Forum > Santa Fe SM

[ Santa Fe SM]Komfort podróży w santa fe

<< < (3/5) > >>

ololysy:
 

Dodano: 2016-01-26, 13:45
Witam. Swoim santa zrobiłem juz 40.000km. Mam go od lipca 2014 więc to chyba sporo. Silnik 2.7 V6. Jak dla mnie rewelacja. W czasie wakacji objechałem Chorwację bezproblemowo. W środku cichutko, silnika prawie nie słychać, kima ok. komfort jazdy ok. Ponad 1000km przejechałem sam bez zmęczenia.  W trasie średnie spalanie to ok. 13-14 l gazu. Auto fajowe...

Kotły i ekogroszek Jelcz:

--- Cytat: "SantaWaldi" ---Jak już tak porównujemy to czy będzie różnica między Santa FE II, a minivanem typu sharan, zafira, mazda5  i na czyją korzyść  ?
--- Koniec cytatu ---


Znajomy ma Zafirę, fajna bo na 7 osób i spora ładowność, ale mi się z zewnątrz nie podoba bo to taki rodzinny van i bez 4x4.
Do tego nawet wersja 240 konna turbo benzynowa ma nieco gorsze przyspieszenie od Santa Fe z silnikiem 3.3.

Mazdę widziałem ostatnio CX7, ale jest bardzo droga a przy tym mniej dynamiczna i wolę większą pojemność bez turbo, do tego tylko na 5 osób, większa CX9 ma silnik 3,7 ale też jest mniej dynamiczna od Santa Fe.

Szybkie porównania można robić tu:

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/porownanie/

Wg mnie czego bym nie oglądał to Santa Fe II lepiej wygląda i jest bardziej dynamiczne w kategorii SUV [i nie chodzi tu o ściganie się na światłach tylko o wyprzedzanie zawalidróg na trasie] - dopiero Jeep z silnikiem 5,7 HEMI daje mu radę, ale ten już ma kosmiczne spalanie.

PS dla porównania z kolegą od 2,7 - nasz 3,5 spala żonie w cyklu miasto/trasa 50/50 około 15-16 l/100 km - mi pali mniej bo używam tempomatu i mam trochę większe doświadczenie za kierownicą.

Goldi_Cz-wa:
Na świerzo...  jeździłem santa fe 2.4 lpg (obecnie przejeła go żona) teraz poruszam się Lybra 2,4 jtd. Wiem że porównanie z pupy bo próbuje porównać suva do kombika w dodatku noPb z dieslem ale ...

O ile jazda Hyundaiem do 120 km/h jest bardzo komfortowa o tyle powyżej tej prędkości zaczyna się już robić głośniej w aucie. Na trasie rozbujać tą kolumbrynę też nie jest łatwo (nie mówię że się nie da, tylko potrzeba na to trochę czasu przynajmniej dla 2,4 noPb ) z lybra jazda to zupełnie inna bajka. Przy 160 czuć że pod pedałem mamy jeszcze zapas, a w aucie cisza  :mrgreen:  

Generalnie Santek jak dla mnie super auto ale na trasy biorę jednak Lancie

Ater:
Mój silnik 2,4 wcale nie jest taki cichy jak opisujecie. Samochód jest bardzo wygodny jednak odgłosy silnika szczególnie w czasie przyspieszania nie należą do najmilszych. Nie wiem czy jest to spowodowane stanem technicznym silnika czy też tym że SF1 to taka w sumie szafa na kołach z duuużym współczynnikiem oporu powietrza. Chętnie bym to porównał z innym właścicielem 2,4 :-)
Skórzane fotele nie są wcale złe, a jeżeli są podgrzewane to wogóle już super się w nich podróżuje.

Goldi_Cz-wa:

--- Cytat: "Ater" ---Mój silnik 2,4 wcale nie jest taki cichy jak opisujecie.
--- Koniec cytatu ---


Potwierdzam Zdecydowanie ciszej sprawuje się 2,4 jtd a porównując do 2,8 R6 w E39 to już w ogóle jest przepaść (w bmw czasami łapałem się na tym że myślałem że silnik zgasł, dopiero po obrotomierzu widać było że pracuje)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej