szedl jak pomylony i poprzejechaniu 6km znowu sie zaczelo do tego zauwazylem ze jak jest zimniejsze powietrze idzie lepiej niz jak jes upalnie........
Na 99% ECU - miałem to samo. Poczytaj stare forum
-
ja tez miałem to samo i po wymianie ECU wszystko wróciło do normy,
ale mariusz ma auto z 1994roku w których podobno ECU nie padały więc nie wiem,
Jeśli natomiast masz mariusz możliwość podmiany to spróbuj, przynajmniej jedno wykluczysz
-
niestety niemam takiej mozliwosci , szukalem na starym forum jak podlaczyc kompa pod moje autko ale niestety nieznalazlem ,jesli ktos wie gdzie to bylo poprosze o linka :) niewydaje mi sie zeby to byl ecu bo np dzisiaj jak jechalem to jakies 200km szedl jak rakieta jak wcisnolem gaz tak szedl pozniej popoludniu juz mu do 3000 bylo ciezko ja mu gaz a on tak jak by chcial a niemogl a generalnie co mochanik inna teza i inna kwota :D dlatego chce sie podjac sam i sprawdzic tyle ile sie da
-
a niewiesz moze gdzie znajde jakas instrukcje jak podlaczyc autko pod komputerek?
-
chodzi ci o wyblyskanie błędów komputera? zrób zdjęcie złącza diagnostycznego i wstaw na forum to zobaczymy.
Jest w kabinie kierowcy tam gdzie bezpieczniki
-
to sa te fotki przepraszam za jakosc http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4bc3e1fba0053463.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c8f750ba128f076.html
-
wygląda mi to na ADL
http://mitsubishifan.webpark.pl/ wejdz na tą strone i w dziale:
"Dane naprawczo-regulacyjne" masz link Diagnoza błędów ECU tam masz wszystko napisane co i jak
powodzenia, jak by co, to pytaj
-
ale mariusz ma auto z 1994roku w których podobno ECU nie padały więc nie wiem,
ja też miałem ECU bez elektroliów.... i co?.... ścieżki się poodklejały. Jka było zimno to chodził jak szwajcar, a jak ciepło to dupa
-
no i zrobilem na poczatku zle podlaczylem diode i niezapalila sie wogule ale po odwruceniu biegunow dioda zapalila sie na stale i niemrugala wedlug opisu oznacza to ze komp padl ;/ czy to oznacza na sto procent ze komp kaput??? auto spala 10 litrow po miescie a na trasie ok 6 jest jakis inny sposob jeszcze na sprawdzenie kompa oprocz podmiany???? ogolnie dol:( ile kosztuje nowy test sa jakies zastepcze albo pasuja od innego auta???:(
-
ja za kompa do swojego zapłaciłem 200zł i to cena taka normalna, (lantra)
Odłącz kleme na 15sek i podłącz ponownie i zrób kolejną próbę diodową,
Możliwe, że u ciebie poprostu diagnoza diodowa nie działa i dlatego dioda świeci bez przerwy...
Poczekajmy aż wypowiedzą się inni posiadacze s-coupe, może uda się namówić kogoś by zrobił taki odczyt w swoim aucie i wtedy będziemy wiedzieć o co chodzi na 100%
-
robilem tak odlaczylem kleme i po 15 minutach probowalem ponownie i zrobilo tak samo tylko chce miec pewnosc na 100 procent i czy jest to mozliwe ze auto bedzie mialo takie spalanie jak napisalem wyzej
-
mariusz....jak ostro deptasz w miescie to spokojnie spali 10litrwo,jak jezdzisz eko to anwet do 7 mozna zejsc..ale srednio 7,5l miasto 5,5l trasa
-
tylko moj problem glowny to niejest spalanie niemowiac o tym ze jak probowalem oszczednie jechac to i tak dyche polknol ,ale chodzi o to glownie co napisalem wczesniej w poscie
-
Coś mi się wydaje,że ten wątek pomału zbacza z głównego tematu.... :>
Spalanie takie jak podajesz jest możliwe jeśli jeździsz głównie po mieście w korkach na krótkich dystansach. Ja tutaj nic nadzwyczajnego nie widzę. Gdyby ci zaczął palic ok.12 i w góre to bym sie trochę przestraszył,a tak sprawdz ciśnienie w ogumieniu,opróżni bagażnik ze zbędnych rzeczy,zmieniaj biegi przy 2,5tys i hamuj silnikiem a może uda ci się zejść w dół ;p
-
ale ja piszac o spalaniu mialem na mysli to ze jesli ecu bylby uszkodzony to czy spalanie bylo by normalne czy tez bylo by zwiekszone , a moj problem (powtorze) jest taki ze auto jak jest wilgootno to potrafi jezdzic jak mazenie i idzie jak glopi a jak jest cieplej to juz mu sie niechce ja mu gaz a on idzie tak jak by chcial a niemogl dotego z wydechu smierdzi paliwem i tak jak napislaem wyzej po podlaczeniu diody to gniazda ecu dioda caly czas swieci
-
mariusz (jeżeli to imię to pozdro dla imiennika ;-) ) możesz zrobić fotki co i jak zrobić z diodą, żeby sprawdzić kompa, bo diodę już sobie zrobiłem, ale próbowałem sie raz podłączyć i mi nie wyszło :(
-
caly opisik jest tutaj http://mitsubishifan.webpark.pl/ poprostu mussisz trafic biegunami jesli raz ci sie dioda niezaswieci obracasz bieuny leda i powinno zadzialac :)
-
jesli ecu bylby uszkodzony to czy spalanie bylo by normalne czy tez bylo by zwiekszone
różnie to bywa, u mnie nie było zmian w spalaniu, auto tylko gorzej wchodzilo na obroty a w upalne dni nie chciało praktycznie jeździć
Powodzenia
-
mam ten sam problem z szarpaniem.
