Forum > Santa Fe SM

[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku

<< < (6/7) > >>

Arni71:
Zakładając że zamontowałeś go tydzień - miesiąc temu to go po prostu wyciągniesz z głowicy  :-) po odkręceniu śruby ale... nie jestem mechanikiem ale znam się troszkę na "współpracy" metali z  temperaturą i dodatkowo czytając np o problemach demontażu świeczek dlaczego ma być inaczej z wtryskami i nie mówię tu o ewentualnym ukręceniu ale o przyczynie ukręcania - zapieczeniu w gnieździe.
Jestem skłonny do przyznania racji użycia ściągaczy w wypadku wtrysków które przejeździły w silniku ok 150tyś km lub np 6-7 lat.

zkit:
Zgadza się co napisał spry. Jeśli chodzi o regenerację wtrysków z gwarancją w autoryzowanym serwisie to 150 zł za sztukę jeśli części są dobre a wymienia się uszczelnienia. Jeśli nie to dochodzi cena części. Takie ceny mają w Iławie i po umówieniu robią to od ręki i dają gwarancję. Ja za uszczelnienie pompy ze sprawdzeniem i gwarancją zapłaciłem tam 250zł. Polecam samemu znaleść dobry serwis wtryskiwaczy.

Hulltay:
Tak odbiegając od tematu wątku Kolego spry, to wyluzuj proszę z tym pisaniem, o bzdurach, to jest Forum i nie musisz w ten sposób reagować, bo mnie się to np nie bardzo podoba, napisałem to co widziałem sam na oczy, dot demontażu wtryskiwacza z głowicy. Weź jeszcze po uwagę inne aspekty demontażu, wtrysk może być zapieczony w gnieździe i co wtedy? Nie piszemy tu o nowych autach w których demontaż czegokolwiek idzie jak po maśle:) Wieki i kilometry robią swoje.

pawcio:
Skoro takie podajecie ceny to nie wiem za co chcą mi policzyć 6 stówek skoro jeszcze go nawet nie wypatroszyli:/ ...chyba z góry zakładają jakąś najczarniejszą opcję. A do pompy też przydało by się zajrzeć bo zauważyłem, że jest lekko spocona.

Hulltay:
Trudno wyczuć, ja za robotę u siebie zapłaciłem niecałe 600, ale było to tak: demontaż 4 szt, sprawdzenie, po czym okazuje się że trzy były źle zrobione wcześniej (próba ich naprawy), niestety specu nie dawał gwarancji na 100% działanie, zakup trzech używanych, sprawdzenie ich na maszynie, regeneracja jednego z nich i spowrotem komplet do głowicy. Uważam, że zapłaciłem za usługę rozsądne pieniądze a używany nierozbierany wtrysk wyniósł mnie niecałe 300 pln za sztukę. Tyle odemnie, pozostaje tylko życzyć niskich kosztów naprawy:)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej