Forum > Getz
[Getz] Hyundai getz 1.5 CRDI 82KM - Ciężko pali czy zimny cz
DarekTucson:
Parametry wyglądają normalnie aczkolwiek masz dużą dawkę paliwa.Czy podczas testu silnik był całkowicie rozgrzany?Na rozgrzanym powinno być około 6-7mg/suw.
A nie masz czasem wyciętego katalizatora?Przy wyciętym spaliny strasznie gryzą.
W HI scanie jest funkcja Comparision test i tam na trzeciej pozycji jest test korekcji wtrysków na wolnych obrotach.
dam_1:
--- Cytuj ---Czy podczas testu silnik był całkowicie rozgrzany?Na rozgrzanym powinno być około 6-7mg/suw.
--- Koniec cytatu ---
No właśnie nie do końca ale płyn chłodzący miał wtedy ponad 60 stopni C.
No tego to nie wiem choć racja że może być wycięty ....
Jeszcze apropo zbyt dużej dawki to ze znajomym ściągnęliśmy z wtrysków wężyki od odpływów i go zapaliliśmy. Co ciekawe pierwszy wtrysk od prawej wywalał największą ilość paliwa a pozostałe 2 w tym czasie praktycznie nic.
Co do spalania to jadąc przez 80 km przy 130 km/h komputer wskazywał spalanie na poziomie 6,9/100.
Zajrzę dzisiaj do Hi-scana i zobaczę tą opcje z wtryskami.
[ Dodano: 2016-02-29, 22:06 ]
Zrobiłem test wtrysków oto efekt:
Dobrze że tak jest?
[ Dodano: 2016-03-04, 09:09 ]
Jest ktoś w stanie mi powiedzieć patrząc po tych parametrach silnika co może być przyczyna tego ciężkiego odpalania?
[ Dodano: 2016-06-06, 07:31 ]
Po długich bojach z samochodem w końcu się udało.
Na początek poszła do sprawdzenia pompa wysokiego ciśnienia diagnoza -> pompa nie daje odpowiedniego ciśnienia.
Po regeneracji było przez 2 tygodnie ok po czym z dnia na dzień coraz gorzej palił już myślałem że źle przeprowadzili regenerację jednak poszły jeszcze wtryski do sprawdzenia -> diagnoza -> 3 wtryski do regeneracji.
Cała zabawa regeneracja wtrysków plus pompy kosztowała mnie 2500zł i wiem jedno więcej diesla nie kupię ;). Dla potomnych mój ma na blacie zrobione 260 tyś km. a problemy zaczęły się dziać jak miał kolo 253 tyś. km.
windziu:
Podepnę się, mam podobny problem.
Z tym że Getzio nie chce palić po nocy i po długim staniu (ok. 8-9h), ale jak już zatrybi po 30 min katowania rozrusznikiem (wiem, źle to dla aku i rozrusznika), to z następnym odpaleniem nie ma najmniejszego problemu.
HiScan nie pokazuje żadnych błędów, wartości z niego są podobne do tych kolegi z powyższych postów z tą jedynie różnicą że wartości Injection Quanity są takie:
#1 -0.2 #2 0.25 #3 0.17
Czy to dobrze czy źle?
-aku wymieniony na nowy,
-rozrusznik sprawdzany jest ok, kręci dobrze,
-filtr paliwa wymieniony,
-przekaźnik od pompy ok,
-sama pompa NC podaje paliwo z dość dużym ciśnieniem jednak nie sprawdziłem jeszcze jakim konkretnie, słychać ją że działa
-pompa WC jest trochę spocona, zamierzam kupić zestaw naprawczy i ją uszczelnić i zobaczę czy to pomoże
Co jeszcze mogę sprawdzić? Chciałbym spróbować wszystkiego co dam radę sam zrobić zanim oddam do mechaniora.
Boję się trochę że czeka mnie regeneracja wtrysków. Czy zrobienie testu przelewowego wtrysków pomoże chociaż trochę naświetlić sprawę? (zdejmę wężyki z wtrysków i zobaczę ile ml paliwa będzie na każdym z nich, czy tak?)
Dzięki za pomoc.
Edit: Na liczniku mam 191k km czy to już wystarczający przebieg na padnięcie wtrysków?
servicemen:
--- Cytat: "windziu" ---jak już zatrybi po 30 min katowania rozrusznikiem (wiem, źle to dla aku i rozrusznika), to z następnym odpaleniem nie ma najmniejszego problemu.
--- Koniec cytatu ---
Może się cofa paliwo? Możesz na przewodzie paliwowym zamocować zawór zwrotny albo w ramach testów zaparkuj samochód aby tył był wyżej i sprawdź efekt.
windziu:
--- Cytuj ---Może się cofa paliwo? Możesz na przewodzie paliwowym zamocować zawór zwrotny albo w ramach testów zaparkuj samochód aby tył był wyżej i sprawdź efekt.
--- Koniec cytatu ---
Probowalem, niestety nic to nie zmienilo.
Dzisiaj jestem swiezo po uszczelnieniu pompy, sam uszczelnialem dzieki faq z naszego forum LINK , zestaw uszczelnien boscha.
Wszystko poszlo gladko, na kazdej sekcji oringi byly przerwane albo nadgryzione.
Zlozylem wszystko z powrotem, samochod odpalil za 2 razem.
Ladnie wkrecal sie na wysokie obroty, chwilke pochodzil nie rowno, pewnie przez powietrze w ukladzie, ale sie ustabilizowala praca. Postal tak na jalowym biegu z 20 min, mowie sobie wszysko jest ok, mozna myc rece i wracac do domu.
Przejechalem jakies 10km po ekspresowce, i nagle bach, przy 120km/h silnik zgasl :shock: cale szczescie mialem gdzie bezpiecznie sie zatrzymac, cofam kluczyk probuje odpalic i... nic!
Zrezygnowany juz mialem zamawiac lawete, ale zdjalem minusowa kleme z aku, poczekalem 30s, zlozylem do kupy i... odpalil jak gdyby nigdy nic!
Drodzy forumowicze - co tam sie stalo?
P.S. Sprawdze jeszcze za chwile czy jakies bledy HiScan pokazuje.
Edit: No i pokazal... P1188. Czy cos pokopalem w uszczelnianiu, czy cos innego (wtryski, czujnik, regulator cisnienia?) Pompa sucha.
Nawigacja
[#] Następna strona