Na początku działo się tak na ciepłym silniku. Auto nie wchodzi na obroty między 2-3 tyś. Jak mu dam w dechę, to go zdławi na 1s a potem pójdzie.
Jazda na lekko wciśniętym gazie bez przyspieszania objawia się również szarpaniem, ale delikatnym. Myślałem, ze to może eku i kondensatory. Wykręciłem, ale tam były kondensatory ceramiczne. Po założeniu auto jeździło dwa dni ok.
Aktualnie auto szarpie na ciepłym i zimnym. Dodatkowo wolne obroty spadają do 500.
Zmieniłem świece, sprawdziłem kable (wymienione jakieś pół roku temu). Wymieniony filtr powietrza. Wczoraj czyściłem krokowy silniczek (bez zdejmowania obudowy)
Mechanik mówi, ze cewka. Ja mu nie wierzę, bo auto czasem jedzie bardzo dobrze. Częściej jak zimny.
Spalanie mam w normie. Myślałem ze to może lambda. Sprawdzę dzisiaj.
Muszę dorwać się jeszcze do przepływomierza. Jak go odłączyłem, to auto nie zapala.
@Cendra
a ty rozwiązałeś problem, bo wygląda bliźniaczo
-
Ja rozwiązałem swój problem narazie połowicznie, bo jeżdżę bez termostatu, po prostu walnięty jest czujnik cieczy na obudowie termostatu, bez termostatu nie łapie wyższej temp i można normalnie jeździć, sprawdź to u siebie, niewiele roboty, zerowe koszty to chyba warto spróbować ;-) powodzenia :)
-
ja mam na pewno uszkodzony przepływomierz. Rozkręcilem go i chciałem wyczyścić. Wylecial z niego kawałek stopu metalu. Pewnie sie ukruszył ze starości. Może znajdę w jakimś krótkim czasie zastępczy i dam znać czy pomogło.
-
piszcie relację na bieżąco :-)
-
autko przejechało 50km i przy wjeżdżaniu na parking silnik zgasł, przy dosyc długiej próbie odpalania poczułem smród z katalizatora jak już go uruchomiłem to tylko na trochę bo silnik powyżej 2000 obrotów gaśnie. Teraz autko stoi u mechanika który teraz nie może uruchomic silnika powiedział żeby kupic przepływomierz powietrza to autko będzie działac. KUPOWAC CZY NIE 101 105 108 112 113 115 116 117 119 121 126 127 130 135 146 <pomocy>
-
wyciagnolem kompa i niezauwazylem nic specjalnego zastanawia mnie jedna sprawa w poradach krzyzaka jest o wymian ie kondensatorow ja tam ich mam ok 7 idzie je jakos sprawidzic? moze je trzeba wymienic ??
-
wyciagnolem kompa i niezauwazylem nic specjalnego zastanawia mnie jedna sprawa w poradach krzyzaka jest o wymian ie kondensatorow ja tam ich mam ok 7 idzie je jakos sprawidzic? moze je trzeba wymienic ??
Nie ten komp
-
jak nie ten komp 22 35 40 41 43 53 58 59 69 72 73 76 80 83 84 86 92 96 97 98 99 mam zly komputer czy jak ? mowie i komputerze z pod siedzenia pasazera
-
mariusz ty masz II gen s-coupe a tam byly montowane inny EC?U na kondensatorach nie elektrolitach tylko takich malutkich... a te nie wylewały... ale mogą się ścieżki odklejać zimne luty itp
-
mowie i komputerze z pod siedzenia pasazera
To jest TACU :idea: :!:
ECU masz pod kierownicą po lewej (nad bezpiecznikami)
-
mowie i komputerze z pod siedzenia pasazera
To jest TACU :idea: :!:
ECU masz pod kierownicą po lewej (nad bezpiecznikami)
Ale TACU jest OK - zawsze coś :lol:
-
Mam pytanko, czy ten czujnik temp cieczy chłodzącej jest tylko jeden, w obudowie termostatu :?:
Ps: cały czas myślę, czy kupić niebieski czy czarny...
-
Odświeżam kotleta (nowy post, żeby podbić temat).
Wrzuciłem nowy (niebieski) czujnik i dupa... Szarpanie.
Czy ten czujnik niżej, na jedną wsuwkę jest jeszcze za coś odpowiedzialny poza przekazywaniem danych na wskaźnik temp :?: Po odpięciu wskazówka leży, kiedyś pomogło mi czyszczenie styków tego czujnika, dziś jak odpięliśmy go też jakby były delikatniejsze te szarpnięcia... Może to jego wina :?:
-
ten czujnik podaje tylko na zegar. Możesz go odłączyć. Nie ma wpływu na pracę silnika.
Weź się za ECU
-
Cholera a już miałem nadzieję...
No nic, teraz trzeba będzie szukać speca co mi sprawdzi ECU. Dzięki
Dodano:
Jeszcze zastanawiam się nad sondą lambda... może Zrobić pomiary z i bez termostatu :roll:
-
zastanawiam się nad sondą lambda... może Zrobić pomiary z i bez termostatu
mozesz sobie zrobić, dla wlasnej wiadomości, zapewniam cię, że nawet bez sondy silnik będzie pracował równo...
Jeśli szukasz człowieka który sprawdzi ECU to napisz do bartka z forum mitsumaniaki
http://forum.mitsumaniaki.pl/
-
Dodam, że moje ECU było sprawdzane 4 razy zanim znaleziono usterkę. Ścieżki się poodklejały w takim miejscu, że nie było tego widać.
-
Nie są to pocieszające wieści, narazie muszę się wstrzymać, wymontowałem znowu termostat i będę tak jeździł, wykosztowałem się trochę przez tą urwaną szpilkę a 15 sierpnia wyjeżdżam na wczasy więc, ani czasu na robotę samochodu, ani kasy...
Przed jesienią chciałem zrobić blacharkę, ciekawie czy z kasą wyrobię :roll:
Może znajdę jakiegoś rozbitka i kupie kompa na próbę... Czy komp pasuję jeszcze z jakiegoś innego Hyundaia :?:
-
Zależy jakiego masz kompa. Poszukaj trochę na forum
-
wymienilem przepływomierz i dalej nic. Kupilem używkę za 50 pln. Auto jeździ lepiej, ale delikatnea szarpanie jest. I brak mocy jak sie rozgrzeje (mało wyczuwalne ale jednak).
Mierzyłem odłaczona sondę lambda. Okazało się, ze na wolnych obrotach ma około 0,725 V
Jak dodam gazu na około 3 tyś,obrotów, to dalej podobnie. Po odjeciu gazu spada na okolice 0 V. Po spadku obrotów mam znów 0,7 V
Sprawdzałem dla porównania sondę w Lanosie. Na wolnych około 0V po dodaniu gazu dochodzilo do 0,8V i potem znów spadało do 0 przy spadku obrotów. Tak samo dzialo się na gazie i na benzynie.
Czyli u mnie jednak coś nie tak, bo na wolnych obrotach mam 0,7 a w Lanosie z nową sondą było około 0
Czy mozna wnioskowac uszkodzenie sondy? A może jednak coś źle wyregulowany skład mieszanki?
-
miałem podobne objawy jak u ciebie, dodatkowo problem z odpaleniem auta na cieplym silniku - w weekend wymienili mi cewkę (113 zl) i na razie działa. zobaczę, co dalej
-
wymieniłem sondę lambda, bo stara się kończyła. Oprócz dymienia na razie nie widzę poprawy. Zobaczę jak będzie dalej, bo przejechałem na razie 50 km. Teraz wymienię przewody i może cewkę. Nie wiem czy nie było by dobrze zajrzeć na zawory. Możliwe, ze mam zatkany katalizator.
Czy po wymianie cewki ciągle chodzi ok?
-
Może tranzystor mocy... wiesz tak na odległość trudno cokolwiek powiedzieć, my nie widzimy co tak naprawde się dzieje i kiedy
-
i ja mam tak samo moze to czujnik polozenia przepustnicy test2 test3 test5 test6 jak sie to czysci i reguluje ????
-
Weźcie się ludziska za ECU bo wymienicie wszystko tak jak ja i nie będzie porządanego efektu
-
a ja bylem u mechanika i mi powiedzial ze to przez czujnik polozenia przepustnicy albo czujnik temp cieczy bo mi np przerywa jak jest cieply
-
z jakiej jeszcze maszyny pasuja komputery do 1.5 ls to raz i dwa gdzie szukac w komputera w scoupe
-
Komputer jest w okolicy lewej nogi kierowcy. Musisz go szukać po numerach z obudowy
-
Normalnie mi sie gotuje w głowie na temat ECU !!!Dlaczego wszystko zwalacie na ECU!!!!ECU były awaryjne do 1992 w 1 genercjach S-coupe,Pony ,Lantra i mitsu (colt,Lancery...)
Sciągnij manuala i ustaw TPS-a dokładnie,a jak z kopółka i palcem ,czasem jest tez nieszczelnosc na uszczelkach kolektorów....Jezuuuuuuuuuuuuuu
-
Dlaczego wszystko zwalacie na ECU!!!!
Całe Scoupe to jest jedna wielka porażka, najbardziej nieudany model jaki wyszedł ze stajni Hyunda'a.
