Forum > Santa Fe SM
[ Santa Fe SM]Komfort podróży w santa fe
ferudin:
Ja swoją sancią zrobiłem już 40tyś km. Byłem dwa razy w Chorwacji i spisała się bez najmniejszych problemów.Stanie 2 godziny w korku na autostradzie w Chorwacji przy 43 stopniowym upale z włączoną klimą i to nie na maksa dawało spokojnie radę. W czasie tych tras nie miałem żadnych problemów. Jednak w długich trasach tak powyżej 130 km/h sancia dosyć głośno szumi (sylwetka trochę mało aerodynamiczna), silnik 2,7 też trochę hałasuje ale niestety nie można mieć wszystkiego. Spalanie przyzwoite 13 litrów trasa, 16-17 miasto. Po serpentynach w Bośni w upale z 4 osobami na pokładzie plus boks na dachu, bagażnik załadowany na maksa po dach łącznie ze sprzętem do nurkowania i ołowiem radziła sobie na podjazdach bez problemu. Jednak nie ukrywam że w całym okresie użytkowania parę usterek miałem. Z poważniejszych to wyciek z przekładni kątowej, regeneracja maglownicy, zapchany trzeci katalizator, padnięty alternator, dziurawa chłodnica klimy (utleniona), ale są to raczej usterki spowodowane eksploatacją. Ogólnie mogę polecić ten samochód ale jak dla mnie tylko w wersji 4WD, 2,7V6 w automacie. Następny też taki będzie ale już CM z takim samym silnikiem.
SantaWaldi:
Co Wy tak wszyscy z tą Chorwacją :-D :lol: :mrgreen:
piotrc5:
Dzięki bardzo Panowie za info, właśnie o takie uwagi, spostrzeżenia i opinie mi chodziło.
compi:
Jeździłem przedtem primerą z 2000 roku. Generalnie porównać się tych aut nie da, ale na pewno w santku wrzucanie biegów odbywa się mniej kulturalnie, jest głośniej(tu wina chyba opon zimowych z solidnym bieżnikiem), ale założone belki na relingi o dziwo hałasu nie wzmogły. Fotele trzymają słabiej(to może być wina skóry) i brak jednak podgrzewanych lusterek. Gdybym nie miał czujników cofania to cofanie byłoby udręką. To minusy. Plusy - santek jest bardziej zwrotny, widoczność na boki i przód elegancka, moje jesienno-zimowe okoliczności przyrody już mnie tak nie martwią, pomimo że mam napęd tylko na przód. Grzane fotele pomogły przetrwać ostatnie mrozy. Zauważyłem że pas lędźwiowy też grzeje. Światła ma porządne, tak samo wentylacja i hamulce. Generalnie nie żałuję zakupu. Obawiałem się większych różnic na niekprzyść hyundaia.
Goldi_Cz-wa:
--- Cytat: "compi" --- brak jednak podgrzewanych lusterek.
--- Koniec cytatu ---
Spokojnie możesz dołożyć ogrzewanie lusterek... koszt na oryginalnych wkładach w granicach 250 zł, filozofii nie ma tam prawie żadnej wiem bo dokładałem :)
Nawigacja
[#] Następna strona