Forum > ix35 EL
[ix35 EL] II przegląd i dziwna akcja serwisu z przebiegiem.
Denny4:
Wymiana zegarów jest do sprawdzenia.
Po pierwsze 3% szansy na posiadanie takiego zestawu na magazynie serwisowym.
Druga sprawa to autoryzacja naprawy u przedstawiciela.
Bez tej autoryzacji nie mogą wymienić liczników tak sobie.
Trzecia sprawa to procedura i konieczność spisania numerów ID części uszkodzonej i ID nowej. Te numery zostają wprowadzone do bazy i w każdym innym serwisie jest to do sprawdzenia.
Stan licznika demontowanego, numer ID oraz numer ID i stan licznika nowego.
Koledzy mają rację ZAWSZE jest ZERO (0) przy wymianie zegarów.
Jednak można to wyśledzić w komputerze samochodu tak jak każdą modyfikację wskazań przebiegu w wszystkich samochodach.
Wspomniałeś coś o połowie zbiornika czy to znaczy że tyle ubyło od wstawienia do oddania ??
Może sobie jeździli na wycieczkę i potem cofneli licznik na "pałę"
Albo zostawili odpalonego na placu i po kilku godzinach sobie przypomnieli o samochodzie.
Bardzo dziwna jest ta sprawa i zaczął bym od wizyty w innym serwisie na kompletnej diagnostyce (nie mówiąc że chodzi o partactwo innego ASO) z potwierdzeniem na piśmie.
Niestety trzeba pilnować swego i pokazać głowę na karku dla Nas WSZYSTKICH wyjdzie to na zdrowie.
Trzymam kciuki !!
piotr_5:
ehh...muszę pomyśleć dzięki za odp., na domiar wszystkiego podmienili mi ramki wokół tablic rejestracyjnych. Wiem, że się czepiam i przesadzam, ale tak się nie robi.
Denny4:
Wcale nie przesadzasz !!
Ktoś beszczelnie okradł Cię z Twojej własności wstawiając w to miejsce niewiadomej jakości inny element.
To tak jakby ktoś podmienił koło zapasowe lub dywaniki w aucie.
Serwis może jedynie pokornie zapytać czy nie ma Pan nic przeciwko.
Takie zachowanie to totalny brak szacunku do klienta i jego własności.
Teraz wszystiego mogę się spodziewać po tym serwisie, nawet podmiany części z innego auta lub jak pisałem wcześniej wykrzystania do prywatnych celów.
Krew się gotuje czytając takie historie.
P.S.
Ramka zapewne była z reklamą innego serwisu :-)
piotr_5:
tak ramka była mojego dealera, u którego kupiłem auto. Robiłbym dalej tam przeglądy, ale stracili koncesję na H i HP twierdzi, że jeśli będę tam robić przeglądy nadal stracę gwarancję więc udałem się do jedynego w tej chwili dealera H.
verso:
Hmm... mieszkamy, żyjemy w Polsce i tu wszystko jest możliwe.... :evil: i chyba nic mnie już nie zdziwi... :evil:
Sam znam dwa przypadki (jeden mój :-P ), gdzie w autoryzowanych serwisach (ASO) czołowych marek (nie Hyundai):
-zgubiono kluczyki do auta
-uszkodzono auto - blacharka (wyjazd z hali serwisowej)
Niestety, trzeba wszystkiego pilnować :-?
Nawigacja