-
Całe Scoupe to jest jedna wielka porażka, najbardziej nieudany model jaki wyszedł ze stajni Hyunda'a.
Polemizowałbym...... ;-) Ja oprócz defektu pompy paliwa żadnych wiekszych awarii nie odnotowałem,dlatego staje w obronie Scoupe. Bywały gorsze modele Hyundaia...zapewne :mrgreen:
-
ECU były awaryjne do 1992 w 1 genercjach S-coupe,Pony ,Lantra i mitsu (colt,Lancery...)
No to byś się zdziwił jakiego bałaganu narobiło mi ECU w II generacji(nie tylko mi zresztą). Jeśli interesuje Cię pogłębienie tego tematu to poszukaj na starym forum. Napisaliśmy o tym powieść na ponad 8 stron.
Pozdrawiam
Całe Scoupe to jest jedna wielka porażka, najbardziej nieudany model jaki wyszedł ze stajni Hyunda'a.
Na I generację złego słowa nie mogę powiedzieć. Auto katowałem 2 lata i ponad 2 lata jeździ nim moja mama. U nas zrobił ponad 120 tyś km i poza uszczelniaczami, elementami zawiechy i pompą wodną (szacunkowy jej przebieg 350 tyś km)nic nie zrobiliśmy. Wymieniamy tylko olej
-
Chcę poinformować zainteresowanych, że mój mechanik zabiera dziś mojego S-coupe na ostateczne rozwiązanie sprawy, mówi, że ma jakis pomysł, ale nie chce mi powiedzieć co, jak się uda to powie... Pożyjemy zobaczymy :roll:
-
I ja rowniez mam problemy tego typu ze silnik czy zimny czy cieply to szarpie gdy chce mu dac wiecej gazu chodz jak jest juz w pelni rozgrzany szarpiniacia bardzo slabieja i to obojetne czy na gazie czy benzynie, auto od 1000 do 2000 oborotow strasnzie szarpie trzeba przyspieszac delikatnie najlepiej jeszcze z noga na sprzegle XD powyzej 2000 idzie jako tako. I co moze byc tego powodem ? posiadam Autko Hyundaia Sonate z 94 roku GLS
-
Zaciekawił mnie temat, gdyż też to przerabiałem niestety.
Jak rozwiązaliście swojego problemy z szarpaniem, brakiem mocy itp?
Liczę, że ktoś się podzieli doświadczeniami ;-)
-
I ja rowniez mam problemy tego typu ze silnik czy zimny czy cieply to szarpie gdy chce mu dac wiecej gazu chodz jak jest juz w pelni rozgrzany szarpiniacia bardzo slabieja i to obojetne czy na gazie czy benzynie, auto od 1000 do 2000 oborotow strasnzie szarpie trzeba przyspieszac delikatnie najlepiej jeszcze z noga na sprzegle XD powyzej 2000 idzie jako tako. I co moze byc tego powodem ? posiadam Autko Hyundaia Sonate z 94 roku GLS
Proponuję przenieść do działu i40\Sonata <czytaj>
P.S. Do Moderatorów-Tylko pomagam ;p
-
Czesc chlopaki.
Przegladalem wlasnie temat o problemie kolegi - mam to samo, czyli szarpanie, mala moc, przy redukcji to samochod mi parkuje a nie jedzie. Swego czasu pomagala przegazowka ostra, i jakos sie jechalo.
W ASO hyundaia podlaczylismy auto pod komputer - 50 zl.
Okazuje sie, iz sonda lambda pokazuje zle wartosci, a co za tym idzie - silnik albo jest zalany albo ma za malo paliwa. Komputer bierze poprawki na bledy sondy, ale nie zawsze mu to wychodzi.
ECU mam nowe/sprawdzone w ASO, silnik jest po generalnym remoncie (wywalilo uszczelke miedzy 2 i 3 cyl.), pompa dziala (cisnienie ksiazkowe), termostat nie zglaszal problemow. Silniczek krokowy tez jest NEW.
Stary komputer w ogolnie nie dzialal - powod ? - woda, wilgoc sciekajaca z szyberdachu (sparciala uszczelka) slupkiem z lewej strony :)
Co prawda kupilem nowa sonde - uzywke, ale po jej sprawdzeniu (w ASO) okazalo sie, ze wylacza sie po kilku minutach X_o. W kazdym razie, na poprzedniej sondzie juz w ogole nie dalo sie jechac (2k i kicha ... ). Teraz problem mam przy obrotach z przedzialu 3000 - 5000, gdzie 5000 to max (nie dojdzie wyzej).
Szukam teraz zamiennika ow sondy, fabrycznie nowego. Zapomnijmy o uzywkach. To jest czesc elektroniczna i spelnia dosc wazna role.
Jutro jade po nowa do hurtowni. Zobaczymy co i jak i czy maja :x.
Przykladowa sonda i cena (nie ma fotek):
http://www.czesci24.pl/szczegoly/311679/uniwersalne_sonda_lambda
Jesli uda sie wam cos wydedukowac to oczywiscie rowniez bede wdzieczny.
