HyundaiKlub.pl
Warsztat => Instalacja LPG, CNG, inne => Wątek zaczęty przez: tomekl w 31 Październik 2008, 10:22:37
-
Witam
Z okolic parownika wyraźnie czuć zapach gazu. Wydaje mi się, że jest on nieszczelny, ale może tak być powinno. Dodam, że spalanie gazu u mnie to ok 18 litrów na setke i muślę, że część tego gazu ucieka właśnie przez ten parownik.
Ten zapach gazu to normalna sprawa czy nie?
-
nie normalna sprawa - zrob "roztworek na mydle" (jak za starych czasow do sprawdzania instalacji gazowych w domu) albo kup spraya za 15-20 zl i popsikaj po parowniku i wszelkich zlaczkach fazy cieklej - jesli "puchnie to masz wyciek..."
-
zrobię tak jak piszesz i jeśli jest wyciek z reduktora to trzeba będzie wymienić?
-
Tylko pare razy w zyciu spotkalem sie z nieszczelnoscia parownika. Bylo to spowodowane ich staroscia...
Jesli okaze sie ze nieszczelny jjest parownik/reduktor to:
- w przypadku sekwencji wymiana parownika bedzie najlepszym rozwiazaniem (nie sa drogie)
- w oprzypadku II gen - wymiana uszczelniaczy/membran (60-100zl)
Sprawdz odbrze polaczenia sztywnych rurek (przy zaworze gazowym i parowniku)
-
poprzedni właściciel całą zeszłą zimę odpalał auto na gazie bo na benzynie nie chodził i to może być przyczyną nieszczelności
-
oczywiscie ze moze, katował w ten sposob parownik i mogla peknac membrana
-
Przyczyna taka sama jak w mojej poprzedniej sonacie. Smierdzialo gazem niemilosiernie. I ku mojemu zdziwieniu po przejechaniu 96 km od tankowania, samochod zgasl i nie chcial odpalic... na benzynie tez niestety nie chodzila tamta sonata. Okazalo sie ze przez nieszczelny parownik samochod "spalil" 38 litrow na 96km. Parownik oddalem do regeneracji - wymienili membrany i jakies tam uszczelki (nie znam sie na tym :) ). Zaplacilem za to wszystko okolo 150 zl, nie pamietam dokladnie :)
-
czy to normalne żeby po zgaszenie auta i odkręceniu węża od miksera było widać jak z tego węża ulatnia się gaz?
-
nie jest to normalne - najczesciej jest to wina konczacego sie parownika. Ostatnio robile regeneracje takiego parownika w Lagunie. Efekt byl taki ze oprocz duzego spalania, byly trudnosci z odpaleniem auta zaraz po zgaszeniu go na lpg. Byl zalewany pozostalosci gazu ktora tak jak u Ciebie ulatniala sie po zgaszeniu
-
kczech, u mnie jest dokładnie tak samo , jak zgasze na LPG na zimnym silniku to już nie odpale i pali mi 18 litrów
zastanawiam sie czy regenerować czy wymieniać
pomogła regeneracja?
-
spokojnie regenerowac. Juz wiele parownikow w zyciu regenerowalem - polega to na wymianie calego srodka . polecam oryginalne membrany, zmienniki nie sa zywotne
-
ja mam reduktor tomasetto taki o http://www.allegro.pl/item485891003_tomasetto_reduktor_100_hp_zintegrowany_at_07.html i nie wiem czy do tego są zestawy regeneracyjne
znalazłem coś takiego ale czy to podejdzie http://www.allegro.pl/item480911561_komlet_naprawczy_tomasetto_reduktor_lpg.html
-
ten parownik nalezy do najtanszych i najmniej zywotnych parownikow..... Jesli bedzie kupowal zestaw anparzczy do szukaj do toasetto 100HP (czyli dedykowany do auta do 100KM mocy)
-
a może lepiej dołożyć i kupić lepszy parownik , w starym aucie miałem BRC i nie miałem żadnych problemów
-
jeden z najlepszych parownikow do I i II gen to LOVATO
-
też widziałem to lovato i chyba zmienie parownik i będzie problem z głowy
-
jesli bedziesz mial problemy z regulacja czy montazem to pisz do mnie na gg lub PW - sluze pomoca
-
ok jak coś to będe pisał ale nie wiem kiedy bo teraz świeta ide i kaska sie konczy
-
polecam rowniez parownik Zavoli. Sam takiego uzywam i nie narzekam :-) BRC i LOVATO to tez sprzet godny polecenia.
-
Ile lat ma instalacja, jeśli można wiedzieć?