HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Pony / Excel => Wątek zaczęty przez: DeckPony w 28 Październik 2009, 19:02:15

Tytuł: pony dziwnie odpala
Wiadomość wysłana przez: DeckPony w 28 Październik 2009, 19:02:15
witam mam problem ze swoim ponym a mianowicie z odpalaniem autko jak jest zimne to zapala chodz też nie odrazu może tak za 3 razem natomiast jak sie nagrzeje to już nie odpali praktycznie wogóle. Szukam rozwiązania tego problemu bo mi już nic nie przychodzi do głowy wcześniej był wymieniony czujnik halla, cewka jest sprawna bo dokładnie ją przemierzyłem i no w końcu jest iskra tylko te odpalanie prosze o pomoc bardzo pilne. z góry wszystkim dziękuje
Tytuł: pony dziwnie odpala
Wiadomość wysłana przez: Delmin w 29 Październik 2009, 17:50:28
Witam.
Miałem podobny problem z odpalaniem samochodu. Dokładnie chodziło o to, że jak był zimny silnik odpalał bez problemu na styk. Natomiast jak się nagrzał, to miał problemy, gasł co chwile i się dusił :-/ . Dzięki uprzejmości użytkowników T_O_M_A_L_A i dominikg wymieniłem przewody wysokiego napięcia i kopułkę. Objawy ustąpiły jak ręką odjął. <cfaniak> Sprawdź tez filtr powietrza.
Tytuł: pony dziwnie odpala
Wiadomość wysłana przez: DeckPony w 29 Październik 2009, 18:00:53
super tak zrobie zaraz po wypłacie kupie przewody i kopułke i oczywiście napisze czy pomogło dzięki wielkie za sugestie
Tytuł: pony dziwnie odpala
Wiadomość wysłana przez: Delmin w 29 Październik 2009, 18:40:56
Najlepiej sprawdź sobie przewody ( unikniesz dodatkowych kosztów ). Zapewne myślisz jak je sprawdzić ?? ??
 Zrobisz to tak, zajeżdżasz w całkowitą ciemność,( np.garaż ) otwierasz maskę, na pracującym silniku w idealnej ciemności pryskasz płynem do mycia szyb po kablach, jeśli przegazujesz i widzisz że gonią po nich błyskawice, to znaczy że są do wymiany. U mnie sypały się takie iskry, że można było bezproblemowo ognisko rozpalić ;p
Tytuł: pony dziwnie odpala
Wiadomość wysłana przez: DeckPony w 29 Październik 2009, 19:45:00
oczywiście sprawdziłem ten sposób odrazu i okazało sie że przewody nie mają nigdzie przebicie i wszystko jest z nimi wporządku i co najlepsze auto na zimnym zapaliło zagrzałem motor do 90st oczywiście przewody były spsikane płynem do mycia szyb :D i jak zgasiłem autko to nawet na zagrzanym silniku odpalił bez problemu ten płyn okazał sie motodą naprawczą wisze ci dobre piwo za to dzięki wielkie pozdrawiam