HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 GD => Wątek zaczęty przez: kevin.c w 21 Październik 2016, 13:19:15
-
Szanowni Koledzy, czy robicie w swoich i30 jakiekolwiek zabezpieczenie antykorozyjne podwozia? Czy to auto wymaga paćkania bitexem?
Za "moooich czasów" użytkowanie auta zaczynało się od malowania podwozia, "fluidolowania" wnęk, klap itp.
Mój i30 ma miesiąc i nie miałem jeszcze okazji zajrzeć tam, gdzie na co dzień się nie zagląda... :roll:
-
Moim zdaniem nie zaszkodzi, czym to zrobić to już nie powiem. Ja przeglądam na wiosnę dokładnie nadwozie i ewentualnie szukam rozwiązania. Lepiej wcześniej niż za późno, teraz karoserie aut to szkoda gadać... :/
-
Dodatkowe zabezpieczenie z pewnością nie zaszkodzi, zwłaszcza gdy auto niegarażowane lub mocno eksploatowane w okresie zimowym i chcesz je długo użytkować. Szczególnie wnęki kół i profile zamknięte. Ale dowiedz się w HMP czy dodatkowe zabezpieczenie nie spowoduje problemów z gwarancją (pewnie będą twierdzili że doskonale zabezpieczony i nie ma potrzeby). Co do specyfików: noxudol, dinitrol, teroson - mają zarówno zabezpieczenia do profili zamkniętych jak i do podwozi.
-
Być może bezie tak że zabezpieczenie trzeba wykonać w ASO bo inaczej gwarancja nie będzie uznana.
Ja na razie na swoim nie myślałem, raczej gdzieś tak koło 4 roku użytkowania zakładam zrobienie konserwacji. Auto garażowane ale używane codziennie.
-
Moje autko też jest garażowane i jeżdżone cały rok. Generalnie im wcześniej się zabezpieczy tym lepiej. Zamalowywanie ognisk korozji nie jest najlepszym pomysłem. Ja przegląd swojego zamierzam zrobić już wkrótce, przy wymianie na zimówki. Podwozie jest jeszcze czyste i świeże... aż się prosi.
"Mój" dealer nie dał konkretnej odpowiedzi czy można samemu malować, ale zaproponował, że w salonie zrobią to za 250zł.
-
Dokładnie tak jak piszesz. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Ale ta cena podejrzanie niska...
-
Dziś wymieniałem kapcie na zimowe i z ciekawości pooglądałem sobie spód samochodu. Blachy na razie jeszcze ładniutkie ale na ostatnim tłumiku wraz z rurą wydechową pojawiły się ogniska rdzy.
Auto ma 8 tyś przejechane... milutko :shock: .
-
Przyjrzyj się przewodom paliwowym... :P
-
Przecież to nie samochody z lat 70 . Jakie konserwacje. Chcecie tymi samochodami jeździć 20 lat ??
-
"Jak się dba, tak się ma" :)
-
Dziś wymieniałem kapcie na zimowe i z ciekawości pooglądałem sobie spód samochodu. Blachy na razie jeszcze ładniutkie ale na ostatnim tłumiku wraz z rurą wydechową pojawiły się ogniska rdzy.
Auto ma 8 tyś przejechane... milutko :shock: .
nie przejmuj się tym, ta rdza nic nie znaczy, ja w 16 letniej elantrze mam jeszcze oryginalny wydech :mrgreen:
-
Tak tylko twoja elantra chyba była lepiej konserwowana niż teraz wychodzące auta... :/
-
Nie polecam konserwacji nawet najgorszemu wrogowi - ja w poprzednim aucie zrobiłem i powiem szczerze, że przez pierwsze 1000 km smród był nie do wytrzymania (zrobione w warsztacie specjalizującym się w konserwacjach). Co więcej zaraz po tej konserwacji poważnie się pochorowałem co osobiście wiąże z wdychaniem tych smrodów - ale to moja teoria spiskowa. Nie pomogło czyszczenie gwarancyjne z elementów ruchomych auta, które ponoć się nagrzewały co potęgowało smród w aucie - silnik i wydech był czysty. Po upływie roku w aucie nadal delikatnie zalatywało choć już nie tak bardzo ale jeżeli nie macie żadnych objawów korozji (a w GD już ponoć zabezpieczenie jest dobre) to nie widzę podstaw aby konserwować. A jeżeli ktoś już musi to moim zdaniem robić to tylko od słupka A w kierunku tyłu bo to z zakonserwowanej komory silnika najwięcej mi waliło...
Ja koniec końców sprzedałem poprzednie auto i tak stałem się właścicielem hujdajka ;)
Pozdrawiam!
-
Zmieniałem opony dziś wiec przy okazji przyglądnąłem się jak wygląda spód auta. Podłoga z nadkolami jest ok natomiast elementy zawieszenia i wydechu:
-
Podobnie w FD... :)
-
Zmieniałem opony dziś wiec przy okazji przyglądnąłem się jak wygląda spód auta. Podłoga z nadkolami jest ok natomiast elementy zawieszenia i wydechu:
Dwuletni samochód a korozja szaleje. Niedobrze.
-
A myślałem że daewoo tico rdzewiało ale po kupnie hyundaia człowiek zobaczył, że jeszcze gorsze blachy mogą być w 2 razy droższym samochodzie.
Hyundai zamiast ładować kasę w futbol powinien dać lepsze karoserie a nie z chińskiej stali z puszek po konserwach :-D
-
...konkurencja też ma podobne problemy, sory ale taki mamy klimat ;)
-
Chyba tylko mercedes vito bardziej rdzewieje :-D Jakoś patrzyłem na kia ceed czy nawet punta i blacha zdrowa. Brat kupił seata ja getza. Mi sprzęt zardzewiał au niego zdrowa blacha a dawniej uważano że seaty rdzewieją.
-
8letnie auto:
(https://i.ibb.co/V9FMZ9Z/korozja.png) (https://imgbb.com/)
Doprecyzuję, to jest dolna część drzwi bagażnika - rant od wewnętrznej strony, tuż przy zamku.
Jakieś pomysły co do zaprawek, macie coś do polecenia?
-
Mam pytanie czy tylna belka z wahaczami to tylko u mnie wygląda jak jeden wielki obraz rozpaczy? - rdza ją praktycznie zjadła...
-
Popatrz lepiej na sanki pod silnikiem bo skoro tył rdzewieje z grubej blachy to co dopiero sanki z cieniutkiej. U mnie w getzie wyglądały jakby miały ze 100lat i pękły podczas jazdy.
-
No ładnie... Zastanawiam się czy go odkupić od firmy dla córki ale na razie to co zobaczyłem z tyłu mnie przeraziło... Wszystko zalałem odrdzewiaczem
Wygląda dramatycznie i nawet UNO z którym przegrałem wojnę z korozją nie miało zawieszenia w takim stanie zardzewiałego :-\
-
Cały urok niestety Hyundaia, że ma słabe blachy może trochę lepsze od Mazdy ;D I co zauważyłęm nie pomaga zamalowanie bo i tak wychodzi ponownie rdza. Ja wracałem 100 kilometrów z złamanymi sankami zza Łodzi i cud że dojechałem. Co gorsza kolega mi pokazywał sanki od octavii z 2001 roku i zero rdzy a u mnie 2005r i sanki dziurawe plus przerdzewiały rury idące do stabilizatora. Tego nie widać za bardzo i można się ostro przejechać. Dlatego sam już raczej następny samochód nie wybiorę ze znaczkiem H.
-
Tak było pwiedziane konserwacja nie zaszkodzi, najlepiej to zrobić jak auto nie ma korozji w profilach zamkniętych. Są też woski do podwozi, ja używam dinidrola, niestety ma barwę ciemno brązową, w rocznym aucie dobrze żeby wosk był transpentny.
-
Trwa więc akcja odrdzewiania. Zakupiłem lepszy odrdzewiacza APP i wosk czarny więc jak będę miał hultaja na podnośniku lub kanale zacznę walkę z rdzą na poważnie. Obecnie zapsikałem trzykrotnie wszystko odrdzewiaczem do stali firmy Dragon ale to za mało...
-
daj jeszcze cortanin F lub fertan (dość drogi ale lepszy), corine i podkład epoksydowy i bedzie spokój na kilka lat. ja tak zrobiłem z uniakiem (ale tam była tragedia- bo już na prospektach rdzewiał) ale wytrzymał 10 lat
-
Cortanin, brunox czy inne rzeczy typu minia w hyundaiu tylko dają efekt na krótko. Sam próbowałem a i tak rdza znów idzie pod zaprawką a w pęcherzu tworzy się jakby woda a ocynk robi się czarny. Nie wiem co to za blacha ale nawet w maluchu tak nie miała rdzawo nalotu szybko.
-
Ja mam 14 letniego i30 od nowości i niczego nie trzeba w nim było wtedy ani dziś konserwować. Wydech mam oryginalny do dziś.
Biadanie o jakości lakieru, blach, elektroforezy czytywałem w latach 2008-2010 na forach no i jakoś mojego nie chce zezreć. No i oczywiście wszystko kiedyś było lepsze. Nawet blacha na maluchu była lepsza niż w i30??? Śmiech na sali...
-
Ja mam 14 letniego i30 od nowości i niczego nie trzeba w nim było wtedy ani dziś konserwować. Wydech mam oryginalny do dziś.
No popatrz, a 22.03.2020 napisałeś tutaj coś takiego (cytuję):
Przedwczoraj wlazłem pod swoje i30 z 2009 r i stopień korozji tylnego zawieszenia mnie przestraszył. Najgorsze, że gnije mocno rama główna tylnego zawieszenia.
Wyleczyło się samo?
-
Zawieszenie tak ale nie karoseria czy wydech. Zawieszenie jest tylko malowane a nie zabezpieczane antykorozyjnie. Tak czy inaczej wszystkie elementy w zawieszeniu u mnie nadal sa oryginalne oprócz dwóch sworzni z tyłu i łączników stabilizatora.
Biadania o fatalnej jakości współczesnych samochodów trącą raczej nieznajomością próchna socjalistycznego typu maluch, polonez itp. Sławetne solidne mercedesy gniły, japońce też gniją a o mazdach to każdy wie.
-
Metale nie gniją (po powszechny błąd), tylko korodują.
Każdy wie, że mleko jest zdrowe, a to kolejny powszechny błąd. Na takiej "wiedzy" nie polegam.
-
Walczę z ta rdzą >:( szczotka druciana + APP R-Stop + Woski czarne APP + srebrzanka na zaciski i układ wydechowy.
Przy okazji wymieniam klocki hamulcowe TRW i z tyłu tarcze. Ogólnie obraz nędzy i rozpaczy z tymi belkami i wahaczami poprzecznymi. Ciekawe na ile to zatrzyma postęp korozji >:(