A i Jacek jestem, witam :)
-
Wakacje przejeździłem, ostatnio było nawet dobrze, ale od 2 tyg mam juz poważne problemy z szarpaniem... Dodatkowo po 4 dniach postoju bez odpalania, auto chodziło bardzo nierówno przez dłuższa chwilę, trochę się rozgrzał i juz było w miarę ok, zastanawiam się nad sprawdzeniem świec i przewodów paliwa, może jakiś jest sparciały i nie ma ciśnienia :?: Oczywiście standardowo jak szarpie to między 1,5 a 3 tyś obr.
Coraz bardziej mnie wkurza ten problem, czas zmienić auto :roll: :?:
-
Zaciekawił mnie temat, gdyż też to przerabiałem niestety.
Jak rozwiązaliście swojego problemy z szarpaniem, brakiem mocy itp?
Liczę, że ktoś się podzieli doświadczeniami ;-)
Przerabiałeś :?: Czyli co, rozwiązałeś problem :?: Opisz ogólnie co zrobiłeś i jakie były efekty, każdy trop może być dobry...
-
Miałem też problem z szarpaniem,ale za namową kogoś tu z forum zalełem to pełna shella V-power i powiem szczerze problem z szarpaniem j od 1,5 miesiąca spokój.Być moze była to wina zasyfiałych wtryskiwaczy. Wczesniej wymieniłem świece,kopółke oraz przewody i to niedało rezultatu. Został mi tylko jeszcze jeden problem dość wysokie spalanie 9l na trasie przey spokojnej jeździe o 11+ na miesiecie. Przypuszczam, że za wysokie spalanie może być spowodowane sondą lambda choć i u nie których może być i ona odpowiedzialna za szarpanie.
-
Hmm przykładowo w trakcie jazdy na trójeczce przy 2500 obrotów, deptasz do dechy i co się dzieje? Szarpnie go? Ewentualnie zdusi na sekundę i dostanie kopa? Czy momentalnie przyśpiesza bez problemów?
Jak tak czytałem ten temat od początku to głowa mała żeby to wszystko pojąć.
Kilku mechaników się zastanawiało co się z nim dzieje że tak pracuje silnik, pomysły dość różne, od remontu silnika do wymiany przepływomierza, sondy, pompy paliwa, słabej jakości paliwa...
Zdesperowany nie wiedziałem już co mam z nim począć aż któregoś pięknego popołudnia zacząłem wizualnie oglądać co tam może być nie tak, zajrzałem do zbiorniczka na płyn chłodzący i widzę jakieś totalne błoto! (Płyn chłodzący wymieniamy był w serwisie Hyundai! )
Wyczyściłem zbiorniczek, wylałem płyn z chłodnicy, zalałem wodą i jakimś preparatem do czyszczenia, przewiałem powietrzem, płyn był dosłownie żółto-brudny!
(Dziwi mnie jak mógł tak zmienić kolor z niebieskiego i czy faktycznie serwisanci wlali to co im dałem.)
Następnie wlałem nowy czysty płyn, przejechałem może z 50 km w parę dni i fura śmiga jak nowa :-)
Także chyba nie wiele będę umiał Ci pomóc, ale możesz pytać.
Pozdrawiam
-
Ale co ma wspólnego jedno z drugim 22 35 40 41 43 53 58 59 69 72 73 76 80 83 84 86 92 96 97 98 99 :-| Wydaje mi się, że nic. No chyba, że jestem za mało nauczony o tych silnikach i układ chłodzenia jest połączony z "układem spalania" :-? , choć wydaje mi się to mało prawdopodobne. Układ chłodzenia jest przecież odseparowany od komory spalania.
Czyli wymieniłeś płyn chłodniczy i szarpania ustały 22 35 40 41 43 53 58 59 69 72 73 76 80 83 84 86 92 96 97 98 99 :?
-
Może spróbować z tym V-power i dodać coś na czyszczenie wtrsków STP :?:
Aha, dodam, że mechanik jak badał wszytskie elementy (sondy, czujniki itp) to tylko przy przepływomierzu wskazania były nie prawidłowe... :roll:
-
Przyznam, że dla mnie jest to również nie do końca zrozumiałe ale teraz silnik pracuje jak trzeba :-)
Ja do czyszczenia wtrysków dolewałem dodatku do benzyny dostępnego na stacjach Shell.
-
Sarna,
moj spala Tyle samo. W miescie to tak po 13-14l.
Dobra, teraz z innej beczki.
Bylem w ASO, wymienilem termostat (razem z kopulka aluminiowa bo mi fran...a pekla) i sonde lambda.
Obie czesci nowe, oryginalne.
Po wymianie sondy silnik nabral dynamiki. Komputer nie pokazuje juz bledu.
Po wymianie termostatu szybciej sie grzeje, ladniej wchodzi na obroty, szarpanie czasami znika i moge pociagnac od 0-100km/h w 11 s (dokladnie wczoraj wieczorem mi sie udalo, doznalem niesamowitego zadowolenia z jazdy haha).
Ale problem nadal istnieje.
