Forum > Santa Fe (2006-

[Santa Fe CM] 2.2 CRDI 155KM D4EB padające silniki?

<< < (10/17) > >>

DjKosmit:
U mnie to było przy 178 tyś.
Jestem po 1000 km i zmianie oleju jak na razie ok.

Michnik:
Powiem tak: nie kupujcie tego auta z tym silnikiem. A jak już macie to sprzedajcie.

Od remontu silnika pada coś non stop. A to świece , a to czujnik wału, alternator, brak jakiejś masy skutkujący "choinką" świateł,  turbina, w międzyczasie z klimy zszedł czynnik i nie chłodzi lewa strona. Wczoraj odmówił posłuszeństwa rozrusznik.

Do tych 200 tys. km było W MIARĘ ok. Przy 205000 padł silnik, a do 215000 już chyba wszystko co jest pod maską - nawet akumulator(chociaż to akurat element eksploatacji).

I nie piszcie mi tu , że jak się dba tak się ma. Bo samochód serwisowany na oryginalnych częściach aso. Olej zawsze lany dobry.

tomspeed:
wiekszosc naszych hultajow jezdzi wlasnie z tym silnikiem,

i w wiekszosci przypadkow nikt nie ma z nim problemow.



masz to auto od nowosci??

Tobi6:
Witam dobrzy ludzie. Pisze tutaj bo bardziej odpowiedniego posta nie znalazłem.  Jeżeli jest to bardzo proszę o przeniesienie.
Mianowicie mam problem którego od dłuższego czasu nie potrafię zdiagnozować.  Chodzi o stuki, terkot z okolic silnika powyżej 2000 obr. Stuki słychać tylko podczas jazdy i tylko powyżej 2000 obrotów.  Panewki ok, zresztą dźwięk jest od listopada 2017 wiec panewki do dziś juz dawno by się zatarly. Miał ktoś taka przypadłość?  Ja już nie wiem gdzie szukac. Wczoraj wymienilem kompletne sprzęgło ale dźwięk dalej jest. Dźwięk taki ze każdy na pierwszy słuch identycznie jak panewki.

Piotrek79:
Sprawdź sprzegielko/rolkę alternatora.
Wpisz sobie w YouTube jak takie coś wydaje dźwięk i porównaj.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej