HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 GD => Wątek zaczęty przez: pawelzielony w 27 Maj 2013, 09:42:30
-
Czołem Panowie!
Możecie mi powiedzieć co się dzieje, że gdy od czasu do czasu w nocy sie dogrzewam w aucie nad ranem wywala mi lampkę Immobilizera i auto szlak trafia?
A dokładnie pojechałem na zlot ASG (zawody 24h) przyjechałem dzień wcześniej, żeby rozstawić namiot itd. a że padało i było bardzo zimno stwierdziłem, że zamiast marznąć w namiocie prześpię się w aucie. W nocy kilka razy odpalałem auto wszystko działało (nie włączałem radia). Nad ranem chcąc odpalić autko zauważyłem już palącą się lampkę Immobilizera. Nie wiadomo z jakiego powodu... nic się nie działo w nocy. Jedyne co było podłączone to ładowarka samochodowa do telefonu. Nie wiem czy to ważne ale napisze, że kluczyki były przez całą noc w stacyjce.
Może jakiś magik wyłączy blokadę Immobilizera i będzie po sprawie ?
Macie jakąś złotą radę na to ?
Pozdrawiam
-
Pierwsze co to sprawdź może baterie w pilocie jeśli tego jeszcze nie robiłeś
-
Nie robiłem tyko nie wiem co wspólnego ma bateria do alarmu i immobilizer zakodowany w kluczyku?
Lampka cały czas się świeci...
-
No to fakt, masz kłopot. Właśnie szczytałem instrukcję. Ani słowa co robić jak to nie działa. Tym bardziej że nadrzędną funkcją powiązaną z alarmem jest odpalenie silnika, i to powinno rozbroić immobilizer. Piszą tak, że jak transponder padnie, kontaktuj się z ASO.