Na 13tego ugadalem sie na wymiane klockow ham. i dalsza diagnoze problemu. Wstepne podejrzenie - zapieczone wtryski.
U mnie szarpanie czasami ma miejsce w okolicach 2-3 tys a przy predkosci 140 samochod nie chce sie wbic na 5 tys.
Mam automat tak btw.
Gdy wciskam pedal gazu delikatnie, nie mam tego problemu (6 tys i odcina ladnie).
Po wcisnieciu pedalu gazu do oporu, silnik daje wieksza dawke paliwa - oczywiste. Wtryski nie sa w stanie przepuscic takiego strumienia paliwa, i co najwyzej popsikuja hehe. Stad szarpanie. Gdy strumien jest lagodny i rownomierny nie robi sie "korek", paliwko leci i wszystko jest ok. Taka mam teorie, a czy aby na pewno jest dobra to sie okaze.
Jesli chodzi o chlodnice itd itp. Wyjecie termostatu skutkuje tym, ze auto sie nie grzeje. Olej w silniku jest metny, i swiezo po odpaleniu, zanim rozsmaruje sie po komorze silnika, tarcie jest bardzo duze. Z tego co pamietam, przegazowka zimnego silnika to to samo co przejechanie 200 km ... <stop>
Przy wymianie termostatu strasznie duzo plynu mi ucieklo (prosto na alternator ;) ), no ale OK. Pelno czerwonego nagaru, trzeba bylo to przeczyscic. W zbiorniku na plyn chlodniczy, fakt - na dnie metna substancja. Dolalem swiezego plynu (prawie pod sama nakretke). Po jednym dniu zassal calosc, dzis ide jeszcze dolac. (na zimnym silniku plyn chlodzacy powinien byc na skali pomiedzy Full i Min, a u mnie juz pusto).
A co do przeplywomierza (plastikowe cos na rurze od filtra), hmm. O ile dobrze pamietam, odpiecie go i naciagniecie rekawiczki zamiast niego nie dawalo zadnego rezultatu. Nie bylo ani gorzej, ani lepiej. Mimo wszystko specjalista z aso mowil, ze to nie ma nic do rzeczy.
Ide po cos do czyszczenia wtryskow.
PS: Jest tu ktos z CK ?
-
Ok. Wlasnie wrocilem z 3-godzinnej jazdy probnej. Szarpanie ustalo. Na obwodnicy v-max: 178 km/h przy 4,5 tys obrotow. Przyspieszenie w fabryczne 11 sekund.
Wczesniej nie bylo takiej mozliwosci, wiec sadze, ze problem rozwiazany.
Co robimy ? Dolewamy do baku specyfiku o nazwie STP czyszczacy WTRYSKI (czarna butelka), do kupienia w TESCO na akcesoriach samochodowych. Ma ona pojemnosc 250 ml - teoretycznie pisze tam aby dolac to do okolo 50 litrow benzyny (jakiejkolwiek). Ja dolalem cala butelke do polowy baku, czyli okolo 25 litrow (15 l + 10 l rezerwy). Po przejechaniu okolo 100 km a nastepnie przegazowce na postoju silnik odzyskal dawna sprawnosc :)
Piszcie, czy Wam tez to pomoglo :)
<papa> :-D
-
Ja na cały bak Pb98 dolałem ciut więcej niż połowę butelki... Na razie szarpnie jest normą, chociaż ostatnio mało jeżdżę, teraz mam połowę baku, doleję resztę STP i może trochę doleję V-power racing :roll:
-
Stary, za malo.
Jak bedziesz mial pol baku, to wlej cala butle czarnego STP. I przegazuj auto. Porzadnie. Gdy wyjezdzisz okolo 50% benzyny powinienes zobaczyc roznice.
Ja przejechalem okolo 200 km po wlaniu calej butelki do baku i dopiero po tym zaczalem widziec, ze cos sie odtyka. W koncu szarpanie ustalo.
Jak juz wykorzystasz czarny, zatankuj na full i zalej czerwonym STP.
Aha, i nie tankuj 98. To nie do naszych silnikow :)
-
Teraz po prostu zaleje go do pełna V-power racing i do tego cała butelka STP i ta polowa co mi została...
Czy można jakoś zaszkodzić w ten sposób autku :?:
-
Juz kiedys pisałem .Ustawcie dobrze TPS-on jest odpowiedzialny w duzej mierze za szarpania,oczywiscie po wyeliminowaniu innych typowych z szarpaniem usterek...
Choć nie twierdze ze czasem wtryski sa zapieczone i srodek STP pomaga....
-
Mariusz,
tu chodzi o to, aby preparat mial duzy % w zawartosci calego baku. Mozliwe, ze zabrudzenia ktore aktualnie blokuja Ci wtryski nie rozpuszcza sie, jesli zawartosc STP w benzynie bedzie mala, np 250ml/40litrow.
Zalej 15 litrow - gdy wskaznik paliwa lezy plasko to i tak zawsze jeszcze masz te 10 litrow rezerwy. Jak juz wlejesz te 15 l powinienes miec cos okolo polowy baku - wowczas wlej caly STP.
Jak wlejesz, idz sie przejechac. Rozgrzej delikatnie silnik, tak by go nie zatrzec - musi miec dobre smarowanie. Od razu upewnij sie, ze masz olej :) Jedz na wyzszych obrotach, pomecz go. Na postoju gaz do dechy, i tak seriami po kilka razy. Gazujesz i przerwa.
A - i pytales, czy szkodzi. Nie sadze. Mozesz smialo dzialac. Jedna butelka raczej Ci nie zaszkodzi.
-
Juz kiedys pisałem .Ustawcie dobrze TPS-on jest odpowiedzialny w duzej mierze za szarpania,oczywiscie po wyeliminowaniu innych typowych z szarpaniem usterek...
Choć nie twierdze ze czasem wtryski sa zapieczone i srodek STP pomaga....
Wtf is TPS ?
-
W piątek będę wracał do domu 100km to zrobimy próbę z samym środkiem STP, bo mam trochę ponad połowa baku...
-
No i swietnie. Ja po przejechaniu tych kilometrow nie widzialem zbytniej roznicy w pracy silnika. Podjechalem pod dom i dopiero tam, gdy silnik byl goracy, przegazowalem go - zeby nie sklamac - z 5 razy. 2 pierwsze szarpane, kolejne z lekko wcisnietym gazem do 6 tys, i nagle cud sie zdarzyl 8-)
Teraz silnik jest juz zimny, zaraz wsiadam i jade zrobic pare kilosow. Sprawdze, czy efekt sie utrzymal. Caly czas jeszcze mam w baku benzyne z STP.
Ewentualnie, jesli - tfu tfu - problem nie ustapi, mozemy zrobic maly meeting w radomiu i obejrzec to Twoje auto. Ja np. nie mialem nikogo, kto moglby mi na chwile pozyczyc czesci na sprawdzenie/podmianke, i wiem jak ciezko sie to wszystko samemu robi.
A o MECHANIKACH TO NAWET NIE WSPOMNE <klotnia>
Fachowcy na golfach wychowani.
-
byłem u mechanika i wrzuciłem mu do skarbonki kolejne 1000 pln
Wymieniłem tarcze z przodu, klocki. Wymieniłem po raz kolejny uszczelkę pod głowicą. Szarpanie nie ustało. Po podlączeniu pod kompa wyszło, ze temperatura silnika na postoju dochodziła do 110 C. Wentylator się nie uruchomił. Na wskaźniku miałem wskazówkę w połowie. Wymieniłem termostat, nie pomogło, wymieniłem też włąćznik wentylatora - nie pomogło. Może to jest wina pompy płynu i dlatego się przegrzewa. Jak silnik zimny to jeździ super. Ale jak jest wilgoć to na zimnym też czasem szarpie. Zastanawiam się czy nie jest od przegrzewania uszkodzenia cewka pod rozdzielaczem zapłonu. Ile ona może kosztować?
-
kion,
Władujesz kolejne 2000zł i też będzie to samo. Przeczytaj cały wątek (szczególnie moje wypowiedzi) i odwiedź stare forum, a znajdziesz odpowiedź.
-
w przyszły łik oddaję go do warsztatu. Jak wymienią znowu dobre częsci to im nie zapłacę. Albo im go zostawię.
ps szukam własnie hc od 2002-2003 2.0 lub ford cougar jakby co. Ze wskazaniem na pierwszy.
-
BartBartez zapodaj link do starego forum.
-
na motonews było stare forum. Ale z niego jednoznacznie nie wynika, co BartBartez zrobił (wymienił ECU czy lutował scieżki)
Rozkręciłem swoje ECU raz jeszcze i sprzwdziłem kondzie. Dwa były seramiczne a dwa na leżąco elektrolity. Nie zmieniałem ich bo nie mialy przebicia, nie były wydęte. Wygrzałem płytę i wsadzilem z powrotem. Przejechałem na razie parę kilometrów i było ok. Zobaczymy jak będzie jutro.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8735681fc3ee6bcc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b0c59a9e6e4df5c3.html
-
Ja nalałem wczoraj STP do czyszczenia wtrysków, tylko z rozpędu złapałem za butelkę z napisem Diesel i nalałem <glupek2> Przejechałem ponad 100km i w sumie nic się nie stało, nawet częściowe szarpanie ustąpiło, ale nie w 100%. Zobaczymy jak będzie dalej, przy kolejnym tankowaniu może znowu zaleję, niech się przeczyszcza...
-
@BartBartez
A jak doszedłeś do tego, że auto ciągle leci na ssaniu?
Mój coś ostatnio dużo pali (10-11l) i choć po wygrzaniu płyty ECU silnik nie szarpie, to myślę, że ciągle jest coś nie tak.
-
Czyli szarpanie ustało :?: Jak się dobywa granie płyty :?:
-
wygrzewanie najlepiej zrobić lutownicą na gorące powietrze. Ale trzeba uważać, bo elementy mogą odfrunąć. Ja położyłem płytę na plytę elektryczną. Jak ładnie pachniał laminat, to zdjąłem płytę. Byle nie za długo.U mnie dwa elementy odpadły, ale na szczęście dałem rady przylutować.
