Ja miałem zimówki Dębica Frigo, na szczęście już się skończyły, to jak były źle sparowane na osi, auto skręcało samo w lewo. Wystarczyło zamienić tylną z przednią na krzyż i było po kłopocie.
Straszne są, słyszałem nawet historię, że jednej kobiecie strzeliła w trakcie jazdy, tak bez powodu. Może twoje były źle przechowywane, podobnie jak moje?
Opony bez felg przechowuje się w pozycji pionowej, od czasu do czasu przekręcając o jakiś kąt, tak by w ciągu leżakowania kilkakrotnie zatoczyły koło. Opony na felgach składuje się łatwiej, można leżąc jedna na drugiej bądź na stojaku z dyskontu.
Możliwe, że któraś z twoich opon ma jakiś defekt. przy odpowiedniej prędkości drgania osiągają pewną częstotliwość i już. to tak jak z nierówno ułożonym praniem w pralce, nie hałasuje do pewnych obrotów, potem pralka najchętniej opuściła by pomieszczenie a po przekroczeniu pewnych obrotów hałas milknie.