Ten durablend to HC o zawartości ropopochodnej 25-40 %. Całkiem nieźle, znacznie lepiej od ich olejów 5w30. 5w40 z serii synpower byłby pewnie (niemal) prawdziwym syntetykiem.
Twój silnik ma coś wspólnego z volkswagenem? Taki sam olej jest do niego zalecany?
A etykietami nie radzę się kierować, bo na nich jest często "fully synthetic", a w rzeczywistości to ani połowa. A na dodatek, gdzieś tu zobaczyłeś "pełen", a ja widzę (jak kolega wyżej) "mieszankę". ;-)
Wyższa syntetyczność oleju zaletę ma gównie taką, że dłużej utrzymuje parametry, a taki słaby HC (jak castrole) to może z 3000-5000 km jest taki, jak na karcie produktu, a potem... wypadałoby go znów wymienić na nowy.