Autor Wątek: zarzucanie tyłu samochodu  (Przeczytany 4814 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Tiger07

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« dnia: 29 Grudzień 2008, 20:50:40 »
Ponieważ Tuscona mam od tygodnia a ostanie 11 lat jeżdziłem Kangoorami, chaiałem zapytać o zachowanie sie samochodu podczas prowadzenia. Jadąc tusconem mimo ,że mam opony zimowe , mam wrażenie jakgdyby tył troche chodził na boki. W samochodzie technicznie wszystko jest OK. Nie spotkałem sie z tym do tej pory, ale Kangoo to mniejszy samochód i inne koła. Czy jest to kwestia przyzwyczajenia sie do nowej gabloty? Czy też zauważacie takie zachowanie waszych autek? Są cxhile ,ze mnie to przeraża, bo mam wrażenie że samochód zaczyna sie "kręcić". Czy może być to wina włączonego ESP? Aż strach szybciej pojechać więc jak na razie jeżdżę jak "emeryt" , wolno i spokojnie. Jak jest u Was?

Roman_d

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Grudzień 2008, 20:58:16 »
A nie jest to może wina załączonego napędu na obie osie??
Nie wiem nie maiłem okazji jeździć dużo takim samochodem ale tak mi przyszło na myśl.

Tiger07

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Grudzień 2008, 00:00:04 »
Nie, to nie wina 4x4 bo mój Tucson to 2WD.

rambo_3m

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Grudzień 2008, 11:32:46 »
Zdecydowanie czegoś takiego u mnie nie ma. To nie jest normalne.

seboc

  • Gość
Re: zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #4 dnia: 31 Grudzień 2008, 11:50:28 »
technicznie wszystko jest OK. Nie spotkałem sie z tym do tej pory, ale Kangoo to mniejszy samochód i inne koła. Czy jest to kwestia przyzwyczajenia sie do nowej gabloty? Czy też



mam podobne wrażenie jadąc w koleinach,
bardziej mną telepie, bo auto jest wysokie

S.

IgoReCzeK

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #5 dnia: 31 Grudzień 2008, 14:22:19 »
Cytat: "Tiger07"
Nie, to nie wina 4x4 bo mój Tucson to 2WD.

Witam. Chyba już wiem o co Ci chodzi i zadam na pierwszy rzut oka pytanie nie związane z tematem. Czy Twój samochód nie pochodzi czasem z USA? Pozdrawiam Igor.

Tiger07

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #6 dnia: 31 Grudzień 2008, 17:27:20 »
Nie, został przywieziony z Niemiec i tam serwisowany prze dealera hyundai'a. Na zegarze ma 33800km. Cały czas zastanawiam sie czy nie jest to ingerencja ESP w prowadzenie samochodu. Zauważyłem ,ze zdarza sie to głównie na śliskiej nawierzchni , chociaż dwa razy zaobserwowałem to na suchej. A wyglada to tak ,ze jadę prosto , nagle czuje jak autko zjeżdża lekko w lewo tak jak gdyby tył lekko się uślizął i dosłownie w ułamku sekundy jakby przód też za nim podążał... ciekawe zjawisko i przyznam lekko stresujące.

IgoReCzeK

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #7 dnia: 31 Grudzień 2008, 17:53:42 »
Cytat: "Tiger07"
Nie, został przywieziony z Niemiec i tam serwisowany prze dealera hyundai'a

No to mój pomysł na zrzucenie tego problemu na miękkie amerykańskie zawieszenie spalił na panewce. Ale jak słusznie zauważyłeś problemem może być ESP, albo któryś z czujników. Da się ten układ gdzieś w Twojej okolicy przetestować pod względem prawidłowości działania? Mam oczywiście na myśli diagnostykę elektroniczną. Samochód ma niski przebieg i musiał by być mocno używany off Road by przy takim przebiegu padło mechanicznie zawieszenie ( czasem na szarpakach w stacji diagnostycznej nie wszystko wychodzi ). Pozdrawiam Igor.

mihu_24

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Styczeń 2009, 02:45:31 »
Cytat: "IgoReCzeK"
No to mój pomysł na zrzucenie tego problemu na miękkie amerykańskie zawieszenie spalił na panewce. Ale jak słusznie zauważyłeś problemem może być ESP, albo któryś z czujników. Da się ten układ gdzieś w Twojej okolicy przetestować pod względem prawidłowości działania? Mam oczywiście na myśli diagnostykę elektroniczną. Samochód ma niski przebieg i musiał by być mocno używany off Road by przy takim przebiegu padło mechanicznie zawieszenie ( czasem na szarpakach w stacji diagnostycznej nie wszystko wychodzi ). Pozdrawiam


Jeżeli jeżdzi prosto i nie zawodzi na pierwszym winklu...

www.di.fm

Cendra

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Styczeń 2009, 01:24:04 »
Może masz za szerokie opony i dlatego Cię nosi na koleinach :?: u mnie na letnich oponach strasznie nosi, na zimówkach (dużo węższe) mam spokój... Chociaż te noszenie na zakręcie :roll:

Tiger07

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Styczeń 2009, 11:45:14 »
Być może to wina opon, mam nadzieję że wystarczy je zmienic. Opony to Fulda M+S 215/65 r16, więc to stanadard. To zimówki ale jakieś kiepskie pewnie przez rodzaj bieżnika Dodatkowo robiłem dzisiaj test. Przy niewielkiej prędkości i lekkim skręcie i zaciagnięciu ręcznego tył auta jedzie jak na jak po lodzie - prawdziwa karuzela. Robiłem to na ubitym śniegu, nie sypanym więc oczywiste jest ,że będzie ślisko, ale poprzednim autkiem musiałem nieźle go rozpędzić żeby coś takiego zrobił. Tak więc myślę że przy lekkim tyle w Tusconie a ja dużo jeżdżę sam to może jest wina gum. Najlepiej było by je zmienić i sie przekonać. Dziękuję wszystkim kolego za dyskusje w tym temacie. Zycze przyczepności.

kml

  • Gość
zarzucanie tyłu samochodu
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Styczeń 2009, 14:01:01 »
Tiger07, jedź przy na pomiar i ew koretkę gemetrii moze tam też coś wymaga podregulowania.