Wracam z tematem.
Wydaje się, że że problem został w dużej części rozwiązany przez zaślepienie EGR i wyczyszczenie dolotu (był uszkodzony, cały czas był otwarty walił w dolot co zaburzało mieszankę paliwo-powietrze). Została zrobiona adaptacja softu, nie ma błędów. Zrobione >700 km i DPF wypala się obecnie >300 km (a było 80-100 km). Auto jest żwawsze, wydaje się tez że nieco mniej pali. Obalam więc 2 mity że zaślepienie EGR tylko z wycięciem DPF (miałem wcześniej wyczyszczony) i że samochód więcej pali, dłużej się dogrzewa (zobaczymy zima. ale obecnie widzę nawet mniejsze spalanie).
Także jeśli macie problem z częstym dopalaniem DPF zerknijcie do EGR (to cały rozbudowany system, który jest bardzo kosztowny w naprawie). Nie jest winny sam DPF i jego wycinanie nie rozwiązuje problemu. Problemu należy szukać właśnie w EGR
Mam nadzieję że komuś pomogłem
Mnie ta nauka trochę kosztowała, ale nie poszła w las. Do weryfikacji jeszcze olej za turbiną (mechanik twierdzi ze nieco puszcza). Może ktoś pomoże albo poleci jakiegoś speca od turbin na Śląsku?