Forum > Tucson JM

zamarzające szyby w samochodzie po nocy

(1/2) > >>

chris18404:
mam problem, gdy zostawię samochód pod chmurką rano mam oszronioną przednią szybę (mieszkam na południu-góry ) temperatury są niskie. Sprawdzałem uszczelki i są ok. W czym leży problem?

wydminianin:
Jeśli od zewnątrz to normalne zjawisko przy ujemnej temperaturze  :mrgreen: , od środka to wina wilgoci wewnątrz. Nagrzany po jeździe samochód wychładza się, zgromadzona para wodna osiada na zimnej szybie i masz szron.

chris18404:
od wewnątrz :/

co z tym zrobić? czytałem że mogą być odpływy zatkane - jak to sprawdzić ? może jakieś pochłaniacze?

Shadows:
Są pochłaniacze wilgoci, ale nie sprawdzałem, więc nie wiem czy to coś daje.
Są też środki, które ponoć zapobiegają parowaniu, ale jak wyżej, nie testowałem.

Skutek masz opisany wyżej a powodów może być wiele, np mokra tapicerka, zbyt mocno ogrzewane wnętrze, tylko obieg wewnętrzny, zapchany filtr pyłkowy etc - ogólnie wilgoć.

Spróbuj przed zamknięciem dobrze przewietrzyć auto wyrównując temperaturę z tą na zewnątrz, nie zamykaj mocno nagrzanego auta. Ten sposób zawsze działa.

PS: piszemy w złym dziale, temat powinien być rozwijany w dziale "Tucson JM" - moderacja, do pracy :)

marcin899:
jezdzij pare dni z wlączoną klimatyzacją, cieply nawiew oczywiście

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej