W sonacie były wyciągane sanki, skrzynia, silnik, wymieniono tuleje i łączniki. Złożona do całości po przejechaniu paru metrów wyrzuca na zegarach "ESP OFF" nie odpowiadające na przycisk ESP. Po restarcie silnika, ESP OFF znika, po przejechaniu paru metrów ta sama historia.
ESP OFF włącza się bez żadnych przygód, raz gdy ruszałem (najnormalniej w świecie) poczułem, że przyblokowało mi lewe przednie koło.
Komputer wyrzuca błąd C1260 odnośnie czujnika skrętu kierownicy.
Czytałem, ż po wyjęciu akumulatora może być tak jak jest u mnie ale wystarczy trochę pokręcić kierownicą zresetować silnik i powinno być ok. Czy robię coś źle? Czy procedura adaptacji czujnika powinna przebiegać inaczej?
Najważniejsze, zbierzność, ściąga delikatnie w prawo.