HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe (2006- => Wątek zaczęty przez: Norkens w 13 Sierpień 2023, 10:01:29
-
Czy próbował ktoś wyjąć zawór EGR w celu czyszczenia? Dostęp dobry jest ale po odkręceniu śrób siedzi na amen, nawet nie drgnie. Mam błąd sporadyczny P0299 i wchodzi w tryb awaryjny i chciałem jakoś do EGR się dostać.
-
Musisz ruszać na boki. W końcu puści. Jedyne wyjście - cierpliwość. Ja już miałem taka wprawę w wyciąganiu tego ustrojstwa, że z czyszczeniem mieściłem się w 15 min. Niestety u mnie rozebranie połowy silnika nie pomogło na ten błąd.
Życzę powodzenia, auto fajne ale silnik do d**y
-
Ruszałem i nawet nie drgnie. Nawet brałem rurę metrowa i o milimetr się nie ruszył. A jakie problemy miałeś z tym błędem i dlaczego silnik mówisz że zły?
-
Ja chyba za pierwszym razem z pół godziny walczyłem, tam zbiera się jakiś nagar/sadza.
Nie wiem czy moj był az tak wyjątkowy, chociaż na kacapowskim forum problemy mieli podobne. Utrata mocy, dymienie, padające turbo, olej w DPF, odma, czujnik doładowania. Najgorszy wóz jak miałem. Ale jak jeździł to był super.
Jak masz ten błąd to zacznij od czyszczenia czujnika doładowania turbiny, jest na froncie. Dostęp dość łatwy. A nowy nie kosztował dużo (sprowadzałem z Korei jakiś poprawiony) - u mnie nie pomogło, ale błąd jest raczej od tego. . Zobacz czy ci odma nie puszcza oleju do turbo. Jak tak to zamiast wymiany (wymienia się cała pokrywę silnika, bo odma jest zintegrowana ) może jakiś separator. A rury wydechowe czyste? U mnie zawalone sadza były.
-
Właśnie boję się na siłę ruszać EGR bo siedzi jak zespawany. Czujnik doładowania czyściłem już był cały w sadzy a koszt nowego to grosze. U mnie wydechy czyste i dymienia nie ma wogole. Tylko ten błąd się pojawił skasowalem go i normalnie jeździ i jeździ nic się nie dzieje. Ale drugi taki przypadek w ciągu 3 tygodni więc trzeba to zrobić porządnie. Odmę sprawdzę. Chciałem zacząć od EGR ale na siłę nie chce go rwać a jak metrowa rura nie może nawet go zruszyc to nie wiem jak się zabrać za to nie uszkadzając go
-
Dobrze sprawdź, bo pamiętaj ze w początkowej fazie DPF zatrzymuje cały ten syf. Spalony olej również. U mnie przez to DPF padł i już puszczał w rurę. Oby to była pierdoła. Dziwne, że tak siedzi. Zobacz czy wszystkie śruby wykręcone. Chyba były 3 o ile dobrze pamietam. Chyba ze faktycznie masz już wszystko w środku tak osmolone od sadzy, że się zalepiło.
-
Witaj kolego. Też chciałem zaglądać do egra. Idzie go wyciągnąć sposobem. Ja użyłem wygietegonpladkoenika 2x3 cm z nierdzewki. Zagięty na końcu pod kątem 90 stopni. Zawór w obudowie po bokach ma dwa wyliczenia. Wkładasz płaskownik raz z jednej raz z drugiej strony i wychodzi jak po maśle.