Forum > Santa Fe SM

[Santa Fe SM] Wymiana świec żarowych .... problemy ?

<< < (2/6) > >>

czeien:
Potwierdzam-trzeba ostrożnie .Mnie się udalo wymieniłem na LUKASA .trzeba miec klucz nasadowy rurkowy bo dostęp jest fatalny.

stolek6:
Jako ze wymiana swiec to nie jest sprawa nagla, radze ci przez kilka dni psikac raz dziennie wd40 i dopiero po tygodniu zabrac sie za wymiane. Oczywiscie silnik goracy.

Probably:
przyznaje... nastraszyliście mnie koledzy troszku...
teraz niestety znów zmykam na delegacje, także santek będzie odpoczywał na parkingu...
ale skończy się to zapewne tak, że oddam go do mechanika i może to niegrzecznie tak mówić, ale .. niech on się martwi

szkoda, że jest taki kiepski dostęp do tych świec ( demontaż intercoolera, osłony silnika ) bo faktycznie zalał bym je kilka razy przed oddaniem autka

volcan:

--- Cytat: "Probably" ---
Czy faktycznie jest taki problem z odkręceniem świec żarowych ?
--- Koniec cytatu ---


Daj sobie spokój z ASO - tam naprawa auta polega na wymianie całych modułów - zgodnie z serwisówką. Praktycznie nigdy nie jest uruchamiane myślenie nakierowane na skuteczną naprawę bez wymiany połowy auta.

Jak Koledzy pisali - powinno pomóc WD40 sukcesywnie (tj. co 2-3 dni - kilka takich serii) psikane do gniazd. W najgorszym przypadku - tj. gdyby wyrwała się przy odkręcaniu świeca wraz z gwintem - czeka Cię co najwyżej tulejowanie - to koszt około 300 PLN (robią to np. w Mysłowicach na Długosza) a tuleja jest już o wiele pewniejsza, niż gwint w aluminium. Jak widzisz - to koszt maksymalnie 1200 złotych (przy wyrwanych czterech gwintach) + świece (oryginał Hyudai Mobis - 84 PLN/sztuka w Jaworznie).

Podstawowe pytanie - świece faktycznie masz marne, czy chcesz wymieniać na zapas? Może podjechać najpierw i poprosić o ich sprawdzenie - zanim zabierzesz się do wymiany?

Probably:

--- Cytat: volcan ---
--- Cytat: "Probably" ---

Podstawowe pytanie - świece faktycznie masz marne, czy chcesz wymieniać na zapas? Może podjechać najpierw i poprosić o ich sprawdzenie - zanim zabierzesz się do wymiany?
--- Koniec cytatu ---


sprawdzałem z kumplem pod chmurką..( mało paznokcie nie zeszły od mrozu  :mrgreen: )  przynajmniej jedna jest spalona ( lewa - tam gdzie dojść najłatwiej )
Santek przy -15*C zagada ale dopiero na drugim aku :shock:  ... a rozrusznika żal
--- Koniec cytatu ---

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej