Witam.
Od jakiegoś czasu mam problem z odpalaniem i wygląda to tak, że odpali albo nie odpali. Potrafi nie odpalać przez weekend,a potem normalnie pali przez dwa tygodnie.
Nie ma znaczenia czy zimny, czy ciepły silnik. Nagrzanym autem stanąłem pod sklepem i po 15-tu minutach nie chciał odpalić. Z błędów pokazuje tylko problem z odprowadzaniem spalin i filtrem węglowym. Sprawdzany był nowy czujnik położenia wału korbowego i nie pomogło, a właśnie uszkodzony ten czujnik daje takie objawy. Cewki i świece sprawne.
Na co zwrócić uwagę w pierwszej kolejności? Dodam, że auto nie pali również awaryjnie na gazie więc wszystko z układem paliwowym raczej odpada. Co jeszcze może odcinać iskrę?
Pozdrawiam i czekam na pomoc.