Forum > Tucson JM
Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Piotrek79:
Jest to jeden z objawów uszczelki pod głowica,ale przy tym występują też inne objawy.
Najczęściej jest to efekt krótkich jazd czyli nie dogrzanego silnika.
Arni71:
Wtrącę się odnośnie kabli - miałem przypadłość podobną do opisanej - praca na 3 cylindrach na wolnych obrotach, poza tym jazda ok - okazało się że nowe kable które kupiłem, po ok 2 miesiącach, na jednej fajce dostały przebicia na głowicę i na wolnych obrotach, strata prądu była na tyle duża że na tym cylindrze nie było zapłonu.
Różnica polega na tym że nie miało to związku z temperaturą silnika, na zimnym i ciepłym było to samo.
Reklamowałem komplet kabli i po sprawdzeniu w laboratorium fabrycznym (hurtownia nie zdecydowała się na samodzielną decyzję) zwrócili mi kasę.
Shadows:
Woda się dostanie choćby przez częste odkręcanie korka czy wyciąganie bagnetu.
Uszczelka jest ok, silnik był sprawdzany i zostało to wykluczone.
Majonez pojawił się przy mrozach pod -30*C, teraz jest cieplej i majonezu nie ma, zniknął wraz z tryyyn.
Czytałem trochę o tym zjawisku majonezu, ja to nazywam masłem orzechowym i wychodzi na to, że część olejów, nawet tych niby najlepszych to zwyczajna tandeta, m.in Magnatec - nie radzą sobie w trudnych warunkach. (wkleiłem jeden z linków, wg mnie dobrze opisane zjawisko)
Ogólnie bardzo silne mrozy pokazały słabość technologiczną tego auta od układu kierowniczego, przez zawieszenie, jakość wykonania, nawet ABS jest zbyt agresywny. Na co dzień auto jest wahliwe - sprawia wrażenie, że wypadnie z łuku przy większej prędkości, nadsterowne, jakby źle wyważone. Silnik źle dobrany do masy pojazdu i można by tak jeszcze wymieniać.
Zaleta, silnik pięknie zapala nawet przy -30*C, za to też ceniłem poprzedni pojazd, ale kończę offtop.
Skupmy się na tryyyn, jeśli ktoś ma wiedzę o tym to proszę aby napisał, resztę sobie już darujmy.
seboc:
Niska jakosc? Chyba skody nie miales nigdy :-)
Nawigacja