HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: ololysy w 09 Październik 2015, 06:42:22

Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: ololysy w 09 Październik 2015, 06:42:22
Zbliża się zima i pomyślałem o przepłukaniu układu chłodniczego. Autko ma 11 lat więc zapewne szlamu w układzie jest dość dużo. Czy ktoś robił już taką operację? I jak wygląda ewentualna wymiana nagrzewnicy? Pozdrawiam, Ololysy.
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: Goldi_Cz-wa w 09 Październik 2015, 08:37:54
Pytanie tylko po co?  To nie fiat 125p ;)  skąd niby miałby ci się ten szlam nazbierac? Jak wszystko działa jak trzeba to ja bym układu chłodzenia nie ruszal.
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: ololysy w 09 Październik 2015, 09:28:16
Odnoszę wrażenie że skuteczność ogrzewania nieco spadła...
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: Goldi_Cz-wa w 09 Październik 2015, 10:58:00
Zaczął bym od sprawdzenia termostatu.  Odpal na zimno auto i obmacaj przewód który wychodzi z termostatu powinien być cały czas zimny (do czasu osiągnięcia punktu otwarcia termostatu)  jak będzie robił się choćby delikatnie ciepły to popuszcza termostat
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: ololysy w 09 Październik 2015, 10:59:33
Termostat ok. ...
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: vanhelsing w 09 Październik 2015, 11:48:41
Masz założony gaz? Był przegrzany lub była wymieniana uszczelka pod głowicą? Jeśli odpowiedź brzmi "nie" to nie ma powodów żeby w układzie był szlam. Jeśli poprzedni właściciele nie wymieniali płynu latami to ewentualnie może być osad-coś jak kamień. Ale próbując płukania można jeszcze pogorszyć sytuację.
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: ololysy w 09 Październik 2015, 13:37:10
Gaz ja zakładałem. nie przegrzany. ostatnia wymiana płynu 50.000 km temu...
Tytuł: Re: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: volcan w 09 Październik 2015, 18:38:33
Cytat: "ololysy"
Zbliża się zima i pomyślałem o przepłukaniu układu chłodniczego. Autko ma 11 lat więc zapewne szlamu w układzie jest dość dużo. Czy ktoś robił już taką operację? I jak wygląda ewentualna wymiana nagrzewnicy? Pozdrawiam, Ololysy.


Można spokojnie wyczyścić samą nagrzewnicę. Węże są bardzo łatwo dostępne od strony komory silnikowej. U mnie niestety czyszczenie było konieczne już dwukrotnie - przypuszczam, że we Włoszech lali do układu co popadnie i pomału śmieci zbierają się w nagrzewnicy.

Ostatnie czyszczenie wyglądało tak: nagrzewnicę wypięliśmy z obiegu, potem wąż od karchera do jednego króćca, wąż odprowadzający "błoto" do drugiego i płukanie dużym wydatkiem przez kilka minut, potem w drugą stronę (zamiana króćców - żeby dokładnie brud wypłukać), następnie wydmuchanie wody kompresorem. Potem zalaliśmy ocet (doskonale rozpuszcza kamień i czyści aluminium) - dość mocno podgrzany (o wiele szybciej reaguje). Po mniej więcej 20 minutach płukanie wodą w dwie strony i powtórzenie operacji z octem. Po kolejnych 20 minutach porządne płukanie wodą - kilkanaście minut, z kilkukrotną zmianą kierunku płukania i wydmuchanie wody z nagrzewnicy oraz zalanie wody demineralizowanej - aż do przelania układu. Potem kolejne wydmuchanie wody kompresorem, montaż węży i odpalenie auta. Oczywiście trzeba było uzupełnić około 2 litrów płynu chłodzącego (czyli objętość nagrzewnicy + węży, z których płyn uciekł w czasie operacji) i po problemie (pewnie na jakiś czas).

Niestety - nagrzewnica jest bardzo nisko położona, do tego ma króćce zamontowane w górnej części, więc najczęściej jeżeli coś już do niej wpadnie, to nie wypadnie więcej. Do tego AFAIR jest ona zasilana przez trójnik, więc jeżeli zaczyna się przytykać, to niestety - płyn po prostu płynie tam, gdzie mu łatwiej, czyli z pominięciem ruchu przez nagrzewnicę i problem zatykania się lawinowo narasta ze względu na coraz słabszy przepływ płynu.

Łączny czas operacji - około półtorej godziny, stopień skomplikowania - średni do niski... W przerwach technologicznych zajmowaliśmy się czym innym - wymianą oleju, filtrów, ogólnym przeglądem samochodu, oczyszczeniem rdzy z rantów tylnych tarczobębnów (po hamowaniu "puchły" i cykały / szurały o zacisk).
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: ololysy w 10 Październik 2015, 14:20:18
Przerabiałem czyszczenie nagrzewnicy w scenicu. Po demontażu i rozebraniu nagrzewnicy wyjąłem z kanałów wodnych sprężynki które miały usprawniać przepływ. W rezultacie powodowały osiadanie syfu wew. nagrzewnicy. Po wyczyszczeniu i odkamienieniu złożyłem nagrzewnicę na silikonie wysoko temperaturowym. Różnica niebo a ziemia. nie można trzymać dłoni przy kratce wylotowej. A to co wypadło z nagrzewnicy jest nie do opisania. zastanawiam się nad tą operacją w santku, tylko nie wiem jak dobrać się do nagrzewnicy...

[ Dodano: 2015-10-12, 11:08 ]
Rozumiem że nagrzewnicę wyjmowałeś od strony kabiny???
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: volcan w 12 Październik 2015, 20:57:39
Wcale jej nie wyjmowałem. Płukałem itp. normalnie zamontowaną w samochodzie.
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: ololysy w 12 Październik 2015, 22:33:34
W scenicu po wyjęciu też wydawało się, że jest drożna, woda leciała z wejścia do wyjścia. Dopiero po rozebraniu okazało się, że z 8 par kanałów wodnych tylko 2 puszczały wodę. Obieg niby był, ale grzania nie było. reszta zatkana. Dlatego pytam jak dobrać się do samej nagrzewnicy...
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: volcan w 13 Październik 2015, 20:53:52
Trzeba zdemontować cały kokpit, potem wymontować zespół nagrzewnicy, wymontować samą nagrzewnicę i według mnie w takim wypadku lepiej jest od razu zamontować nową, niż reanimować starą a za rok znowu rozbierać pół samochodu.
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: kosmos2011 w 13 Październik 2015, 21:18:22
Numer oryginalnej nagrzewnicy 97227-26000

Zamiennik NISSENS 77614

http://www.iparts.pl/czesc/nagrzewnica-ogrzewania-kabiny,hyundai,santa-fe-i-sm-2000-11-2006-03,2-0-crdi-4x4-113km,183-4712-15974-100347-0-123-77614.html
Tytuł: [Santa Fe SM] Wymiana nagrzewnicy
Wiadomość wysłana przez: vernik w 16 Listopad 2016, 10:00:43
Witam Kolegów
Mam problem z ogrzewaniem, a właściwie z jego brakiem. Prawdopodobnie do wymiany jest nagrzewnica. Czy do wymiany nagrzewnicy wystarczy zdemontować tylko tunel środkowy i panel środkowy, czy też jak w niektórych autach należy wyjąć cały kokpit?
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: ololysy w 16 Listopad 2016, 11:14:20
Sprawdź najpierw czy wąż doprowadzający i odprowadzający mają zbliżoną temperaturę. Powinny być w miarę ciepłe. A przed rozbiórką zrobiłbym płukanie układu jakimś środkiem do tego przeznaczonym.
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: vernik w 16 Listopad 2016, 13:39:09
Przewody przy samej grodzi są zimne.
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: Goldi_Cz-wa w 16 Listopad 2016, 18:12:48
jak oba są zimne to masz zapowietrzony układ. Zrobił się czop z powietrza i nie puszcza płynu na nagrzewnice. Zlej płyn ( przy okazji zalejesz świeży ) Zalej, ogrzewanie na maksa i niech silnik pracuje... jednocześnie kontroluj poziom płynu i w miarę potrzeby uzupełnij
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: wydminianin w 02 Czerwiec 2017, 20:40:33
Mnie również dotknął problem ogrzewania, a właściwie jego niedostatecznej mocy :-/ . Otóż w trakcie jazdy z wylotów leci co najwyżej ciepłe powietrze, a przy wolnych obrotach najwyżej letnie. Wraz ze wzrostem obrotów temperatura owego powietrza trochę rośnie, ale zimą bywało w kabinie chłodno. Wąż doprowadzający płyn do nagrzewnicy jest gorący, powrotny ledwo ciepły. Silniczki działają bez zarzutu,tzn. pracują przy zmianie ustawień. Ostatnio zauważyłem podczas jazdy, przy wyższych obrotach, że zwiększając zadaną temperaturę na panelu klimy (automatyczna klima), powietrze wylatuje coraz cieplejsze. Macie jakieś pomysły?
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: volcan w 02 Czerwiec 2017, 22:22:30
Trzeba odkamienić nagrzewnicę - ja to zrobiłem w ten sposób, że odpiąłem przewody do nagrzewnicy, przedmuchałem ją kompresorem, przepłukałem pod ciśnieniem "pod włos", potem znowu wydmuchałem wodę, zalałem nagrzewnicę odkamieniaczem, zostawiłem, żeby zadziałał, potem znowu przepłukałem w dwie strony, znowu przedmuchałem, znowu odkamieniacz, solidne płukanie w obie strony - aż szła czyściutka woda, przedmuchanie, zalanie czystym płynem, wpięcie do układu, odpowietrzenie i leci gorące powietrze.

Jeżeli to nie pomoże - pozostaje wymiana nagrzewnicy - ale jest to związane ze zrzuceniem dechy itd.
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: crazykoko w 16 Sierpień 2018, 14:30:26
Odgrzeje kotleta.

Miałby ktoś zdjęcie, gdzie dokładnie znajduje się nagrzewnica w silniku 2.4
Chyba też czeka mnie czyszczenie, ale kompletnie nie wiem gdzie zacząć jej szukać. Ewentualnie gdzie są te węże, które należy odpiąć.
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1606 w 01 Grudzień 2019, 12:15:19
Dobra podłączam się do tematu.... marznę
Tytuł: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: volcan w 02 Grudzień 2019, 04:44:53
Zatkana nagrzewnica, może pomóc czyszczenie.

1. Odpięcie węży nagrzewnicy i wypłukanie jej "w lewo" silnym strumieniem wody - albo wąż pod wysokim ciśnieniem, albo rozsądnie ustawiony karcher.
2. Wydmuchanie wody z nagrzewnicy, zalanie środkiem rozpuszczającym kamień kotłowy - może to być nawet ocet, lub płukanka dedykowana - czekamy kilkanaście minut.
3. Ponownie płuczemy "w lewo" i zgodnie z kierunkiem przepływu - kilka razy naprzemiennie. Powtarzamy punkt 2.
4. Po uzyskaniu w krokach 2-3 czystej wody na wypływie - przy płukaniu w obie strony - wydmuchujemy kompresorem wodę z nagrzewnicy, zalewamy ją płynem (nie będzie niepotrzebnie zapowietrzony układ), podłączamy węże i mamy albo odetkaną i sprawną nagrzewnicę, albo wiedzę o tym, że trzeba ją wymienić.
Tytuł: Odp: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: wydminianin w 31 Grudzień 2020, 12:39:45
Niestety, zostałem zmuszony do wymiany nagrzewnicy w moim Santku. Płukania i wstawienie dodatkowej pompy na obiegu nagrzewnicy pomagało tylko na chwilę. Czynność niezbyt skomplikowana, choć czasochłonna-ok. 10h, mnóstwo rozkręcania i później skręcania, lecz po wymianie grzeje jak diabli. Gdyby ktoś miał jakieś pytania w tej sprawie, to chętnie pomogę doświadczeniem z tej operacji i podpowiem, na co głównie zwrócić baczną uwagę, aby nie połamać plastików, co niestety mnie się przydarzyło.
Tytuł: Odp: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: Zibi.S68 w 31 Grudzień 2020, 15:37:07
Panowie na tym forum gość podał ten link jak przyjdzie wiosna sam to zrobię teraz nie będę się z tym bawił, a jak ktoś woli pół auta rozbierać nikt mu tego nie zabroni. Natomiast Hyundai nie jest Fiatem ale po kilku latach robi się syf w każdej instalacji.
Tytuł: Odp: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: wydminianin w 31 Grudzień 2020, 18:55:18
Ten specyfik działa,a jakże, tyle, że krótko. Używałem tego dwukrotnie, pomagało tak na jakieś 3 miesiące. Mam nadzieję, że teraz dłużej będę cieszył się ciepłem z nawiewów 😀
Tytuł: Odp: [Santa Fe SM] Ogrzewanie
Wiadomość wysłana przez: ziutoon w 09 Styczeń 2021, 23:02:49
Ja mam wręcz odwrotny problem. Ogrzewanie działa aż za dobrze.
Mam wersję z climatronic i wydaje mi się że coś jest nie tak z temperaturą.
Auto bardzo szybko się nagrzewa i już po 3-4 min leci ciepłe powietrze z nawiewów. Jednak po pełnym rozgrzaniu przy ustawieniu np  na panelu 22 stopni leci bardzo gorące powietrze i po chwili w samochodzie robi się sauna.
Względnie optymalna temperatura powietrza jest przy ustawieniu temp na 18-19 stopni. Powyżej takich ustawień w aucie robi się bardzo gorąco.
Temperatura silnika nie przekracza 90 stopni. Czy to normalne?
Mam odłączony kompresor klimatyzacji (nie napędza go pasek) bo rozsypało się sprzęgło i brak jest koła pasowego.