Autor Wątek: Alusy, opony w naszych Tusconach  (Przeczytany 37416 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline krisman

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 91
Alusy, opony w naszych Tusconach
« Odpowiedź #60 dnia: 26 Luty 2018, 23:19:43 »
Najbardziej prawdopodobne jest to, że coś się wbiło i jest w oponie tak "wpasowane", że pod wpływem ciężaru auta i ruchu koła minimalnie popuszcza, ale skoro Ci tego nie zdiagnozowali, to dowiesz się dopiero po ściągnięciu opony i inspekcji od wewnątrz.
Oczywiście przyczyn może być jeszcze wiele, zaworek nie trzyma (wada, oring itp.) wada mechaniczna lub fabryczna rantu felgi/stopki opony (zaliczony krawężnik ?)
Ale jeśli było ok. a jest źle i w nic nie przyłożyłeś, nie wpadłeś w dziurę itd. to albo "guźć? skąd tu gużć?"  :mrgreen: albo wentyl.