Na stan dzisiejszy- szarpanie ustało.
-
kion
Nie kumam tego:
wygrzewanie najlepiej zrobić lutownicą na gorące powietrze. Ale trzeba uważać, bo elementy mogą odfrunąć.
Czyli co trzeba zrobić i jak tą lutownicą?
Ja położyłem płytę na plytę elektryczną. Jak ładnie pachniał laminat, to zdjąłem płytę.
Rozumiem, że płytę z ECU podgrzałeś na płycie elektrycznej. W jakim celu? Żeby co uzyskać?
-
W jakim celu? Żeby co uzyskać?
Pewnie aby poprawić "zimne luty". u mnie niestyty elektronik nie podołał.
@BartBartez
A jak doszedłeś do tego, że auto ciągle leci na ssaniu?
Nie przypominam sobie żebym coś takiego pisał (choć szukając przyczyny tworzyłem wiele teorii)
-
@BartBartez
mozliwe, że wyczytałem to w teoriach motonewsowych.
PS
Wygrzewanie płyty czasem pomaga a z reguły nie. Jestem sceptycznie nastawiony, ale nie miałem nic do stracenia.
-
W aucie dalej spadaja obroty, choć rzadziej. Nie szarpie, ale pali 12l/100 km
Czy sterownik z Accenta będzie pasował? Mam model a01, czu A03 można wsadzić?
-
Przeczytaj cały wątek (szczególnie moje wypowiedzi) i odwiedź stare forum, a znajdziesz odpowiedź.
ECU-zimne luty, bądź przerwana jakaś ścieżka i czujnik cieczy chłodzącej :?: :?: :?: <co>
Cendra, na szczęście nie :mrgreen: :D :-P 8-) , ale wiedzy nigdy za dużo :-P Natomiast ojczulek coś mi wspominał, że zaczyna mu szarpać. "Diagnozy" nie mogę postawić bo najpierw musi przyjechać z pracy i ja muszę wziąć autko na przejażdżkę. W miarę możliwości będę informował o etapach "mojej pracy" :-P w likwidowaniu objawów szarpania. Pozdrawiam on86
-
on86, Tobie też szarpie :?:
-
nikt na prawdę nie wymieniał ecu na inne? Może BartBartez?
-
Piszę po raz ostatni:
Wymieniłem ECU i problem znikł w 90%
Po wymianie czujnika temperatury było już całkiem OK(nie wiem co się teraz dzieje bo auto sprzedałem)
-
Wymieniłem ECU i problem znikł w 90%
Po wymianie czujnika temperatury było już całkiem OK
czyli dobrze napisałem :mrgreen:
-
u mnie po wymianie czujnika temp zero różnicy... siedział czarny, zaryzykowałem wymiany na niebieski, zero zmian :roll:
może te Ecu... tylko teraz kwestia jak sprawdzić używkę :evil:
-
kupiłem ECU z accenta, czy zadziała to powiem jak zamontuję (bo niestety nikt nie powiedział, czy można zmienić ECU na inny model). Na razie czekam na wysyłkę.
@Cendra Jak okaże się, że u mnie nie pomoże, to będę miał taki do odsprzedania...
-
kion,
Zadziała?!
Sprawdziłeś po numerach, że będzie pasował? czy masz zamiar popalić końcówki mocy?
-
No stary, jeżeli numery na ECU będą różne to ja bym nie ryzykował :!: Poprostu st to inna część.
-
Zobaczy się. Nie kosztowało to majątek. Pytałem wczesniej, ale nikt nie potrafił odpisać.
Jakiś poligon doświadczalny się przyda, a i gaśnica jest pod ręką.
-
Trzymam kciuki za powodzenie :!:
-
ja wymienialem kompa, ale na uzywke od innego LS'a.
Bez zmian :) Spalanie tez w granicach 12 litrow. no - teraz 10/ Po wymianie sondy termostatu i czyszczeniu wtryskow.
juz tyle rzeczy wymienilem, ze mam prawie nowe auto.
szarpanie czasami jeszcze sie pojawia, a czasami silnik chodzi jak nowy :)
-
ile dałeś za kompa :?:
-
jednak ten sterownik od hyundaia accenta nie pasuje. Więc mam prezencik pod choinkę.
Ciekawe czy można zamieniać a01 na a03 bo jeszcze nad tym się zastanawiam.
Jak co to będzie kolejny eksperyment. Pozatym muszę naprawić do końca układ chłodzenia, bo wydaje mi się, ze pompa nie wydala. Może jest zanieczyszczona/zapowietrzona, bo węże są twarde, więc ciśnienie jakieś się robi.
Czy jest jakieś prosty sposób na odpowietrzanie układu chłodzenia?
-
Czy jest jakieś prosty sposób na odpowietrzanie układu chłodzenia?
Spuść i nalej bez pośpiechu.
-
to juz zrobilem, wymienię pompę, zobaczymy co to da...