Forum > Santa Fe (2006-

[Santa Fe CM] Silnik nie odpala podczas mrozu <-10 C

<< < (4/4)

tabaker:
Rozmawiałem z mechanikiem, aby dowiedzieć się jak zdiagnozował świece żarowe.

Twierdzi, że pomiar dokonywał zarówno omomierzem jak i probówką (chociaż jak teraz się zastanowię to nie wiem jak probówką, bo musiałby podać napięcie na świece, prawdopodobnie poprzez listwę zasilająca i diagnozowałby to samo, czyli co najmniej jedną świecę sprawną).

Generalnie zdeklarował, że przed pomiarem omomierzem listwę zasilającą zdjął, bo wie o co chodzi.
Twierdzi, że to nie jest problem świec. Potwierdził, że jest możliwe że świece nie są przepalone, ale żar nie pojawia się na końcówce tylko gdzieś wyżej, co obniża sprawność grzania.
Chociaż wg niego, takie zjawisko jest odczuwalne przede wszystkim w starych typach świec tj. krótkich. Przy współczesnych, długich nie powinno mieć to znaczenia.

Twierdzi, że dostęp jest utrudniony i nie wyklucza, że trzeba zdjąć kolektor wydechowy do demontażu jednej z nich.

ASO za wymianę świec wraz z częściami woła 800 PLN (300 PLN robota + 500 (!) PLN części). Trochę drogo, ale w przypadku urwania są w stanie zorganizować wyciąganie urwanej świecy.

Mój mechanik jakoś się do roboty nie pali, a do innych mam chroniczny brak zaufania. Chyba zdecyduje się w ASO + moje części (orginały kupie po 70 PLN.szt). Rozponam u nich jeszcze warunki gwarancji w takim przypadku.

Pozdrawiam

jajfa:
Mój mechanik wziął się za świece bez zająknięcia ale raczej nie demontował kolektora chociaż dostęp jest utrudniony.

 Nie wiem jakim cudem to zdiagnozował niewykręcając bo dostać się tam to chyba maskę trzeba odkręcać a potem wszystkie rury powietrza itp...

Załączyłem Ci instrukcję do diagnozowania. Na youtubie znajdziesz filmiki jak się diagnozuje uszkodzone świece.

Za wymianę wziął 100 zł.

wlodzio24:
Hej,czytałem o Twoich problemach z odpaleniem santa fe,mam podobny problem,czy usterka zniknęła po wymianie świec?

tabaker:

--- Cytat: "wlodzio24" ---Hej,czytałem o Twoich problemach z odpaleniem santa fe,mam podobny problem,czy usterka zniknęła po wymianie świec?
--- Koniec cytatu ---


Cześć,
Wybacz zwłokę w odpowiedzi.

Trzeba mieć na uwadze że wszystkie świece są równolegle podłączone do plusa i jak dotyka się świecy w celu pomiaru to poprzez wspólne zasilanie, upływ prądu następuje przez sąsiednie świece. Wystarczy że jedna świeca będzie sprawna a diagnostyka wykaże że jest przepływ pradu. Pomiar należy zrobić po demontażu szyny zasilającej wszystkie świece. Dla mnie ta akcja była zbyt trudna jak na warunki "pod blokiem".

Zdecydowałem się na zlecenie wymiany w ASO. Zapłaciłem za świece i robociznę ok 800 PLN brutto. Miałem 2 świece spalone. Na 2 działających świecach nie byłem wstanie odpalić auta poniżej -13 stopni C.
Wymiana rozwiązała problemu. Pali jak złoto po zagrzaniu cylindrow.  

Pozdrawiam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej